Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak reagujecie gdy mąż was obraża lub przeklina w rozmowie?

Polecane posty

Gość gość

W zwykłej rozmowie gdy mu się coś nie sposoba zaczyna was obrażać jak się wtedy zachowujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GDyby kiedykolwiek mnie obraził nie byłby moim mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwód z powodu "bo mąż mnie obraził" trochę to dziwne chyba tak myślę.. Ale jak temu zapobiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak bym się zachowała bo jak jestesmy kilkanascie lat małżeństwem to jeszcze nigdy moj maz mnie nie obraził nie wyzwał itp.nie kłócimy się specjalnie a jeśli wiadomo jak we wszystkich małżeństwach zdarza się zgrzyt to powiemy co myślimy ale bez wrzasków a tym bardziej wyzwisk,ogólnie maz rzadko kiedy klnie.Za to u mojej siostry szwagier to nerwus i jak ja obraza to ona nie jest mu dłużna,kłócą się i ciężko z nimi wytrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie raz dostanie trzeba nadstawić drugi policzek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy mnie nie obraża, ale jak przeklina to ucinam rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie a jak ja ucinam rozmowe to ma mnie za glupia co focha strzela.. a ja bym chciala z klasa jakos.. by mu zaczelo imponowac to ze chce rozmawiac na poziomie a nie prostacko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie pomysly jak mozna z klasa sie zachowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walnąć ręką w ścianę i pójść do drugiego pokoju przeczekać złość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.31 to propozycja dla męża oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje, a jak ja sie moge zachowywac? Ignorowac nie moge bo na to przywole, ale ucinac rozmowe czy kontakt moge, nikt mi nie karze soedzac czasu z kims kto mnie obraza. Ma zly dzien to niech sie wyladuje gdzie indziej i niech sie tego nauczy. Potem on wyladowany i spokojny a ja pare dni przezywam bo powiedzial co slina na jezyk przyniosla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P*****le to. A swoje dalej robię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz wprost, żeby powyżywał się na kimś innym, bo ty sobie nie pozwolisz na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak bede robic, raz drugi trzeci az dotrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×