Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sukienka w groszkii

Czy prawdziwie kocha się tylko raz?

Polecane posty

Gość sukienka w groszkii

czy możliwa jest miłość wiele razy? Jak uważacie? Ja zaczynam wierzyć,że kocha się raz..i to raz już było i się nie powtórzy. Można nie być zdolnym do ponownej miłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
milosc jest przereklamowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cholera, możesz mieć rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwie kocha sie tylko raz. Milostek malo wartych czy zauroczen mozesz miec na peczki. Tej jednej, jedynej milosci nie zapomnisz do konca zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smutne to jest, bo chciałoby się kochać tak jakby od nowa, prawdziwe, nie pamiętając tego co było nie da się? co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś chyba sie da jesli bedziesz szczesliwa bedac w nastepnym zwiazku to po co rozpamietywac przeszlosc ? ciesz sie obecna miloscia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
och, znów ta miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co mówi mi, że nie zapomnę tego co było, to już jest we mnie, jeżeli nawet rozum zapomni, ciało będzie pamiętać, dotyk, zapach, dźwięk, smak czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na chłopski rozum, jeśli rozstajesz sie z kims to juz cos jest nie tak, a jesli poznajesz kogos kto daje ci szczescie to chyba mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ano właśnie, chyba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno można kochać wiele razy, ale każdego kocha się inaczej. Z tych wielu razy będzie można później wskazać tylko, która miłość była największa i najprawdziwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lub jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale autorka tego tematu jest głupia...Ty już kochałaś raz i już nigdy więcej nie nie będziesz kochać, koniec kropka i do piachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozkminy malolatow, oni moga kochac 'prawdziwie" co miesiac. Dojrzale osoby potwierdza, ze tak prawdziwie kocha sie tylko raz i nigdy nie wymaze sie z pamieci tego uczucia i osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wymaże, ja bynajmniej wymazalem. Zakochałem się, a teraz kocham inną ze zdwojoną siłą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bynajmniej? Ja p*****le.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci tak, byłam raz mężatką.I to była miłość pìękna, wyczekiwał, troszczył się, jak padało, z parasolem pod uczelnią stał....stare czasy...nie wiem czy drugi raz spotkam, kogoś z tak szarmanckim starświeckim sposobem bycia.I na pewno drugi raz nie wyjdę za mąż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobieta i caly czas wspominam zwiazek ktory skonczyl sie 3 lata temu. na pewno sa przystojniejsi , milsi its faceci i co z tego jak ja dalej mysle o tamtym. nawet glupi spacer wspominam ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno jest całkowicie wymazać z pamięci prawdziwą miłość gdy jest się inteligentną osobą. Należy tylko brać poprawki na przyszlośc i bardziej uważać, by powiedzieć słowo kocham. Kochanie to nie zauroczenie. To należy rozrózniać. By nie ranić i dawać nadziei. Uważam że nawet zraniona osoba może pokochać jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:02 w pewnym wieku potrafi sie rozroznic zauroczenie i pozadanie od silnego zakochania. zranienie uczuc to inna kwestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci moga wiele razy - zobacza jakas ladna i juz wielce zakochani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćDaro
Jaśminiówko Można to w zasadzie przypisać do wszystkiego w życiu, ale naprawdę na miłość nigdy nie jest za późno Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaśminóweczko Dobra ja wiem że bywają różni faceci. Że są ci, którzy zdradzają i ci którzy biją. Ale co z tymi, którym zależy? A którzy nie mają pojęcia jak się odnaleźć w waszych oczekiwaniach i potrzebach. My to nawet nie wiemy, jakie te potrzeby są Naprawdę większość z nas nie jest wcale taka najgorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można kochać nieprawdziwie? To jak oksymoron. Albo kochasz albo nie. Nie można nieprawdziwie kochać bo wtedy się nie kocha wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam prawdziwie zakochana trwało to kilka lat dopóki ona nie stanęła mi na drodze. Dzięki wszystko poszło w p**du. przynajmniej ja zamknęłam drogę do miłości , nie odwzajemnił jej. był ostatnim facetem którego darzyłam miłością . obiecałam to że nie chcę go już spotkać na swej drodze, nie dam szansy na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że nie. Gdyby tylko jedna osoba na świecie była dla ciebie odpowiednią to szanse na bycie szczęśliwym byłyby równe prawie zeru, a tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omija i mnie
Kiedyś myślałam,że nie-miałam wtedy 20 + lat Teraz mam 10 więcej i zaczynam wierzyć,że jednak tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodaj jeszcze 10 latci wtedy poszukaj odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że tak. Mam męża z którym jestem w sumie szczęśliwa, w związku od 10 lat. Biorąc z nim ślub byłam w nim zakochana (miałam 29 lat). Prawdziwą miłość przeżyłam z kim innym, nigdy wcześniej ani później nikogo tak nie kochałam. Nie wrócilabym do niego bo mnie oszukał i zdradził, byliśmy razem 6, 5 roku, ale uczucie do niego było jedne w swoim rodzaju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×