Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po co ludzie mają te dzieci, jak potem zazdroszczą bezdzietnym spokoju?

Polecane posty

Gość gość
11:29 jestem bezdzietna i nigdy niemam kaca. Dlaczego myślicie że jak ludzie nie mają dzieci to są na niekończącej się imprezie? Naprawdę znam wiele dzietnych którzy nigdy nie narzekają na swoje dzieci. Bije od nich takie szczęście i satysfakcja że mają maluchy. I znam takich którzy wiecznie narzekają że nie śpią że dziecko ich męczy że wręcz terroryzuje że wciąż czegoś chce itp. Od nich już nie bije taka radość z posiadania dzieci. Oczywiście że je kochają dbają jak tylko potrafią i w ogóle są fajnymi rodzicami ale to już nie jest to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - to ja nie wiem gdzie mieszkasz, ale ja mając jedno dziecko zbrzydło mi słuchać, że jedno to za mało,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zauważyłam jedno. Nie widziałam jeszcze (może były a nie widziałam) tematu od rodziny z dziećmi dziwiacej się innym że jak mogą nie mieć dzieci. Sama długo nie chciałam dzieci, w tym roku kończę 30 i jestem w ciąży. Jak najbardziej rozumiem tych co nie chcą. Ale żeby założyć na tym osobny temat to już świadczy ze jakaś zazdrość zżera :) jak coś uważałam tak a nie inaczej to nie potrzebowałam do tego poklasku. Po prostu tak było i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Sama zazdroscilas dzietnym wiec wydaje ci się ze każdy tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi tez madki wytykaja ze zyje jak królowa, bogato i syto, a one biedne ciągle w pieluchach, niezadbane, brzydkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 14:22 No wręcz przeciwnie, podobał mi się święty spokój ;) ale nigdy z tego tytułu nie mówiłam nikomu że zazdrości czegoś mi :P jak to się mowi, że o innych myśli się kategoriami swoimi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedynaczka 1
Nie masz dzieci, to twoja sprawa.Na pewno ci nie zazdroszczę z tego powodu.Mam dwoje dzieci i jestem bardzo szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdrość i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie. Też się zastanawiam.Mi wprost mówią inni jak ja ci zazdroszczę że nie masz stresów przez dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też zazdroszczę. Czasem chce sobie odpocząć, poleniuchowac,a nie umiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może oni tetaz zazdroszczą ale kiedyś wy będziecie zazdrościć im... Wnuków... Dorosłych dzieci... Odwiedzin. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do up co ty gadasz, przypomnę ci powiedzenie: "z rodzina sie dobrze wychodzi tylko na zdjeciu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro z rodziną tylko na zdjęciach to Twoje życie kręci się głównie mówiąc o innych ludziach tylko na Twoim facecie? Czy na koleżankach ;) można i tylko na sobie co akurat chyba jest dosyć nudne i smutne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdolę !baby !życie nie jest tylko czarne i białe! Są zadowoleni bezdzietni i zadowoleni dzietni i w druga stronę.znam bezdxuetnych starszych smutnych na stare lata ale jeszcze więcej nieszczęśliwych dzieciatych bo córka czy syn przyjeżdża raz na dwa trzy lata!albo w ogóle dziadka czy babkę mają w tyłku...nie wiem co tak wszyscy poruszają ostatnio temat par bez dzieci jakby to była norma teraz a tak naprAwdę z mojego otoczenia znam tylko dwie pary które dzieci nie mają.jedni chyba nie chcą bo to po prostu widać a druga myślę ze nie może bo słyszałam że starają się o adopcję.dlatego nie rozumiem skąd ta nagonka skoro par bez dzieci jest naprawdę mało więc co was to obchodzi????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie widzę żadnych przytyków w stronę autorki... nie na miejscu byłoby gdyby ktoś rzucał uwagami typu: "ale ja mam dobrze, wracam i przytulają mnie dzieci, przy stole pełno, a ty biedna wracasz do pustego domu". To tak jak ja idąc do kogoś kto ma dom z ogrodem, szczerze stwierdzam że "ma fajnie", bo ogród właśnie, taras, cisza. Mam podkreślać minusy? Tłumaczyć jaką przewagę ma nasze mieszkanie w centrum? Generalnie staram się mówić o pozytywach. Koleżanki bardziej dają ci do zrozumienia żebyś doceniła to co masz, albo podkreślają ile widzą pozytywów w twojej sytuacji, co w tym niemiłego? Nieraz mówiłam coś podobnego bezdzietnym znajomym- tyle że bez nawiązywania do mojej własnej sytuacji, bo nie lubię narzekać. Kocham swoje dzieci, decyzję podjęliśmy z całą świadomością (chociaż nie wszystko dało się przewidzieć, ale i na nieprzewidziane okoliczności trzeba brać poprawkę), cieszymy się że są i że jesteśmy rodzicami, a mimo to nieraz zazdrościmy innym ich sytuacji. Zazdrościmy, na zasadzie- też byśmy chcieli przez jakiś czas znowu tak mieć, myślimy miło i pozytywnie o tym co mają dobrego, nie ma w tym zgorzknienia i zawiści. To tak jak ostatnio w pracy mówiłyśmy o sytuacji naszej sporo młodszej koleżanki, jeszcze studentki, fajnej dziewczyny, która właśnie się zakochała. My jesteśmy od lat mężatkami (a jedna starsza od nas- wdową), mówiłyśmy z uśmiechem o tym jakie to bylo piękne i romantyczne, mieć motylki w brzuchu, zakochiwać się, dopiero co starać. Czy to znaczy że żałujemy małżeństw? Że wolałybyśmy być wolne i przeżywać co i rusz nową wielką miłość? Znowu się zakochiwać? Nie, po prostu niektóre rzeczy miło się wspomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świat przeludniony a te pitola o rozmnażaniu.poza tym do jakiego świata powoływać nowe życie skoro jest coraz gorzej?mi się nie chce żyć w tym syfie więc o dziecku nawet nie myślę za to społeczeństwo i siostry pieprzą o rozmnażaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co, ja rowniez chciałam zapytac czy ta wspomina wyżej kuzynka, ktora ma juz dwoje dzieci z autyzmem, ma dobrze z głowa, że stara sie o 3?:O przeciez to choroba genetyczna?:O W życiu bym sie nie zdecydowała na drugie nawet, gdyby pierwsze było obciążone:O Kiedys moja kolezanka miała takich sąsiadów z 4 dzieci i każde dziecko było chore - upośledzone:-/ autysta wył całymi godzinami, a reszta tez była jakas ociężała:O Co za głupi ludzie. Wiadomo, ze jest tam jakas szansa, ze bedzie zdrowe, ale innej koleżanki wykładowca miał dwoje dzieci i dwoje z autyzmem:-/ (nie chcieli drugiego po diagnozie pierwszego, ale niestety wpadka i to drugie tez chore); swoja droga - ludzie przed kamerami tak sie niby cieszą z chorych dzieci, ze nie wyobrażają sobie oddać ich do ośrodka etc - w takim razie dlaczego dążą do kolejnego licząc, Ze bedzie zdrowe? Kiedys widziałam reportaż o takiej rodzinie, gdzie pierwsze było chore genetycznie, a oni dorobili sie jesCze dwóch i tez chore:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprowadzają na ten świat bo chcą zaspokoić swoją egoistyczna potrzebę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przygarnijcie psa, kota cokolwiek innego jeśli podołacie opieką nad zwierzęciem. A od życia innych się odstosunkujcie. Nie każdy ma syf na tym świecie jak to któraś określiła, nie każdy jest biedny i niektórych stać na wychowywanie dzieci ;) i z radością i optymizmem podchodzą do tego. Oczywiście w granicach rozsądku też bo nie każdy powinien mieć dzieci jeśli sytuacja nie taka jak trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze inaczej. Ktos wybudował sobie dom, o ktorym marzyl, wydal na to oszczednosci. Spotyka kolezanke i zaje****a torebka LV i mowi "zazdroszcze, tez bym taka chciala, ale sie splukalismy z kasy". Uwazasz, ze zamienilby ten dom na torebke? Tez mogl ja aobiw kupic a jednak wybrap cos innego. Po prostu chcialby i dom i torebke. Ale ze sie nie da to ma dom i troche sobie ponarzeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo są pieprznięte i się rozmnażają jak głupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam troje dzieci. Nie zazdroszczę bezdzietnym spokoju. Nie zazdroszczę niczego nikomu. Ktoś tu jednak ma z tym problem skoro zakłada taki wątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez z zasady niczego nikomu nie zazdroszczę. Staram sie podejmowac sensowne decyzje i na szczescie mi sie to udaje. Chicalam dzieci i jestem zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja robilam cos na sile ,bo zawsze bylam niekochana, niechciana, samotna i wdodatku biedna a i jeszcze choruje. poznalam se faceta z internetu, nie spasowalismy sie ale slub mielismy zostalam sama, biedna i w ciazy tyle mam z robienia czegos na sile, bo nie ma nic gorszego jak byc biednym ,odrzuconym ,niechcianym przez caly swiat.Dziecko chce oddac do adopcji ,bo zyje z renty, choruje wydaje mnostwo pieniedzy na leki. maz wiedzial przed slubem o chorobie i mimo to i tak zgodzil sie na to dziecko zemna, a potem wniosl o rozwod.A tak w ogole to gdzie jest napisane ze tylko bogaci i dobrze usytulowani moga decydowac sie na dzieci, a biedni juz nie to co biednym od zycia sie nic juz nie należy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps.W kazdym jest odrobina zazdrosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie zazdroszczę dzietnym bo nie widzę w macierzyństwie żadnych plusów. Rozumiem ze osoby mające dzieci je kochają i wydaje im się ze dzieci to plusy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz schudnąć do wakacji? Wejdź na stronę http://www.igortreneronline.pl i oddaj się w ręce profesjonalisty! Tylko teraz do wygrania 10.000 zł! Sprawdź, nie czekaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie widzę żadnych plusów w byciu bezdzietnym. Bez dzieci życie jest puste i smutne, bo ileż można podniecać się nową kiecką, awansem czy spaniem do południa. Zresztą te rzeczy można mieć mając dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile można podniecać się dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×