Czy się odzywać?

Bo zachowujesz się jak kretynka. Jeśli nie potrafisz zinterpretować jego zachowania to go zapytaj a nie tutaj. Przecież nikt tutaj nie zna faceta i nie wie co mu chodzi po głowie. Postaw sprawę jasno zapytaj czy coś z tego będzie bo jak on tego nie widzi to ty nie będziesz traciła czasu.

dziekuje gosciowi powyzej, mi sie nie chcialo tlumaczyc

ale ja pytałam, to on o tym wieku zaczął, uznałam ok, może mu przeszkadza, ale mówię fajnie byłoby znajomymi zostać i zaproponował mi po kilku dniach kawę, zaproponował w sobotę żeby spotkać się w niedzielę, ja napisałam, że nie mogę, bo jestem w innym mieście na urodzinach koleżanki, ale innego dnia chętnie, był wtedy wielce obrażony, że się wygłupił i że zawraca mi głowę, a po czasie znowu się odezwał

Bo ten facet to jakaś c**a i nie wie sam czego chce. Musisz zrobić tak, zapytaj go: jej gościu, o co Ci chodzi? Najpierw mówisz żebyśmy zostali znajomymi a teraz chcesz się ze mną spotykać co chwilę i jeszcze się obrażasz. Chcę mieć jasna sytuację bo nie interesują mnie i nie bawią takie podchody. Postaw go pod ścianą i tyle.

Tez tak myśle. Jeśli nie określi się to daj se siana bo szkoda twojego czasu. To nie jest gimbus tylko stary chłop.

daj se spokój dziewczyno przecież to duży bachor chcesz mu niańczyć całe życie i robić to co On zechce ,za męża to się bierze faceta zaradnego, konkretnego i takiego co wie czego chce od życia

kiedyś na początku się wkurzyłam z tym wiekiem i mu napisałam, że jeśli to taki problem dla niego to nie ma sprawy, po co ciągnąc, to stwierdził, że dla niego nie, ale myślał, że dla mnie. Gdyby dla mnie to był problem to nie chciałabym się spotykać On potrafił jednego dnia być na nie, a drugiego pytać czemu się nie odzywam

Ty jesteś serio jakaś nachalna. Jakiej odpowiedzi ty oczekujesz? Że masz za nim latać do śmierci i że na pewno on jest z******ty i szaleje za tobą? To lataj za nim i nie zawracaj ludziom d**y.

Stary pryk się pięknie Tobą bawi :) Kiedy stwierdza, że dzieli Was różnica wieku, równie dobrze mógłby mieć na myśli inteligencję. Autorko, otwórz oczy, nie szkoda Tobie czasu na bycie zabawką? :)

macie rację, nic już nie będę pisać

ja sądziłam, że on moze faktycznie był zraniony ichciałam mu pokazać, że mi zależy, on miał też takie nie jasne zachowanie, gdyby się nie odzywał to ok, ja też nic, ale teraz postanowiłam już nie odpisywać

Nawet jeśli to się nie powinno nikogo obarczac swoimi schizami.

Mówi sie;:mnie sie

Nikogo sie nie pytaj,sama musisz podjac decyzje.Wbrew pozorom to bardzo mile uczucie miec pretensje tylko do siebie,chociaz nie widze tutaj mozliwosci na jakiekolwiek...Moze troche do losu,ze tak przeciaga.Odzywaj sie bo z tego tylko cos madrego moze wyniknac.

a co mądrego może wyniknąć? uważam jak powyżej, że on się mną bawi

Nie toba tylko Z Toba

co to za różnica czy mną czy ze mną, efekt ten sam

A kiedy sie usmiechasz?chyba nie jak Toba?!W sumie to nie jestem w temacie,ja dla przykladu jestem zbyt leniwy zeby bawic sie kims

ja właśnie też, nie chce mi się, gdy nie jestem zainteresowana to się nie odzywam do kogoś pierwsza i piszę, że nie jestem zainteresowana

Wniosek?

że ludzie są rożni, komuś się nie chce, kogoś to kręci, nie wiem jak jest u niego

Mi też by się nie chciało. I sumienie by mnie gryzlo.

Facet jest od ciebie starszy 13 lat więc normalne, że może uważać się za starego dla ciebie, ma rozterki, czy może zadać się z młodą dziewczyną. Jedyne wyjście to normalnie do niego zadzwonić i powiedzieć, że tobie ta różnica wieku nie przeszkadza. Wtedy pójdzie już z górki.

Jesli masz watpliwosci to spojrz na statystyke korespondencji. To proste,ile kto co i jak do Ciebie pisal,czesto bez odpowiedzi.Jesli to malo,to najczesciej bez odpowiedzi...

ale ja mówiłam, że nie przeszkadza, gdy się widzieliśmy powiedział o swoim koledze, którego zona też jest sporo młodsza, rok starsza ode mnie i fajnie się im układa, myślałam, że się skończy temat

Pisz! Tyle w temacie

Widocznie ma jakieś kompleksy, choć może to dobry człowiek

Jak chcesz wiedziec co on o Tobie myśli, jakie ma prawdziwe intencje, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

W środę wieczorem do mnie napisał czy może mi zadać prywatne pytanie. Odpowiedzialam po 35 minutach, bo brałam prysznic, że jasne, odpisał, że już późno i wrócimy do tematu, ja na to, że nie idę jeszcze spać, a on, że to jest prywatna sprawa kazdego, to o co chciał zapytać i już nie chce wiedzieć. Rozumiecie coś z takiego zachowania?

Osobowość jaśnie pana. Musisz mu odpowiedzieć natychmiast bo się ofocha. Trzeba było mu napisać żeby ci następnym razem nie zawracał d**y.