Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moja kuzynka chce miec lepsze wesele niz inne kolezanki..to norma?

Polecane posty

Gość gość

Wy tez chcialyscie by wasze wesele i ślub lepiej wypadaly na tle koleżanek? Kuzynka ma 30 lat ale mi sie wydaje takie zachowanie dziecinne Ciagle powtarza ze"zobaczysz ze moj slub i wesele bedzie lepsze niz aski i marty bo one robia takie wielkie pompy a ja zrobie mniejsze ale takie ze lepiej wypadne od nich" Z czego wynika takie zachowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Widać że jest bardzo zakompleksiona i niedowartościowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh chyba każda tak ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każda. Ja na przykład wcale nie chciałam wesela, a odbyło się ona jedynie pod presją rodziców. Uległam bo prawie do rozłamu w rodzinie by doszło. Było mi więc doskonale obojętne jak ono będzie wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy nie chciałam mieć wesela, nie lubię takich zabaw ani bycia w centrum zainteresowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam koleżankę co ją te przygotowania strasznie jaraly. Trochę po weselu powiedziała, że jest jej smutno i pusto, bo już po wszystkim. Dla mnie to co najmniej dziwne, bo cieszyłam się, że mieliśmy to za sobą, jakoś nie przepadam być w centrum zainteresowania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa i każdemu się wydaje, że jego wesele było najlepsze:D a byłam na takim z pompą, w najlepszym lokalu w mieście, a po 1 większość gości zbierała się do domu, a ślub był o 17 więc to nie kwestia, że było jakoś strasznie długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja muszę zorganizować swoje wesele i to dla mnie koszmar, chciałabym jakieś małe przyjęcie bez szopek typu oczepiny, najlepiej sam ślub bez wesela ale niestety to nie przejdzie że względu na naszych rodziców i narzeczonego, jakoś przeżyje to dla nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to bez sensu. Również nie miałam wesela, ślub o 16, ok. godz. 17:30 był obiad, tort, poczęstunek na zimno w skromnym 20 osobowym gronie, troche wina a o 22 już z narzeczonym lecieliśmy w podróż poślubną na Kanary :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie chcę wesela :) Raz że nie chciałoby mi się myśleć o tym wszystkim. Być w takim centrum uwagi jak ktoś wspomniał i wydawać kasy tyle. Biorę cywilny a potem najbliższą rodzinę zabieram na trochę bardziej uroczystego grilla niż zazwyczaj ;) Jeden wieczór a kombinowania pół roku żeby babci Stasi podobało i ciocia Krysia się dobrze najadła i wybawiła, pierdziele ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O i to jest dla mniej idealny przebieg zdarzeń. Przyjęcie niewielkie i tylko w gronie naprawdę bliskich i życzliwych mi osób. Robić wystawne i wielkie wesele wyłącznie pod publikę to jakieś nieporozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy chce jak najlepsze wesele - oczywiscie na swój gust- i to jest normalne. Nie ma sesnu porównywac z czyimś, bo kazdemu co innego sie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my nie chcieliśmy wesela więc go nie było ;). Mało tego moj***abcie zgodnie przyznały że teraz wesele to bzdura i kasy szkoda. Teściowa tylko lamentowala że jak to ślub bez wesela a co z rodziną co oni powiedzą?? Mieliśmy to w nosie ;) Odbiła sobie jak mój szwagier bral ślub bo oni wesele robili. Do dziś gada ze żałuję bo super autem by jeździł dziś a tak kasa w błoto wywalona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:43 a może narzeczony da się namówić na ślub np na Dominikanie?? Albo innej pięknej wyspie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×