Dlaczego nie przedstawi mnie wszystkim lokatorom?

Mój facet zapoznał mnie ze swoimi przyjaciółmi. Zaczął to robić dość wcześnie, bo już na trzeciej randce. Ale jest jeden problem, który mnie od wczoraj męczy. Często nocuję u swojego faceta, on wynajmuje mieszkanie z trójką chłopaków. Znam tylko jednego z nich i to w sumie dlatego, że Wojtek sam przyszedł do nas do pokoju. Oczywiście szybko go wypędził i był zły, że zawraca mu głowę. Pozostałych dwóch w ogóle nie znam, wiem tylko jak mają na imię, co robią etc. Co ciekawe, jego koleżanka, której nie trawię, zna ich wszystkich. A to oznacza, że musi go często odwiedzać. Dwa, chyba jest mu bliższa, skoro przedstawił ją wszystkim, a mnie nie chce z nimi zapoznać. Był nawet zły, że ten Wojtek do nas wszedł. Może gra na dwa fronty? Sorry, nie daje mi to spokoju.

na bank gra na dwa fronty, może nawet trzy kto wie

A może zwyczajnie nie przepada za współlokatorami i jeśli ktoś mu jest obojętny to ma gdzieś czy ich zna, czy nie?

@gość dziś , teraz zaczęłam kminić, że tak bardzo pozbywał się Wojtka, żeby nie powiedział tej koleżance, że sypiam u niego. Z drugiej strony ja jej mówiłam, że się spotykamy i ona powiedziała: dobrze, chcę, żeby był szczęśliwy z kimś sensownym. Ale coś mi tu brzydko śmierdzi.

@Mało_stanowczy, poprzednich nie ukrywał. A tych nie chce mi pokazać i wkurza się, jak chwilkę pogadałam z Wojtkiem, bo po prostu chciałam być miła.

Mało stanowczy odjedź

Może grac na dwa fronty, koniecznie sprawdź mu ukradkiem telefon, smsy, rozmowy na FB, możesz się ciekawych rzeczy dowiedzieć...on sam się Przecież nie przyzna, musisz sama zrobić śledztwo.

@gość dziś , na razie sprawdzam, od której do której siedzi w pracy, kiedy wraca do domu i z kim. Nic niepokojącego nie zauważyłam do tej pory. Ale ta koleżanka mnie jednak niepokoi, więc będę dalej obserwowała.

11.16 w jakis sposób to sprawdzasz? Np ile faktycznie Godzin jest w pracy, sledzisz go? Mowie Ci sprawdź jego telefon, to najlepszy sposob! Chyba ze się boisz bo wiesz ze to moglby byc koniec...

@gość dziś , jadę pod pracę rano, po południu i wieczorem. Obok jest centrum handlowe, więc mam pretekst jakby co. Nie chcę grzebać w telefonie, bo on ma iPhone`a i nie wiem, czy grzebiąc, nie pozostawię jakichś śladów. Prędzej przejrzę laptopa, bo tam jest normalny system:)

„Mało stanowczy odjedź” x Zmuś mnie dziunia

„Mało_stanowczy, poprzednich nie ukrywał. A tych nie chce mi pokazać i wkurza się, jak chwilkę pogadałam z Wojtkiem, bo po prostu chciałam być miła” x Poprzednich mógł lubić, tych nie.

Dziunie to takie określenie na kafe czy ki chuj?

Normy dzisiaj nie wyrabiasz, popraw się stanowczy

To jest jakaś prowokacja. Nie wierzę że takie osoby istnieją :D

No no stanowczy, dzisiejszy wpis niskich lotów, bez fantazji, finezji, coś niedobrze, oj niedobrze

Wiesz co stanowczy, na początku to jeszcze było mi ciebie żal. Ale teraz jednak twoje zachowanie przekonuje mnie że osoby niepełnosprawne są bardzo złośliwe a swoje nieszczęścia wyladowuja na innych. Chłopie idź na jakąś rehabilitacje a nie wiecznie przed tym komputerem. To ci w niczym nie pomoże.

@Mało_stanowczy dziś , tych, których nie znam, ponoć lubi. Nie przepada za Wojtkiem, o czym wcześniej mówił.

Jaka prowokacja, taka odpowiedź. Na coś więcej z mojej strony musisz się bardziej wykazać. Na razie przynudzasz.

„tych, których nie znam, ponoć lubi. Nie przepada za Wojtkiem, o czym wcześniej mówil” x To może po prostu spytaj swojego faceta o co chodzi zamiast obcych ludzi?

Nie no nudzisz dzisiaj, napij się kawy, obudź się czy cus nie wiem już co

Ja panienek nie prowadzącemu do niektórych swoich kumpli bo zawsze dla jaj co głupiego powiedzieli i były problemy. A co jak by któryś spytał czy to ta sama która wczoraj z nim spała, od tak dla fanu już by był dym.

No fakt dzisiaj jakoś płasko pisze, jak dzidziuś

Bo został rozszyfrowany

11:32 - Ty nie wiesz? Słabo.

11:34 - poskarż się mamie

@gość dziś , w ogóle tak z perspektywy czasu widzę, że on przedstawił mi głównie koleżanki i przyjaciółki + byłego współlokatora i dwóch facetów swoich przyjaciółek, z którymi się koleguje. Kumpli, z którymi naprawia auto, już nie znam. Może oni wiedzą coś więcej? Dlatego woli ich trzymać z daleka.

Z doświadczenia wiem,ze jak facet kręci na kilka frontów to właśnie unika przedstawiania cie znajomym,wspolokatorom dlatego pewnie nerwowo zareagował jak kolega wszedł do pokoju.

I psa sąsiada

Hej fujara, zauważyłeś, że stanowczy ma kiepski styl? Nie to co był taki na kafe kiedyś, malarz miał nick, ten to pisał poematy!