Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem samotna po 30 bez perspektyw na poznanie kogos

Polecane posty

Gość gość

zalamana, z zerowym przebiegiem ;( Mam dzis dola jak stodola ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciesz sie, po co ci kula u nogi. Korzystaj z życia póki jesteś młoda a nie będziesz sie dołować z powodu braku fagasa i goowien w pieluchach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ty zrobiłaś żeby kogoś poznać? Kolejna co czeka, aż samo z nieba spadnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś ciesz sie, po co ci kula u nogi." - dokładnie. Czym tu się martwić? Wmówili Ci, że masz mieć doła z powodu braku faceta i dziecioków, to masz, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A co ty zrobiłaś żeby kogoś poznać? Kolejna co czeka, aż samo z nieba spadnie? xx normalnie żyłam... chodziłam na studia, spotykalam sie ze znajomymi i wtedy wykazywalam najwiecej inicjatywy w strone facetow, potrafilam gzies zaprosil, zagadywalam, na nic sie to nie zdalo... a potem praca, dorosle zycie, gdzie sie nie odwrocilam to wszyscy byli zajeci.. zycie. jesli chodzi o tindera to nie posiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze są perspektywy wystarczy odeobina zaangażowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w gruncie rzeczy może lepiej nikogo nie poznawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, ja też po 30 i niestety zdaje sobie sprawe, ze szanse na poznanie i zakochanie się są zerowe. Jestem na sympatii, ale tam same "chlopaki do wziecia", a ja przez to, że jestem sama to dbam o siebie, mam dobre wykształcenie i bardzo dobrą pracę. Chciałabym poznać faceta na podobnym poziomie, ale niestety nie ma szans... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Póki trwa życie to i szanse zawsze są. Nie skupiaj się na znajdywaniu facetów, a samo przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa, samo przyjdzie. Kolejna kretynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Taa, samo przyjdzie. Kolejna kretynka." to czy przyjdzie czy nie, nie stanowi moim zdaniem istoty rzeczy a to by przestać uzależniać poczucie szczęścia od tego czy pojawi się facet zdatny do związku. Może być, że się nie pojawi a Ty będziesz żyła jeszcze jakieś +/- 50 lat. I co, przez te pół wieku dzień w dzień będziesz przeżywać, że nie jesteś w związku z jakimś facetem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz jeszcze sporo życia przed sobą i szkoda go na zadręczanie się. Nawet jak nie znajdziesz chłopa to wiele fajniejszych rzeczy możesz robić. W zasadzie to jesteś w lepszej sytuacji niż mężatka w nieszczęśliwym małżeństwie -owszem też może się rozwieść i zacząć od nowa, ale to jednak trudniejsze niż start z czystą kartą, jaką masz. Chcesz iść np. na spacer - to idziesz (nie martwisz się o dzieciaki, obiad itp.). I nie jest prawdą, że nie masz perspektyw - masz bo każdy ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sobie psa lub kota. To najlepsi przyjaciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby kobiety tak nie przezywaly samotnosci, to nie zglaszalyby sie do debilnych programow typu Take me out.... Dzis widzialam jak moja siostra to oglada. te kobiety ktore od razu obiecuja lozko facetowi... masakra... Ale majowka sprzyja rozmyslaniu o braku milosci jak widac po tematach na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9po=

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×