co robiłyście przez te 20 lat, że do 40 tki

ale wściekłe tu weszły. autorka zadała normalne pytanie, po to zresztą to forum a zwyzywana zoostała choćby coś ukradła.

Poznałam przyszłego męża w wieku 25 lat, w wieku 32 wyszłam za mąż, w wieku 34-38 namawiałam go na pierwsze dziecko, urodzę w wieku 39 w sierpniu tego roku. Zaszłam w pierwszym cyklu, więc jak Bóg da, to kolejne za dwa i lata i potem trzecie za kolejne dwa lata, o ile rodzicielstwo będzie miało więcej plusów niż minusów.

Musiałaś go namawiać na dziecko? Serio?? Słodko.

pozbywałam się wstrętu jaki miałam do dzieci

Tak, sero, musiałam namawiać go na dziecko, bo uważał, że nie ma wystarczająco dobrej pozycji zawodowej, aby zapewnić dziecku byt materialny, a po drugie miał wątpliwości, czy będzie dobrym ojcem. Namawiałam go z rozsądku, bo jakbyśmy dłużej odkładali, to mogłoby się wcale nie udać ze względu na wiek. Uważam, że to mój duży sukces, bo ani czynnik pierwszy ani czynnik drugi nie uległy zmianie. Mam duża satysfakcję, że to nasza wspólna decyzja, że udało się od razu, i że ciąża przebiega bez problemów. Słodko :)

Uczyłam się, później pracowałam, potem zaczęłam na własną rękę i tak czas zleciał.

Trzeba było zrobić na odwrót. Najpierw dziecko, później nauka, praca a teraz hulaj dusza i młoda mama :) :)

15:32 Poważnie ktoś sugeruje dziecko w wieku nastoletnim?

babciomatki :-o świat oszalał stare łupy się mnożą fuj

Stara lupa to twoja matka po menopauzie

Ja chętnie odpowiem co robiłam: Studiowałam w PL a poźniej za granicą jednocześnie zapieprzając po naście godzin żeby min. odłożyć na mieszkanie. Jak już wszystko dobrze szło w wieku 29 lat zachorowałam na raka - musiałam wrócić do kraju, mieszkania nie kupiłam. Leczenie i kwarantanna po zastosowanej metodzie skończyły się w wieku 32 lat - rok później zaczęłam się starać o dziecko. Bezskutecznie. Później były operacje, leczenie, poronienie. W ciążę zaszłam w wieku 39 lat - dosłownie w ostatnim momencie, zanim popadłam w totalną rozpacz z powodu mojej bezdzietności i bezdennej pustki oraz żalu jaki rozrywał mi serce. Co z tego, skoro i tak co jakiś czas wymknie się komuś kto dobrze zna moją historię, że ,,trzeba się było wcześniej starać,, albo, że dziecko będzie się starej matki w szkole wstydzić. Do refleksji :)

20.26 nie miałaś łatwego życia. Mam nadzieję, że teraz to już będzie wszystko dobrze. Życzę ci tego!

20.56 miało być

Pani z 03.05 .2018 .19.19 -BINGO ::D:D Najlepszy wpis. A swoja drogą proste pytanie a tu, w odpowiedzi tyle jadu hejtu i nienawiści wobec autorki .Czyżby jednak owe "kobiety sukcesu, pełne klasy i taktu, wykształcone na 5 fakultetach" coś bolalo, że z taką agresją zareagowały na jej pytanie ? :O

A nie widzisz agresji z drugiej strony? Samo pytanie " nie zdążyłyście" a wlaściwe "nie zdąrzyłyscie" z bldem ortograficznym(!) jest sformułowane dziwnie i bezsensownie -zdążyć można na pociąg wg określonego z góry rozkładu, a czas na dziecko się samemu planuje. zdążyć wg słownika JP 1. «przybyć dokądś na czas» 2. «skończyć jakąś pracę w określonym czasie» 3. «dotrzymać komuś kroku» Jak się to ma do rodzenia? Kto określa, na jaki czas ma się zdążyć? Pańcia z kafeterii??? :):). Trudno wymagać wyważonej odpowiedzi na głupie pytanie.

Mam koleżanki ok. 40 (38-39 lat), które ani nie zrobiły kariery, ani nie podróżowały tylko po prostu nie ułożyło im się w życiu. Nie spotkały nikogo odpowiedniego albo były w związkach, które się rozpadły , a później ciężko było kogoś znaleźć i tak zostały samotne.

15.30 a może tak coś na temat ?

Kontynując wpis pani od ABC będący wyżej. D Niechęć do dzieci a późne macierzyństwo wymuszone przez męża albo wyrachowane typu " no, na starosć bachory samej mnie nie zostawią..." EWyrastanie w skrajnej biedzie a może i nawet patologii.Wspomnienia dziecięcej nędzy, strach że dziecko powtórzy losy matki , całkowicie chore wzorce rodzinne kojarzenie rodziny z przemocą, alkocholizmem itd.Jest tego sporo. F Dziecko jako maskotka lepsza od Yorka czy perskich kotów. 'Stać mnie na niańkę, cesarke opłcacę, co tam,i tak ktoś mnie wyręczy w obowiązkach -stać mnie przecież a że inne kobiety z otoczenia rodziły po 40 to i ja,ostatni termin mam teraz " G Lesbijki jawne lub ukryte które coś ruszyło na macierzyństwo.

gość dziś 15.30 a może tak coś na temat ? xx Trudno wymagać wyważonej odpowiedzi na głupie pytanie. To wlasnie było na temat.

Co robiłam?wszystko tylko nie rodziłam dzieci . Nigdy w zasadzie nie chciałam dzieci i nadal jakos mnie nie ciśnie a mam 38lat.najgorsze że mąż zaczyna coś ruszać temat....więc po prostu jakby co dam mu rozwód .

19.58 to jest prawdziwa miłość! musicie się strasznie kochać :P

dziś gość dziś 15.30 a może tak coś na temat ? xx Trudno wymagać wyważonej odpowiedzi na głupie pytanie. To wlasnie było na temat. x głupie pytania, a ta ciągle odpisuje... :P I kto tu jest głupi :P

Fakt.miłość zgasla już dawno.jest przyzwyczajenie i chyba nic więcej.przykre ale co?mam się okłamywać że jest ekstra i zrobić dzidziusia ?udawać szczęśliwa rodzinę?to chyba nie byłoby w porządku zarówno wobec jego dziecka i mnie...

A dam mu rozwód żeby być fair wobec niego.jeśli chce dziecko to dlaczego mam mu tego odmawiać.jest super facetem to jakaś chętna się znajdzie

up

różne rzeczy

Ja spotkałam odpowiedniego mężczyznę mając 30 lat. Więc dzieci pomiędzy 30 a 40.

Co robilam?? Dobrze sie zabezp8eczalam

Widac wiekszosc starych kobiet tj kolo 40 jednak du.pka piecze z zazdrosci i zalu. Inaczej by sie tak nie rzucaly. Babciomatki swietne okreslenie. Jesli ktos potrzebuje az 20 lat by zrobic kariere to znsczy ze jest ulomny bo da sie duzo szybciej.

Ułomna to ty jestes mentalnie, ze wyzwalas jeszcze stosunkowo młode kobiety od babciomatek. zapytaj się kobiety po 60,70tce czy z jej perspektywy kobieta pod 40tke jest młoda, a na pewno usłyszysz odp twierdzącą. gdzie jej w tym wieku do babci! i żeby nie było sama mam 26 lat, ale spokojnie daje sobie jeszcze z 10 lat na urodzenie kilkorga dzieci