Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzieci duze a ja gruba.

Polecane posty

Gość gość
No jakoś nie schudłaś trwałe skoro w ciąży dowaliłaś z kilogramami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jem co 4 godziny.sniadanie przed 8 obiad 12, podwieczorek 16 i kolo 19 kolacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No jakoś nie schudłaś trwałe skoro w ciąży dowaliłaś z kilogramami X Leczylam się hormonalnie, bo nie mogłam zajść w ciążę. Wtedy przytylam. Trudno o regularne posiłki z dwójką dzieci. Męża nie ma obecnie w domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W diecie nie liczy się nawet ilość i kcal, a indeks glikemiczny. Możesz spokojnie jeść do syta, ale korzystając z odpowiednich produktów, a nie garstka warzyw, ciut jogurtu i jedziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jem co 4 godziny.sniadanie przed 8 obiad 12, podwieczorek 16 i kolo 19 kolacja vv Ty to autorka, bo już się gubię między wami dwiema?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tamta co cztery godziny to autorka. Więc jak mniej więcej jeść? Lubię kawę z mlekiem, jedyna rzecz której sobie nie odnowie. Jak jeść częściej , ale proste potrawy, bo przy dzieciakach...ach wiecie jak to jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:30 piertolenie o szopenie. Można jeść regularnie nawet przy dzieciach, tylko trzeba chcieć. Nie wiem w czym dzieci przeszkadzają. Bez sensu, jakoś u mnie nigdy nie były i nadal nie są przeszkodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co widzę mniej więcej, to wy chyba zjadacie nie więcej niż 1000 kcal. A to już zdrowe nie jest. No chyba, ze mowa o grubasach 250-300kilowych, to wtedy tak, ale nie przy waszej wadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, to ja jem co 4 godziny. W pierwszej ciazy waga startowa 60 kg, poronilam, zostalo 3 kg. Druga ciaza, donoszona+ 16 kg ostatnie 3 mce lezalam. Po 7 miesiacach od Porodu waga 63 kg. Trzecia ciaza waga startowa 63 kg, przytylam 13 kg. 3 mce po porodzie, waga 68 kg, wyciecie tarczycy. I w po roku po operacji wazylam 77 kg mimo zdrowej diety, basenu i spacerow. Endokrynolog eurotyrox. Odtad najmniej wazylam 67 kg. Diete ulozyla mi dietetyczka, lekarz z b dobrymi rezultatami. Mialam stan przedcukrzycowy, teraz wszystko jest w normie. Waze zwykle 73 kg, po swietach i imprezie rodzinnej skok w 3 tygodnie do 77! Jestem zalamana.jestem gruba! I nie mam pomyslu co z tym zrobic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:02 nadal nie wiesz o co chodzi? Dietetyczka jest do doopy i ułożyła ci kiepską dietę. Nie uwierzę, ze nie chodziłaś głodna na tej diecie, po prostu nie uwierzę. W święta i podczas imprezy poluzowałaś cugle, organizm szybko zmagazynował i nie chce puścić, bo znów go głodzisz ta doopną dietą i te 4 kg trzyma na czarną godzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ty każdego dnia masz taki sam jadłospis? Każdego dnia na śniadanie masz jajecznicę? Obiad i kolacja też ciągle to samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry autorko, ale ile ty zjadłaś w te święta, ze przybrałaś 4 kg? Serio nie kumam tego. Czy święta polegają u ciebie na żarciu do oporu po sam korek póki nie pękniesz? No 4 kg przez dwa dni świąt znikąd się nie wzięło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko napisze ci jak ja sie odchudzałam sn jajecznica z 4 jaj + masło , + szynka + szczypior do tego kromka ciemnego chleba z masłem i pomidorem sn 2 kefir 400 gram + jakiś owoc (gruszka , brzoskwinia , jabłko , maliny ) + otręby łyżka Obiad mięso smażone lub duszone (gotowanego nie zjem ) , surówki + kasza Kolacja Biały ser kostka 200 gram , warzywa , pieczywo chrupkie Z wago 72 kg zeszłam na 58 kg . Musisz duzo jeść i ćwiczyć . Masz rozbujać metabolom żeby jedzenie spalał jak piec . Od glosowania to on będzie gromadził tłuszcz na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Co w tym dziwnego ze przytyła 4 kg ? Ma mega spowolniony metabolizm wiec może przytyć nawet 2-3 kg w jeden dzien .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:51 no chyba cie pojepało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nic mnie nie pogięło . Sama tak miałam . Jak człowiek glodzi sie to później tyje od każdego grama węglowodanów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 19:51 co ty bredzisz? Ty wiesz ile trzeba zjeść aby utyć 3 kg w jeden dzień? Nie wiesz? To ci powiem. 21000 nadprogramowych kalorii. Kto jest w stanie tyle pochłonąć w jeden dzień? Ty coś piłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak jest metabolizm spowolniony to działa inaczej niz u zdrowego człowieka .Wszystko co dostaje odkłada odkłada odkłada . Jakby wszystko było ok to nie byłoby takich skowo wagi . Mi udało sie rozbujać metabolizm . Moja przyjaciółka zaczynała odchudzanie z waga 130 kg . Obecnie ma 80 kg i nawet jak zle duzo to juz nie tyje tak jak wcześniej .Trafiłyśmy na świetną dietetyczka która ma duzaaa wiedzę na temat organizmu a nie tylko kalorii .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale nie odłoży 3 kg w ciągu jednego dnia, nawet jak jest spowolniony. mam ci to rozrysować abyś zrozumiała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jadlam jak kon, zjadlam barszczu ,wedliny, pieczona kaczke z jablkami, kawalek sernika i 3 kawalki mazurka przez 2 dni swiat. Bylam tez na grillu: kielbasa i surowka. Jeden woeczor: pizza plus salata i urodziny w lokalu rosol, mieso z ziemniakami na drugie, 3 kesy tortu i sery plesniowe z salata. W sobote znowu impreza: 3 chipsy, 2 koreczki, pieczen wieprzowa z surowka, 3 lyzki kremowki...3 kieliszki wina... Serio mam ogromny brzuch po tym wszystkim. Probowalam diety chodakowskiej z jej ksiazki, ale nie bylam w stanie tego przejesc... Patrze z zazdroscia na te co jedza duzo i sa szczuple... Przed 30 tez tak mialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra te 3- 4 kilo to w 3 tygodnie mi przybylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz mam schize jak mysle o jedzeniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Co ty chcesz mi rysować . ? Pisze ci ze sama tak miałam wiec rozumiem . Wyliczać kalorie to możesz u zdrowej osoby . Tam gdzie jest patologia układu pokarmowego takie wyliczanie możesz sobie wsadzić głęboko w tyłek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za rady. Postaram się jeść częściej i wartościowiej. :) *Ta druga, nie autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:17 a na jakiej podstawie ty stwierdziłaś u niej patologię układu pokarmowego? Przez neta? Kvrwa, lecz się bo jesteś jakaś inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez klotni prosze, wiem, ze cos jest nie tak, tylko nie wiem co....widze jak inni jedza i jak wygladaja... Dzis na kolacje mialam pol plastra karkowki ( wyjatkowo, zostala z soboty) gora surowki z marchewki z winegretem z oliwa z oliwek i octem jablkowym, 3 rzodkiewki i pol gruszki. Do picia woda... Nie jestem glodna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ciągu dnia jesz jak wróbel, a na noc kopa jedzenia. Akurat wieprzowine piwinnaś sobie darować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam sie zmuszac do jedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponieważ już nie wiem, której Pani odpisuję, to tak ogólnie: 1. Pięć posiłków dziennie. Można obliczyć należną masę ciała oraz należne kalorie dla danej osoby na dzień uwzględniając np. współczynnik aktywności fizycznej (potrzebne dane jak często i jak długo trwa trening i jaka jest jego intensywność). 2. Posiłki: śniadanie, obiad, kolacja powinny być kombinacją węglowodany+białko+owoce/warzywa 3. Przed treningiem posiłek węglowodanowy (ok.1h, np. banan). Po treningu posiłek białkowo-węglowodanowy, żeby jak najszybciej regenerować mikrouszkodzenia w mięśniach. 4. Z jajkami jak tu któraś Pani pisała nie przesadzałabym (jajecznica z 4 jaj nie mieści się w kategoriach diety odchudzającej) - białka można jeść bez ograniczeń, ograniczenia dotyczą żółtek. Najtrudniejsze, bo nie wiem komu odpisuję, a obie Panie miały chyba innego typu szczegóły problemu - poza tym ogólnym, czyli nadwaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obiad jem wiekszy od kolacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×