Zostawiłam faceta bo chciałam aby wreszcie sie określił...a teraz bierze ślub

Zostawiłam go po 6 latach bo mimo iż zaręczyliśmy to ślubu nie planowaliśmy. Jestem po 30 a on jest z dziewczyną którą ma 27 lat (on ma 32) i biorą ślub we wrześniu i są szczęśliwi :( A ja sama. :(

To po co się zaręczyliście, skoro nie planowaliście ślubu? Po jakim czasie się pobierają?

To nie mogłaś z nim pogadać ze chcesz slubu tylko odeszłas? Mam taki przypadek w rodzinie, ze chłopak zeni się z nowa w tempie ekspresowym po tym jak go była zostawiła, według mnie to desperacja.

ja tez znam przypadek, ze para była wiele lat planowali slub i dosłownie przed slubem pan młody zrezygnował bo nie czuł sie gotowy. Po roku od rozstania znalazł nowa miłosc, wzieli szybko slub i dziecko . nie rozumiem tego

Często tak jest. Widocznie to nie było to.

Ale ja go kocham...powiedział mi jak się rozstawaliśmy że ja mam parcie na ślub i dziecko a a on chce aby to przyszło samo :( Patrzsę na ich zdjęcie i płaczę że są tacy szczęśliwi. Jego narzeczona robi karierę a ja nawet nie mam umowy na czas nieokreślony.

Bo faceci często siedzą z kobietami aby przeczekac do czasu aż spotkają te właściwa, jak facet kocha to nie się nawet minuty nie zastanawia nad ślubem.

Powiedział mi kiedyś że gdybym nie oczekiwała że 3 miesiące po narzeczeństwie weźmiemy ślub to byśmy dalej byli razem...a ja chciałam i musiałam mieć dziecko. A teraz nie mam ani dziecka ani faceta.

Z obserwacji wynika że ludzie po takich "przechodzonych" związkach często szybko biorą ślub z nowym partnerem. Mało tego - do tej pory z poprzednim partnerem nie byli gotowi na dziecko, a tu nagle i ślub i dziecko (nie chodzi mi o śluby z powodu wpadki, tylko rok po ślubie). Dlatego nie warto tkwić w przechodzonym związku.

Mój wujek tez był z dziewczyna 9 lat i się nie ożenił. A potem jak ja zostawił to każdej się oświadczał po max 3 mcach. Jednej się oświadczył jeszcze przed pierwszym spotkaniem, jak mi to opowiadał, myślałam, ze z majtek wyskoczę :) a każda go po góra pół roku w trąbę puszczała. Szczerze to lubiłam jego ex.

Gdyby cię naprawdę kochał, sam nalegalby na ślub. Kobiety muszą zrozumieć, że jeśli facet naprawdę kocha to góry przeniesie żeby być z ukochaną. On nie był dla ciebie tym właściwym. Nic nie dzieje się bez przyczyny, zobaczysz, pewnie zaraz spotkasz tego właściwego i lepszego dla ciebie

Otrząśnij się z tego i poczekaj na nową miłość. I nigdy nie nalegaj na dziecko i ślub, bo każdego odstraszysz.

Ale mam juz 35 lat...zanim kogos poznam a potem nie wiadomo czy zajde...załamana jestem.

Autorko znajdziesz jeszcze kogoś, ale nie może od Ciebie wiać desperacją, nie wspominaj o dzieciach i slubie. Bo to ich odstraszy, jeśli bedziesz, a z dzieckiem zawsze możesz wpaść ;)

Czy ja wiem czy odstraszy? Drugi mój wujek został dosłownie zaszantażowany przez narzeczona, która go wyzwala. Ze ma się zaraz ogarnąć i oświadczyć. I on poszedł. I o dziwo jest szczęśliwy. A znali się pół roku i miała dziecko z innym. Ale w sumie tez nie rozumiem, tych facetow i ich decyzji. Jakby ktoś pytał, mam jeszcze trzeciego wujka ;) i on jest normalny i ma fajna żonę :)

Taki facet nie chce slubu, bo to tylko papierek, a potem okazuje się, ze ten papierek jest nagle potrzebny tyle, ze z inna.

Z następnym czekaj z seksem do ślubu. Naleganie przez faceta na szybki ślub gwarantowane :D

gość dziś Dziwny ten wujek, inni by uciekli :D

Nie ma facetów którzy nie chcą ślubu, są tylko tacy, którzy nie spotkali odpowiedniej kandydatki za żonę. Brutalna prawda

Masz 35 lat i pililas go do ślubu i dziecka po 3 miesiącach od zareczyn? Nie mając stałej pracy? Facet widział że planujesz do końca życia być na jego utrzymaniu i uciekł od bluszcza

dziś w punkt. Facet jak mu zależy bierze ślub choćby po miesiącu znajomości, jak nie ma przekonania - odchodzi, wtedy i wy nie macie czego żałować.... Warunek - seks po ślubie. A tak jak ma łatwy seks to moze być w takim związku i 10 lat czekając na tę jedyną... Babki i prababki były od was jednak dużo mądrzejsze.

bla bla, owszem, znam wiele dziewczyn, które miały długie związki i faceci je zostawiali po czym znajdowali nowe kobiety i szybki ślub. ALE.. Często nie zdajecie sobie sprawy, że też chodzi o kasę. Wiadomo, że jak jest się np. na studiach przez pięć lat to nie stać Cię na wesele za 40 tysięcy. Również bywa tak, że po prostu "nowa" łapie na dziecko. Wcale to nie jest prawda, że nagle facet pokochał prawdziwie i dlatego ślub. Nie oszukujcie się :D. Zreszta, słuchając takiego pieprzenia jak tu to wychodzi na to, że nikt ślubu nie bierze po paru latach chodzenia, co jest już totalnie nieprawdą. Same się nakręcacie i powielacie głupoty. Związki są i będą się rozpadać, a decyzja o ślubie często zapada nie tylko na podstawie wielkiej miłości.

a mnie się wydaje, że nie jest tak, jak tu bredzicie o miłości itd. ze starą seks mu się znudzi to idzie do nowej i się żeni, faceci są prości. z nową oczy mu ciipskiem zarastają i się zgadza na ślub

No właśnie zwalanie winy na kasę jest naiwnościa. Takie osoby boją się przyznac że zwyczajnie nie potrafią rozkochac w sobie faceta tak żeby z ręki jadł i chciał ślubu.

jak facet kocha to nie się nawet minuty nie zastanawia nad ślubem. x własnie, to samo uwazam. jak ktos nie chce slubu, i dorabia do tego ideologie, to znaczy ze nie jest pewien czy chce byc z ta osoba, i liczy ze spotka lepsza, itp

Często tak jest.