Nie potrafie go zrozumiec a pierwszy raz mi tak zalezy...

Hej. Spotkalam sie z pewnym facetem. Bylo super. On powiedzial mi ze czuje sie ze mna jakbysmy znali sie z 10 lat, złapał mnie za reke, pragnal mojego dotyku. Mowil ze chce sie spotykac, snuł plany kiedy znow sie spotkamy i co bd robic. Bylo idealnie. Bardzo mi na nim zalezy. Po randce napisal odrazu. Wszystko idealnie. Tylko teraz nie ma dla mnie czasu. Nie ma czasu sie spotkac bo twierdzi ze chce tylko pracuje a pieniadze sa dla niego wazne. Zaprosilam go na wesele, mowi ze chce isc bardzo tylko nie da rady.. Nawet nie chce wytlumaczyc czemu... Bardzo sie na nim zawiodłam i nie wiem co zrobic dalej...

Odpuść, jemu nie zalezy, jedna randka i juz Cie zbajerowal tanimi tekstami. Ja wiem, ze było Ci na pewno milo i czulas sie wyjatkowa, ale te teksty sa oklepanr on zwachal, ze jestes desperatka, nie pisz i nie proponuj mu nic

Nie łuź się! Jak facetowi zależy to zrobi wszystko by być blisko! Nie chce się przyznać że jemu na Ciebie zależy,a może trzyma Cie na wszelki wypadek,z braku laku.

Snul plany po pierwszym spotkaniu a ty to kupiłaś. Gratuluję.