Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chcialybyscie miec zycie jak Kate Middleton?

Polecane posty

Gość gość
Tak pamiętam ją 10 lat temu jak była zaledwie dziewczyną swojego obecnego już męża. Nie była tak bardzo na świeczniku jak obecnie. Była inna niż dziś. Miała delikatną nadwagę. Rzadko sie zdarza, żeby ktoś z nadwagą wziął sie za siebie i schudnął na stałe. Przeważnie są efekty jojo i brak silnej woli. Także szacun dla niej, że teraz tak trzyma ładnie w ryzach tą wagę już tyle lat i wygląda jak modelka mimo że tyle już tych ciąż sie uzbierało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kate Middelton jest milionerka z domu. Jej rodzice pochodza z ludu, ale zrobili milionowy majatek na handlu. Kasa krolowej nie jest jej potrzebna i nie byla." Bo kasa rodziców była potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja myślę, że jest jakaś miłość, bo jak sama napisałaś - pieniędzy to ona nie potrzebowała, prestiż sam w sobie szybko by ją znudził. Wystarczy ją porównać z Dianą (romanse, zdrady, separacja). " Diana szalała, ale nie dlatego że "jej się prestiż znudził" tylko dlatego, że mąż ją jako pierwszy zdradzał fizycznie i emocjonalnie. Na jej miejscu każda kobieta by zaczeła wariować, szczególnie będąc w pętach takich chorych układów. W sytuacji w której była Diana to byś miała wybór: ciążka depresja, szaleństwo albo bunt. Ona przeszła pewnie przez każdy ten etap. Myślę, że gdyby Karol ją kochał to losy tej pary inaczej by się potoczyły. Nie znam jednak szczegółów na temat pierwotnego doboru tej pary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli nie bierzecie w ogóle pod uwagę tego , że jest szczęśliwa a On ją kocha i dlatego maja dzieci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie. Tzn. może chciałabym byc sławna i bogata, ale np. jakas celebrytka nie jest zobligowana żeby byc na wszystkich iprezach itd bo nie musi. A ksiezna nie moze sobie na to pozwolic, nie moze nawet gorzej wygladac bo są od razu komentarze w gazetach " smutna Kate MIdleton, jej malzenstwo na pewno przechodzi kryzys". Poza tym jeśli nie układa jej sie z mezem to rozstanie sie jest juz trudniejsza decyzja itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Także uważam, ze wbrew pozorom to nie jest łatwe zycie, takie ciegle na swieczniku i do tego pelnego obowiazkow, pokazywania sie wszedzie niezaleznie jakie masz samopoczucie byciaciagle usmiechnieta, w przy tym zawsze idealne maniery itd. Dobrze jej to wychodzi, ale czy jej to nie frustruje i jej malzenstwo jest takie idelane jak pokazuja w tv to nie wiemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chcialabym, glupi ludzie przezywaja kazda drobnostke bo sa idiotyczni a ona musi to znosic, wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszczę jej opiekunek i wyjazdów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytalam wczoraj artykul o tym, co Kate i Willam mowili do siebie gdy wyszli ze szpitala na podstawie tego, co powiedzial specjalista od czytania z ruchu warg : "wytrzymasz? spojrz w lewo" - itd . Straszny jest taki brak prywatnosci. Ale ona wiedziala, na co sie pisze, niektorym ludziom taki styl zycia sie podoba, wyglada na szcesliwą. Na pewno William jest normalniejszy, niz wiekszosc sztywnej rodziny krolewskiej, a Kate o wiele silniejsza psychicznie ( i pewnie fizycznie) niz Diana. Chcialabym miec jej życie powiedzmy przez rok, ale dłuzej bym nie wyrobila,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka miała być Diana ? Przecież Karol od zawsze kochał Kamile >Ożenił sie z Diana bo tak zadecydowała jego matka . Od początku zdradzam Diane z Kamila bo jak mówi " TO Kamila była jego jedyna i prawdziwa miłością " . Tak ożenił sie z nią i na stare lata sa razem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karol to idiota:O Mam nadzieję, że nie doczeka się koronacji:P Ja rozumiem, miłośc, serce nie sługa itp, ale bez przesady. On biorąc ślub z Dianą wiedział, że będzie następcą tronu, dostał młodą, ładną żonę, która była gotowa spełniać te wszystkie obowiązki u jego boku i być mu wierna. Zamiast się skupić na tym co ważne to sobie używał na boku ze starą pudernicą. Jeszcze bym zrozumiała jakby na d***** chodził, ale on wystawił Dianę na pośmiewisko więc skoro był gotów do takiego skandalu jak zdradzanie jawne żony to równie dobrze mógł się nie żenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.05 Zrozum, że on też nie miał wyjścia. Miał już swoje lata, nie mógł się sprzeciwić i ożenić z rozwódką Camillą. To były inne czasy. Księżniczka Małgorzata także nie mogła wyjść za mąż za Kapitana (zapomniałam nazwiska), bo głowa kościoła anglikańskiego czyli jej siostra Elżbieta II się nie zgodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak ożenić się z nią nie mógł ale gzić na boku jużtak;) Co by było większym skandalem, brak jego ślubu z Dianą czy to co później odwalał? Facet po ptostu nie miał jaj, to co odstawiał po ślubie było żałosne, upokarzał niczemu winną kobietę i całą swoją rodzinę. Ja rozumiem, postawił matkę przed faktem dokononanym, ale to było tchórzostwo z jego strony. Nie mógł się ożenić z Camilą to mógł dać matce ultimatum albo ona albo żadna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.36 Mało rozumiesz z tego jakimi ograniczeniami obarczona była wtedy rodzina królewska. Ożenił się z Camillą w czasach, które były już zupełnie inne. Gdy spotykał się z Dianą nie mógł wielu rzeczy, które dziś uchodzą mu płazem. Monarchia się zmienia, ale to m. in. Diana i media się do tego przyczyniły. Bzykał na boku? Pewnie, tak samo jak Diana. Oboje byli ofiarami, nie tylko ona. Diana wcale nie była taka kryształowa jak chcielibyśmy ją widzieć. Też miała swoje za uszami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy chciałabym mieć życie jak kto? A co to za jedna, bo jakoś nie kojarzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Czy chciałabym mieć życie jak kto? A co to za jedna, bo jakoś nie kojarzę. xx Rozumiem, ze czytasz tylko kafeterię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie i jeszcze raz nie. Mieszkam w UK i mam stycznosc z ludzmi z tzw "wyzszych" sfer. Niekoniecznie arystokraci ale dumne i blade napuszone angielskie pawie, wielu z nich po prestizowych prywatnych szkolach i mocno utozsamieni z pozycja zarowno finansowa jak i ta jaka zajmuja w spoleczenstwie. To jest odrebny gatunek ludzki, jak z innej planety. Ogolnie Anglicy sa dosc specyficzni ale ci, o ktorych pisze to juz kwintesencja "przeangielskosci". Zwykla rozmowa i przebywanie z nimi przypomina siadanie poldupkiem na skraju lozka, ktore jest idealnie wyscielone bez najmniejszej zmarszczki czy skazy. Siedzac na takim lozku nie jestes w stanie sie zrelakowac bo jest w tobie wewnetrzne napiecie, ze zburzysz to misterna gladkosc poscieli przy jednoczesnym odczuciu, ze wcale ci sie ta gladkosc nie podoba. Anglicy o ktorych pisze wydaja sie miec wyuczone usmiechy, wyuczony i modulowany ton glosu, postawa ciala, mimika twarzy.. Nosz kuzwa wszystko jest w tych ludziach takie jakies sztywne, chlodne, napiete - jakby poubierani byli w sztywne i ciezkie kostiumy w chlodnych i przytlumionych kolorach. Jezeli ludzie z finansjery sa takimi paniczykami to nawet nie probuje sobie wyobrazic jacy sa czlonkowie rodziny krolewskiej. Spieprzalabym w sina dal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×