Mój facet nie chce seksu

To chyba normalne ze chciałabym chociaż 3-4razy w tyg uprawiać seks skoro jesteśmy w zwiazku i mieszkamy razem.A jemu wystarcza 1 raz na tydzień albo i rzadziej.A jak mowie mu jakie mam potrzeby,ze może cos urozmaicimy to on się obraza i twierdzi,ze tylko o k*****e myślę :( ostatnio wystroilam się dla niego pończochy,pas,sexy bielizna a jemu nawet nie dygnal porządnie.Dramat jednym słowem.Co robić z takim kolesiem,o co chodzi?

Wielka tragedia

Jak byłem zarobiony, miałem dużo pracy i stresu to seks dla mnie mógł nie istnieć. Gdy byłem 3 miesiące na bezrobociu to mogłem 3 razy dziennie ru'chać, bo nie było już stresu i przeciążenia organizmu w pracy. Być może ma ciężką pracę, trzeba też o tym pomyśleć a nie tylko o własnej du'pie.

Pornosy ogląda non stop,wiec chyba jednak nie stracił totalnie zainteresowania ta sfera.Szkoda ze woli konia zwalic,niż ze mną cos porobic.

Pornosy niszczą ludzi. Ludzie oglądają te dziadostwa a potem nie mają ochotę na normalny seks, bo porno wszystko wypacza. Faceci naoglądają się tego syfu i potem mają chore fantazje jak trójkąty czy cuckoldy, bo to akurat jest w topie na pornhubie... to wszystko niszczy związki i relacje międzyludzkie. Sam byłem uzależniony od pornosów to wiem co piszę. Od roku ograniczyłem porno do minimum. Oglądam tylko softcore, bez żadnych udziwnień i wpłyneło to na mnie bardzo dobrze. Nie mam już chorych fantazji, zupełnie inaczej patrzę na kobiety, a seks nabrał zupełnie innych wymiarów, dużo lepszych.

Zdradza cie to ma dosyć

gdyby zdradzał to by nie walił do pornosów, tylko do kochanki latał.

Nie zdradza mnie.Ale zlapalam go na tym jak pisał pikantne rzeczy do jakiejś innej baby.Inne potrafi podkrecac,komplementowac a ja to jestem mu juz chyba obojętna choć twierdzi,ze kocha.

dalej jestes uzalezniony od porno ja walczyłem z tym 7 lat i dopiero jezus mnie uwolnił od tego sex przedslubny czy iny grzecg takze jest grzechem ktury sprowadza smierc duchowa

Przez te pornosy to faceci żywych kobiet nie chcą :/