Dziewczyny, doradzicie dzikiemu facetowi jakie upominki dla dzieci kuzyna?

Ja jestem dzikusem ale nie o mnie tu mowa;) Mam odwiedzic brata ciotecznego z zona i dwojgiem dzieci. Corka ma 7 lat a syn 5. Mi nawet do glowy nie przyszlo, zeby im cos kupic czy cos, moze dlatego dzieci sie mnie zawsze boją a ja boję się ich;) Powinienem im przyniesc jakies upominki, tak? Syn podobno interesuje sie samochodami a corka lubi bajke kraina lodu czy jakos tak. Ale moze teraz cos innego jest na topie? Poza tym, brat cioteczny jest bogatym czlowiekiem, wiec dzieci na pewno mają juz wszystkie zabawki jakie są na rynku. Doradzicie cos? A potem jak rozumiem, najlepiej jak bede sie staral pytac te dzieci co je interesuje? Tylko musze pamietac zebym sie usmiechal, bo ja sie rzadko usmiecham i zwykle dzieci uciekaja ode mnie z placzem na sam widok:(

słodycze, naklejki, kredki itp. - uniwersalne.

A w jakim sensie jesteś dziki?????

Jak dzik?

Ze slodyczami to sam sobie mysle, ze moze nie, bo rozni rodzice roznie zywia swoje dzieci. Jestem dziki w sensie odludek a juz z dziecmi w ogole nie mam kontaktu i wręcz boję się, bo nie wiem jak sie zachowac, krępuję się np modulowac glos a zwykle kiedy dorosli rozmawiają z dziecmi to tak robią. Ja zwykle jestem powazny, czyli dla dzieci nudny i przerazający... Niby sam pamietam jak postrzegalem roznych doroslych jako dziecko ale teraz widze, ze dorosly nie moze byc niesmialy, zeby sie tak zachowywac

Mam dzieci w takim wieku więc na ich przykładzie podpowiem, dziewczynce kup jakąś bransoletkę dla dzieci w Rossmanie lub Pepco a chłopcu figurke LEGO. Koszt niewielki. Każde dziecko jest co prawda inne i lubi inne rzeczy, więc nie daje gwarancji;-)

A czy to problem, że dzieci cię nie lubią?? Przecież to wiele ułatwia. Niech się zajmują sobą, a nie dorosłym gościem rodziców. Opiekunką do dzieci też nie jesteś. Jeśli chcesz nawiązać relacje z ludźmi, w jakimkolwiek wieku, to się uśmiechaj, słuchaj ich, czasem zapytaj o coś , co tej osoby dotyczy. Chyba zresztą sam pamiętasz dzieciństwo. P.S. Te 'kinder-jaja" przełamują lody. Na pewno w sklepach widywałeś.

Lego to pewniak prawie zawsze. Kupisz praktycznie w kwocie na jaką Cię stać. Chłopcy lubią McQueena, Spidermana, Ninjago (ale to już może 6lat +). Dziewczynce kup takie książeczki z naklejkami, kolorowankami z Kraina Lodu. Są fajne w każdym markecie, często w formie teczek, łączone sprężynkami ... chłopaka poza Lego powinien ucieszyć każdy transfirmers, Turtles, superbohater.

Jak lubi autka - to samochodziki Hot Wheels są świetne. Dodatkowo to co wyżej, wszelkie transformersy, roboty, gadżety z bajki "auta", z lego. Za 20 zł kupisz mini robocika na pilota, mały zestaw podstawowy Lego, albo autko Hot Wheels i książeczkę z zadaniami, kolorowankami i naklejkami. Dziewczynce (chociaż Lego, zwłaszcza Friends, tez lubią) faktycznie jakąś biżuterię, najlepiej bransoletki, albo gadżet z Krainy Lodu typu torebka, chustka, sniadaniowka albo piornik. Za 20 zł z hakiem kupisz też np. fabrykę mydelek. I spokojnie, dzieci w tym wieku nie reagują płaczem na obcych :)