Mąż tak, dzieci nie

Mam 24 lata, studiuję dziennie. Nie mam jeszcze partnera. Myślę o swojej dalszej przyszłości, planuję studia doktoranckie. Chciałabym mieć męża, wziąć ślub cywilny. Jestem sceptyczna co do religii, ponadto przeraża mnie katolicka koncepcja małżeństwa, która zakłada, że głównym celem małżeństwa jest zrodzenie i wychowanie potomstwa. W protestantyzmie podchodzi się do tego inaczej-jest to przymierze między mężem a żoną, nie ma takiego nacisku na prokreację, więc uważam że branie ślub kościelnego byłoby nieuczciwe.Zastanawiam się, czy mam szansę sptkać mężczyznę, który nie chciałby mieć dzieci? Miałam sen, iż mężczyzna celowo uszkodził prezerwatywę, bez mojej wiedzy, oszukał mnie, i zaszłam w ciążę. Tego się bardzo boję. Jakie są szanse na zrealizowanie mojego pomysłu?

taką żonkę bym chciał właśnie.

Dużo chłopaków nie chce mieć dzieci a chce bzykać bez zobowiązań. Prezerwatywa nie jest środkiem antykoncepcyjnym. Jako przyszła doktorantka przejawiasz brak koncepcyjnego myślenia. Żenada. Jedź na Zachód i uniedrożnij jajowody, gupia Potem ślub reszta jest w Polsce jak najbardziej możliwa i powszechna