Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak nie zrobić kupy przy porodzie?

Polecane posty

Gość gość

Będę rodzić w szpitalu, w którym nie robią lewatywy. Sama nigdy też nie robiłam czegoś takiego w domu. Boję się zrobić kupę podczas porodu ze względu na męża - wrażliwy jest w tym temacie, a podejrzewam, że on musiałby to posprzątać (a może się mylę?). Co mogę zrobić, żeby nie doszło do takiej sytuacji w trakcie porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam robiona lewatywe w szpitalu a i tak coś tam podczas porodu wylecialo- i 1 i 2.Ale powiem Ci,że Masz to gdzieś w takim momencie. Masz przec i to się liczy,a ze popuscisz to trudno,one zaraz to sprzatna. Masz podkład pod pupa i ja coś wyleci to zaraz zawijaja i wyrzucają. Bynajmniej u mnie tak było. Nawet Ci o tym nie powiedzą. Sama natura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, dodało mi to trochę okruchy. Dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez sie tego tematu bałam :D generalnie nie wiedzialam ze skurcze parte to wlasnie jakby ci sie chcialo kupe... poszlam do wc siedze siedze i nic. Wychodze i mowie ze nie moge kupy zrobic do poloznej. Ona sprawdza mowi "rodzimy:D" A ja blada sciana bo sie balam ze zrobie i sie jej pytam "co bedzie jak zrobie kupe" a ona ze sie nic niestanie:) i generalnie bylam tak skupiona na rodzeniu ze nawet nie wiem czy zrobilam czy niezrobilam. Mąż tylko obok stal ale niezagladal ale mowil ze tylko słyszał ze sporo "leciało" do miski chyba łożysko i generalnie krew. Wiec lepiej niepatrzec co tam wychodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie salowa zaraz szybko sprząta aby było czysto przed wyjściem dziecka, taka natura porodu, jak mąż będzie miał z tym problem to źle wybrałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i? Poród, sranie, sikanie czy wymiotyto sama fizjologia. Jesli szpital nie robi lewatywy to znaczy, ze jest przygotowany na sranie rodzacej i sprzatniecie po niej. Ja sie troche zesralam gdy poszedl pierwszy bol party, a potem to nawet nie wiem, tak mi rozrywalo ze nie czulam czy sie dodatkowo zesralam. Salowe potem mnie umyly i bylo ok. A maz? Maz stoi z,boku tuz przy twojej glowie i nie zaglada w krocze bo po pierwsze nie po tam jest, po drugie, tylko przeszkadalby poloznej i lekarzowi, tam przy kroczu nie ma miejsca jeszcze dla meza, za to dla personelu, a dla meza jest miejsce z boku, np zeby trzymal za reke lub przyciskal glowe, bo nie mozna jej odchylac do tylu do gory tylko trzeba glowe wciskac prawie do klatki piersiowej, jak kobieta sie zapomina to maz moze jej te glowe sam przytrzymac w trakcie parcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za wszystkie komentarze dziewczyny - już mnie się boję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bój si.e kobieto, wszystko to natura, w szpitalu wiedza co robić, normalka dla nich, myśl o dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzilam dwa razy i dwa razy porzadnie przed mnie oczyscilo. W zasadzie cały poprzedni dzień spędziłam na wc. Drugi raz byłam jeszcze w toalecie przy rozwarciu ok 4cm. Później nie miałam stresu że coś ie wydarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby normalka ale wolałbym żeby mój mąż nie miał wspomnień zasranej żony. To jednak w głowie zostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech bida sied******orytarzu, po co ci mąż przy porodzie, kobieta wtedy nie wygląda ponętnie i elegancko z ŻADNEJ strony. Będzie miał dobre wspomnienia tylko będąc na korytarzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W głowie zostaje, to prawda, poród żony to horror dla faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań, jak dobrze wybrałaś to będzie patrzył na Ciebie po porodzie jak na boginię ze taki trud i bol przetrwałas dla waszego dziecka, z moim tak było, jeżeli nie współczuję męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dajcie spokój temat stary jak świat ...Po pierwsze to skąd wiesz, ze nie robią???? musza zrobić jak sama nie zrobisz to musza zrobić bo kobieta nie może rodzic z pełnym jelitem ... a jest tak , że przed porodem organizm sam się oczyszcza i siła rzeczy polecisz na kibelek . Ja byłam dwa razy i tak się wypróżniła, że chyba jeszcze nigdy w życiu. Przy porodzie wiadomo coś tam poleciało ale dla położnej to żadna nowina i szybko to sprzątną bo kanał rodny musi być czysty a niestety to jest siedlisko bakterii.... A skąd tez pomysł , że maż to będzie musiał sprzątać ???...od tego jest położna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do męża przy porodzie to zależy jak sie facet nie boi .... ja nie żałuje bo miałam chociaż do kogo gębę otworzyć i pogadać po miedzy skurczami i kogo podrapać w rękę :P przynajmniej wie jak to jest...a co do pożycia to jest chyba jeszcze lepiej niż było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dajcie spokój temat stary jak świat ...Po pierwsze to skąd wiesz, ze nie robią???? XXX Np ja sie dowiedzialam gdy pojechalam na oddzial, ale wystarczy spytac wczesniej. W szpitalu w ktorym rodzilam nie robia lewatywy, no chyba, ze kobieta sama poprosi bo np powie ze sie strasznie nazarla i czuje bole jelit i boi sie ze moze to przeszkodzic w porodzie, to moze wtedy by zrobili. Ale mnie sie nikt nie pytal, a jak sama zapytalam kiedy zrobia mi lewatywe (jak przy pierwszym porodzie na poczatku tego tysiaclecia), to mi polozna odpowiedziala, ze u nich juz nie robi sie lewatywy, po co mecxyc ciezarne, a jak jej oznajmilam ze przeciez pewnie sie zesram to mi odpowiedziala "no i? To natura, zwykla fizjologia, pani sie nie przejmuje, sprzatniemy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:06 taaaa jak na boginie hahahah. A ty byś na niego patrzyła jak na boga gdyby się zesral na twoich oczach? Weź bzdur nie gadaj. Bo nie wiesz co on w głowie sobie myśli tak naprawdę. Wiadomo że odpowiedzialny dorosły mężczyzna będzie robił wszytko żebyś czuła się wyjątkowa ale w głowie zostaje ten widok i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przed porodem, jak pojaiwly sie skurcze bylam na kibelku chyba z 5 razy. Organizm sam sie oczyscil. Z tym, ze ja pojechalam do szpitala jak mialam skurcze co 7-8 minut. Wiec caly dzien jeszcze bylam w domu. Podczas porodu leciutko popuscilam bo czulam jak mi wycieraly tylek. Nie ma sie co przejmowac takimi rzeczami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:05 A co jest takiego dziwnego w sraniu? Wiadomo ze nie jest to najfajniejsza czynność pod słońcem i daleko jej do estetyki ale jednak wszysyko co żyje sra i twój mąż również. I uwierz mi ze na facetach sranie nie robi takiego wrażenia. To kobiety robią z tego jakieś halo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fuj, gdybym zobaczył jak moja dziewczyna sra pod siebie i ma cała dupę obsrana to nigdy więcej nie zrobiłbym jej minetki. Zbyt obrzydliwe dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tego wyzej. Niejedna kobieta nie tylko widzi, ale tez myje swojego meza, po tym jak bedac pijanym obesral sie w majty, obsikal i zarzygal, rozumiem, ze po czyms takim juz nigdy nie powinna mu zrobic loda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, bo przeciez kobiety kupy nie robia, co wy tu opowiadacie...:) Autorko rozbawilas sie tym, ze maz to musi sprzatac:) jak sie zaczyna parcie to wysuwaja taka miche, albo otwieraja specjalny zbiornik pod fotelem i tam leci wszystko; przychodzi tez salowa, ktora dezynfekuje krocze, potem jeszcze pielegniarka noworodkowa, neonatolog, ginekolog i wszyscy stoja miedzy Twoimi nogami, ciezko sobie tam jeszcze wyobrazic meza sprzatajacego kupe (nie obraz sie) :) wszystko przed Toba. Jesli facet jest normalny to bardziej skupi sie na pierwszym spotkaniu z wlasnym dzieckiem, niz na tym czy zrobilas kupe czy nie. Ja nawet nie wiem czy zrobilam, za to jestem pewna ze maz w zyciu nie oddalby tych pierwszych chwil z naszymi dziecmi. Poza tym hmm, przy dzieciach to g****o niestraszne, a jak Twoj taki wrazliwy to mu wspolczuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe. Przy pierwszym dziecku miałam leeatywe, a przy drugim nie zdążyli. Zamiast bać się porodu ja bałam się, że niespodzianki w postaci dwójeczki. Tym bardziej, że miałam straszne parte,a rozwarcie jeszcze nie. Zaczęłam więc przepraszać położną, że jeśli zrobię kupe :D to przepraszam ją bardzo :D Matko :D Położna uśmiechała się tylko i mówiła spokojnie, nic się nie stanie jak się przydarzy. Na szczęście nie przydarzyło się, ale w pewnym momencie miałam już na to wywalone ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy drugim bardzo dbałam o dietę lekkostrawną 2 tygodnie przed porodem i problemu nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.10 ale ja mówię o sobie, nigdy nie byłem tak pijany by robić pod siebie, i na szczęście nigdy nie brałem udziału przy oddawaniu odchodów przez moja dziewczyne, a gdyby zdarzyła się taka sytuacja to pewnie zerwanym z nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co,nie zawsze tak jest,ze organizm przed sam się oczyszcza. Rodziłam dwa razy i przy pierwszym porodzie rzeczywiście tak było. Przy drugim wręcz odwrotnie,dzień przed miałam wielka ochotę na jedzenie. Chciało mi się dosłownie wszystkiego. Nieswiadoma niczego jadłam bo ciągle byłam głodna. Widocznie organizm magazynowal energię na poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No coz ja tez nie pisze o sobie. Cboc jak maz chorowal i sie zarzygiwal podcxas grypy zoladkowej to go mylam, wycieralam, zmienialam ubrania zarzygane, i mylam miske po rzygach, on robil to samo przy mnie w takiej sytuacji. Chyba jestes jeszcze mlodziutki i niewiele w zyciu widziales, juz same uzyte przez ciebie zwroty "dziewczyna", "zerwalbym", swiadcza o mlodziezowym podejsciu do zycia wiec pewnie i wieku. I nie pisze tego zlosliwie. Po prostu dojrzali ludzie (nie wiekiem lecz mentalnie, emocjonalnie) nie odchodza od siebie z takich powodow jak brudna duupa po sraniu czy zarzygane krocze w trakcie choroby albo po upojeniu alkoholowym. Tak samo w powaznej chorobie,np po chemii,co jest norma, ze czlowiek wyrzyguje ostatnie plyny i z wycienczenia nie trzyma ani moczu ani kalu. No ale do tego trzeba byc po prostu doroslym. To samo dotyczy porodu. Dojrzaly facet nie odwroci sie od kobiety podczas porodu ich wspólnego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:54 na facetach nie robi wrażenia temat kupy oczywiście że nie. Ale co innego gadać a co innego zobaczyć swoją ukochana piękna idealna żonę jak się zesra. No proszę cię. Jeśli można oszczędzic komuś takich widoków to oszczędzajmy. Bo naprawdę to w głowie zostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 38 dokładnie. Zresztą tu jest mowa o zonach, partnerkach, matkach, a nie tylko dziewczynach. Jeszcze dużo musisz przejść że swoja dziewczyna żeby dojść do etapu wzajemnego wycierania sobie rzygow w chorobie, a jedynym uczuciem jakie będziesz wtedy czul to zmartwienie się o ukochana a nie obrzydzenie. Jeszcze macie dziecinny związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam eneme ale nie zdazyli mi jej zrobic bo porod sie zaczal i musialam przec. Porobilam sie ale na biezaco polozna posprzatala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×