Żałuję

Urodziłam drugie dziecko i macierzyństwo mnie przerosło. Nie było tak, jak sobie wyobrażałam . Ale przed światem trzymałam fason. Cieszyłam się. Zamówiłam moja szwagierke. I teraz ona przeżywa ten sam koszmar bo ja . Najpierw było mi lżej, bo siedzimy razem w tym g*****e. Ale teraz ona miała załamanie nerwowe, mój brat ponosi tego konsekwencje. Mogłam jej nie kłamać że jest tak cudownie. Teraz czuje się winna.

I bardzo dobrze . Szkoda że brata żałujesz a nie brązowej Kłamczucho . Ty też poniesie tego konsekwencje. Nie życz drugiemu co tobie nie mile

A ja urodziłam drugie i odzylam. Pierwsze było tylko ze mną i non srop wisialo na mnie, a jak drugie się urodziło to pierwsze zaczęło się nim interesować. Teraz się razem bawią. Różnica 2lata.

i pewnie masz dwoch chlopakow? z dziewczynkami bylo by inaczej bo to male ksiezniczki a chlopcy to wiadomo..

Mi to szkoda bratowej