brzydkie samice nie chcą brzydkich samców i odwrotnie.

Kobiety i mężczyźni po 30stce, którzy są sami, sami zostaną. To selekcja naturalna. Atrakcyjne samice zostały zdobytę przez wolnych samców. A brzydkie samice nie chcą brzydkich samców i odwrotnie. Wyjątkiem od reguły są Ci, którzy wracają do obiegu po rozwodzie, rozstaniu, zazwyczaj powodem jest zdrada, ale i Ci unikają brzydkich samic. Dobra teoria, no nie ?

to tylko teoria moj sasiad rozwiodl sie w wieku 40l i zamieszkal z kochanka i jej dziecmi moja ciocia pobrała sie z wujem w wieku 38lat i maja 3 dzieci po 40tce.

Byle bez ogona!

Zwyczajnie biologia. Podświadomie wybieramy "nosicieli" najlepszych genów żeby je przekazać potomstwu a omijamy osobniki "wadliwe". U większości gatunków tak to działa.

Powiem Ci tak, jak byłem sam, a jestem w okolicach 30stki, to ciężko ekstremalnie było mi poznać kogoś w wieku 28 lat+, w sensie atrakcyjną, wartościową kobietę. Poznałem obecną partnerkę i jest świetna, ale ma 25 lat. Te starsze wszystkie które był atrakcyjne i niegłupie i za którymi latałem okazywało się, że mają męża, chłopaka itp.

Lepiej byc brzydka i sama niz uzerac sie z jakims przyglupem myslacym fiutem i jego wstretnymi bachorami :)

Kobiety przede wszystkim leca na dupkow

gość dziś nie dupków, tylko kolesi pewnych siebie, pozbawionych wstydu. Wystarczy, że będziesz sobą i będziesz otwarty, głośny a zawsze znajdą się amatorki Twojego stylu bycia i charakteru. Kwestia zwracania na siebie uwagi. Oczywiście 75% kobiet będzie cię olewać i mieć za idotę. Ale 25% będzie za tobą biegać. Sprawdzone, ale trudno wyzbyć się kontroli i nauczyć pewności siebie i akceptacji.

Ja nie jestem brzydki a i tak ciągle sam :D

Kobiety leca tylko na wygląd

Nie tylko na wygląd, jeszcze na gruby portfel :D

no. ci młodzi piękni i bogaci maja problem z ortondotom ja tam ich lubie bo są niewidoczni i w zyciu nie są problemem dla normalnych ogarnietych kobiet bo te ich omijają dlatego tamci czytają poradniki jak sobie radzić z porazkami :-))))))