Czy wypada się odwrócić jak bratowa karmi piersia

Cześć niedawno urodził mi się bratanek i mam problem... bo brat często prosi by pomoc, np. we dwóch robimy remont. I potem siedzimy i odpoczywamy i zazwyczaj wchodzi jego żona i zaczyna z nami gadać. Problem w tym, ze musi często karmić małego i ani nie wychodzi ani niczym się nie przykrywa a mi głupio patrzeć na to. A i trochę mi niedobrze, bo ma takie długie płaskie piersi tylko z jakby takimi kuleczkami na końcu, całe w takie niebieskie żyłki i zawsze jedna jej się majta, a dziecko wypluwa unuplane i orzygane suty wielkie jak talerze i nie chce patrzeć na to... czy jak się odwroce do niej plecami bardzo będzie nietaktownie?

Marne prowo, żadna kobieta tak nie robi

Normalne ma piersi to ty myslisz ze muszą byc sterczace i najlepiej jak piłki, to ty masz problem z głową nie ona

Jezu, co za prostak. Normalnie odwaraxasz się i tyle, a ty się gapisz jak jakich cham. I jescze w necie musisz pisać. Żałosne

On jest prostak? A ona kurna co musi akurat iść karmić tam gdzie oni siedzą? Dajcie spokój baba to jakas niedorobiona ekshibicjonistka specjalnie wywala te zyze przed nim.

Wyciągnij swojego fifaka i zacznij się nim bawić. Może to da jej do myślenia i się krowa ogarnie:D

Przecież to prowo debile

Ale ona zawsze centralnie naprzeciw siada, a nie np. na uboczu obrócona ;) Jej piersi to jej sprawa i brata, ale ja nie chce oglądać.

Boże, wy chyba w jakiś stadach małp się obracacie. Nigdy zadna kobieta w moim otoczeniu tak nie robiła, a mam dużą rodzine, dzieciatą, znajomi też dzieci mają, spotykałam się z nimi w okresie kiedy mieli malutki dzieci i ŻADNA matka nie karmila na widoku. Jak obracacie się w torzystkwie ludzi niewychowanych to macie za swoje

Nie skomentuje wyboru mojego brata, ale co radzicie robić? I to nie prowo.

Już pisałem, baw się małym:p

Odwrócić się i nie patrzeć. I miej jaja i radz sobie sam z takimi bzdetami nie pytając obcych ludzi o zdanie

Nie ma facetów którzy nie chcą ślubu, są tylko tacy, którzy nie spotkali odpowiedniej kandydatki za żonę. Brutalna prawda

zajmij się drugim cyckiem

Po prostu się na tym nie skupiaj

Prowo debil

Pytalem o odwracanie przecież. Wypada zatem?

Coraz więcej takich z wiszącą dojarnią chce zaimponowc? Tylko czym?

Dziecku mlekiem prostaku, nie tobie widokiem

Też miałam taką znajomą, że gdzieby nie poszła to wywalała cyce. W końcu jeden facet powiedział jej, że ma odruch wymiotny jak widzi dwa wymiona. W końcu do niej dotarło, że jednak takie rzeczy robi się na uboczu, czy zaciszu domowym.

Po prostu miałem wrażenie, ze nie przeczytaliście. Takiej jakości były niektóre odpowiedzi. I nie, to nie prowokacja. Dzięki normalnym i pozdro.

Moja maciora, jak nazywasz moją mamę, nie wywalała na nawidok publiczny, uważając jak dzisiejsze karmiące, że podnieci tym mężczyzn. Trochę szacunku do siebie kobiety. Póżniej się dziwicie, że mężczyżni uwazają, że 80% kobiet to cichodajki. Bo jak inaczej nazwać taką, która gdzie by nie byla afiszuje się ze swoimi wymionami. Widziałaś kiedyś faceta, który wyciąga swoją fujarę, żeby sobie ulżyć? No chyba, że zbok jakiś. Tak jest właśnie dzisiaj z karmiącymi. To nie jest piękny widok. To ohyda!

Jaki można mieć szacunek do kobiety wywalającej swoje cyce? Szkoda, że jeszcze przy stole w domu czy restauracji podpaski sobie nie zmienia. Ble......... Przecież to takie naturalne, co n ie?

Prostak

Nie tylko wypada ale na miejscu kobiety też powinno się szczelić takiej babie w pysk i to tak mocno, żeby zapamiętała na całe życie. Oczywiście nie namówiłabym nikogo do stosowania przemocy, to jest przestępstwo, tylko do samoobrony przed gwałtem takich bezpłciowych, aseksualnych babochłopów. A to już przestępstwem nie jest.

nie uwazam to za prowo. 10-5 lat temu kobiety karmily wszedzie gdzie mozna bylo:( w galeriach,restauracjach....to bylo oblesne. Teraz maja niby takie prawo.ale tez maja pokoiki do karmienia. widocznie bratowa jako ze w rodzinie czuje sie komfortowo. Moim zdaniem wypada sie odwrocic,mawet kultura nakazuje...lub chocby stanac bokiem . a jesli rozmawiasz z nia i mowisz do niej...to stan bokiem i nie patrz na nią,ale np 1 metr obok niej.

Masz prawo patrzec skoro ona sie obnaza

To Ty masz problem nie ona. Radzę wizytę u psychologa skoro nagość Cię tak burzy.

TO JEST PROWO.

To ja autor, piszę wam to już 2 raz a wy dalej mi odpisujecie, głupie fiutki, zapomnieliscie że wasze matki was tak karmily, bo wam wolno było zrec z cyca o każdej porze, ale obecne matki wg was żałosne prostaki maja przedkładac komfort jakiegoś tam fiutka ponad własne dziecko i jego głód. Puknijcie się we lby