Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Z dnia na dzien się zmienił i mnie zostawił.

Polecane posty

Gość gość

Cześć. Poznałam przez internet chłopaka, który wydawał się w porządku na pierwszy rzut oka. Spotykalismy się. Pierwsze 3 spotkania były zapoznawcze on był zainteresowany dalszą znajomością chcial jak najwięcej się spotykac. Po drugim spotkaniu juz tęsknił, calowalismy się i przytulalismy. Czwarte i piąte spotkanie wybraliśmy się w góry i spacerowalismy w parku. Wszystko bylo dobrze ale troszkę nie bawilo mnie jego poczucie humoru i bolala mnie głowa po spotkaniach. Dajac szanse tej relacji aby sie rozwinela zaprosiła go na wesele moje przyjaciolki on w zamian za to zaprosił mnie na wesele kolegi. Kolejne spotkanie nasze było troszkę wymuszone. Miał zajęte popołudnie i przesuwal spotkania. Mój brat miał urodziny i zabrałam go ze sobą, poznał moja rodzinę i bratowa. Chciałam się otworzyć na ta relacje i stworzyć coś fajnego. Nastąpił czas wesela mojej przyjaciółki. Na weselu ani razu nie przytulił mnie nie pocałował i był totalnie oschly. Nie wiem dlaczego tak się stało. Lekcewazyl mnie wzrokowo. Poczułam się zaniedbana nie poświęcając mi uwagi. Wcześniej na spotkaniach dużo było ciepła i zrozumienia między nami. Poza spotkaniami pisaliśmy i kontakyowalismy się też wykazywał ze jestem dla niego ważna. Kiedy wracaliśmy z wesela płakałam i nie umiałam rozmawiać o niczym. Było mi strasznie przykro. Kiedy mnie odwiózł do domu napisał ze nie układa mu się życie, bo nie potrafi zrezygnowac z starych nawykow i zajec. On nie potrafi sie zaangazowac i nie lubi całować się publicznie i mnie przeprasza ale nic z tego nie będzie. Bardzo mnie to zabolało. Nie wiem dlaczego tak się stało...czy naprawdę nie odpowiadam mu jak dziewczyna. Czy naprawdę tak jest, że nie umie za bardzo wprowadzić mnie w swoje życie które jest napięte grafikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie analizuj tego, nie zastanawiaj się, z jakichś powodów facet stwierdził że to nie to i tyle. prawdziwego powodu nigdy nie poznasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak facetowi zalezy, to nigdy nie pusci kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bąka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys, tez zawsze bolala mnie glowa po spotkaniach z jedna dziewczyna. Zawsze jak sie z nia calowalem byl potem bol glowy. Mysle, ze bylo inne ph sliny i ze wgle nie pasowalismy do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg tego co mówił nie wiele miał doświadczenia z dziewczyną. Mówił ze chęci miał ale nie pamięta kiedy tak długo się z kimś spotykał czy na jakiś randka był. Długo się nie spotykalismy zaledwie miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mial ładnego pitonga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ból głowy odczuwałam po rozmowach z nim. Nie umiałam poskładać wszystkiego co mówił w jedna całość. Logicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A poczulas cos do niego? Tzn zauroczylas sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ból głowy miałam z tego jak opowiadał o sobie. Odczuwałem przy nim jakiś dyskomfort. Nie wiem z jakiego powodu nie umiałam poskładać w jedna całość tego co mówi. Poza tym miałam koszmary senne. Po rozstaniu się skończyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauroczylam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauroczylam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspominałaś że on niepotrafi zerwać z przeszłością. A może ona wiąże że z inną....Nie ma co sie przejmować, sama pisałaś ze nie do końca pasował do Ciebie. I nie analizuj tego co powinno być żywiołem. Więc glowa do góry i nie myśl juz o tym . Nie warto i tym mysleci bo to nic Ci już nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze dodam nie spaliśmy ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem tak jest ze próbujesz z kimś być na siłę trochę jest fajnie a później znowu masz wątpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej zostawić w spokoju. Tak pracował po 10 godzin plus praca dorywcza nawet w niedziele i był piłkarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko się w dzisiejszych czasach dopasować. Każdy ma inny charakter. Dużo iest ludzi którzy cenią sobie niezależność. Ale w związku jest najważniejsza tolerancja, kompromis, zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to sama sobie odpowiedziałas na pytanie,bo ni dałaś mu du/py więc dał noge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wszystko przyjdzie czas na sex tez. Mielismy okazję po weselu w hotelu ale tego mi się odechciało po tym jak się zachowywal na samej imprezie. To nie widziałam sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×