Dlaczego faceci...

Głupie pytanie. Raczej do panów. Może nie na ten wątek, ale niech będzie. Idę ulicą. Widzę że z naprzeciwka jedzie facet lansiarskim autem. Mija mnie i nagle gaz do dechy i warkot sportowego silnika rozlega się w promieniu kilkudziesięciu metrów. Przestraszył się i ucieka? :D Demonstruje jaki jest fajny? Z motocyklami też mi się tak zdarzyło. Panowie, czemu tak robicie?

Ja piertole, alez ty jestem durna him. Piertolona imbecylka, ze az reece opadaja:O

Chyba ci się wątki pomyliły mistrzu ciętej riposty...

Bo chcą się popisać. Podświadomie wiedzą, że posiadane przez nich środki transportu, to jedyne, za co możesz ich podziwiać. Odwracają uwagę od własnego braku kultury, charakteru i słabej psychiki. Jak najdalej od takich ;)

to nie jest pytanie do mnie, bo ja nie mam auta

Gość 09:17 wyjął mi z ust odpowiedź . 09:17 popieram i podpisuje się pod tym obiema rękami .

Bo wyglądasz na blachare i myślą że Cię w taki tani sposób poderwa?

A jak wg was wygląda blachara, bo może nią jestem tylko sobie z tego sprawy nie zdaję, hm? :D znajomy z dawnych lat też gazuje swoim "porszakiem" na mój widok, choć ani ja na niego, ani on na mnie nigdy nie leciał.