Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bogna1980

Moje dzieci mnie nie szanuja

Polecane posty

Gość Bogna1980

Moje dzieci mnie nie szanują, wstydzą się mnie, nie chcą ze mną się pokazywać. Mają 12,13, 15 i 17 lat. Najmlodsza corka to jeszcze czasem coś po opowiada ale cała reszta nie rozmawia ze mną, nie chce przyjść i wypić herbatę... Nigdy na nich nawet glosu nie podnioslam, zawsze mieli 100% mojej uwagi. Syn wstydzi si€ tego, że dorabiam sprzątaniem- pracuję uczciwie, nikogo nie okradam; pracuję wtedy, gdy dzieci nie ma w domu bo są w szkole. Czy to taki etap nastolatka czy popełniłam gdzieś błąd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To taki etap, za kilka lat mądrzeją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przejdzie im, to taki szczenięcy wiek. Chcą wszystkim zaimponować, nie być gorsze. Moje kiedyś wysiadały z samochodu malucha, kiedy zobaczyły koleżanki. Teraz mamy inne auto, a dzieci dorosły i śmieją się z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogna1980
20:02 Ale skąd ten etap? Kolezanki mojej córki nie wstydzą sie isc z mamą po ulicy, często widuję sąsiadkę jak spaceruje z 16 letnią córką po parku i razem bawią się z psem. A moje dzieci zwracają się do mnie jak do niewolnika, wstydzą się mojej pracy, mojego wyglądu... Fakt, nie jestem super śliczna- ale mam 37 lat i 4 dzieci, to normalne, że nie mam pięknej cery bez zmarszczek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się, jeszcze docenią Twój trud. Wiem, że to przykre, kiedy własne dzieci się boczą na matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jesteś bardzo zaniedbana. Masz 38 lat, dorosłe niemalże dzieci, a jesli wyglądasz jak strach na wróble to yhhh współczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak je wychowalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn, ze te starsze zaraz beda dorosłe. Zadbaj o siebie. Odzaluj na fryzjera, farby do włosów nie sa drogie, pare kolorowych kosmetyków za grosze, w lumpeksie czesto sa nawet nowe ubranka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego już hejtujecie kobietę? Przy czwórce dzieci ma wyglądać jak dama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ich tak nie wychowalam. Zawsze mieli miłość, bliskość i ciepło; byłam zawsze cala ich... Spedzalismy duzo czasu razem... Nigdy nie bylismy bogaci i nie stać nas na ich zachcianki a oni mnie za to nie szanują bo wstydzą sie matki sprzątaczki. Ja dla nich tak pracuje, żeby mieli wiecej pieniędzy. Jestem dobrze wykształcona ale po 15 latach w domu nie mam żadnego doswiadczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:13 Ale ja mam farbowane wlosy, zawsze jestem lekko pomalowana, kupuje duzo fajnych ciuchów w lumpie, lubie sukienki. Nie mam jednego zęba i mam zmarszczki, nie jestem superlaską i sprzątam- tego się wstydzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc nie pracuj po to żeby one miały co chcą tylko zacznij inwestować w siebie! Fryzjer, kosmetyczka, dobre ciuchy i od razu przestaną się ciebie wstydzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś racja Nie zawsze opłaca się takie poświęcenie dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogna1980
20;32 Ja zarabiam 600zl miesięcznie, nie bardzo mam z czego eiecej na siebie wydac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz, że jesteś dobrze wykształcona, ale nie pracujesz 15 lat... Masz 37 lat, to pierwsze dziecko urodziłaś w wieku 20 lat, drugie- 22 lata, 3 - 24 lata, 4 - 25 lat. Jakim cudem zdobyłaś to dobre wykształcenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pracuj więcej i znajdź lepszą pracę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dlaczego dajesz do siebie mowić jak do niewolnika?? nigdy nie zrozumiem matek co nie karzą dzieciaków za brzydkie odzywki, np słyszę 12 latka do matki "zamknij się" a ona na to przestań i tyle. Gdyby moja corka tak się odezwała, przez tydzień siedziała by tylko na D***E w domu z nosem w książkach , żadnych koleżanek, ani tv... a wy tak pobłażacie tym gowniarzom, żadnych kar, żadnych konsekwencji i potem tak macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech dwójka starszych sama ruszy doopy do pracy. Już mogą chyba, jeśli wyrazisz zgodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moge sie zapytac co cie sklonilo by miec az taka gromade dzieci w tak mlodym wieku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wykształcenie srednie techniczne, z zawodu jestem księgową. to nie jest dobre wyksztalcenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:22 Bo zawsze marzylam o dużej rodzinie a mąz dobrze zarabiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś wyżej pisze, ze dziecko mowi do matki zamknij się a ona nic na to. Sama widziałam cos takiego wiec jestem w stanie uwierzyć. Nawet w swojej rodzinie mam takiego małego gnoja który nie szanuje swojej matki. Ja bym mu tak wlala w d**e żeby do końca zycia pamietala jego matka tylko się mu smieje. Nigdy nie zrozumiem takich głupich rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A przepracowalas chociaż jeden dzień jako księgowa? Znasz obecne przepisy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche za szybko uwinelas sie z tymi dziecmi I to tez cie w jakis sposob postarza bo masz juz takie duze dzieci..Ja w tym wieku mam dwojke maluchow,wiec calkiem inaczej to odbieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z mezem? Skoro dobrze zarabial to macie moze nieruchomosci, ktore mozna sprzedac..? A dziec***ewnie chca fajna miec matke, ktora mozna sie pochwalic. Taki wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mam wykształcenie srednie techniczne, z zawodu jestem księgową. to nie jest dobre wyksztalcenie? xxx Gdybyś pracowała stale w zawodzie pewnie byłoby cenne na rynku pracy. Ale jako, że przepisy stale się zmieniaja to jeśli miałaś kilkuletnią przerwe to Twój dyplom może co najwyżej ścianę dekorować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 21:48 Dokładnie, jeśli mąż dobrze zarabiał to na pewno macie jakąś ziemie, mieszkania do wynajęcia, akcje spółek państwowych - może coś uda się sprzedać i wygospodarować środki dla Ciebie na jakiś biznes? Podstawy masz jako księgowa, pewnie sama byś sobie papierki ogarniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piąteczka! też jestem rocznik 80, ale dzieci mam małe (poniżej 6 lat wszystkie). Trochę zazdroszczę Ci tego, że masz już odchowane. Dla Ciebie zaraz nadejdzie czas, kiedy będziesz mogła skupić się na sobie. Ja słowa "jestem złą matką" albo "nie wychowałam dzieci właściwie" powtarzam jak mantrę, niestety. Chyba taki urok macierzyństwa. Moje są małe, ale zauważyłam, że dobrze im robi konsekwencja i odczuwanie konsekwencji. Nie jestem w Twojej sytuacji, nie mam dużych dzieci, ale może warto byłoby spróbować pokazać im, że te pieniądze idą na nich. Nie chcą rozmawiać? OK. Głodni? Zróbcie sobie sami. Coś kupić? Zaróbcie. 1 miesiąc i dom się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo a wy sie podniecacie :D :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:54 - napisała ze na 15 lat w domu. Tak to jest się poświęcać dla dzieci. Urosną i mają cię w d... A ty nie masz nic bo po tylu latach gdzie cię do pracy przyjma. Co do tego że wystarczy się podciągnąć z obecnego prawa to żart. Założę się ze ta pani nie przepracowala ani jednego dnia w księgowości. Poza tym skończyła pewnie technikum lub liceum ekonomiczne. Co ona z tego pamięta ? Nic. A konkurencja na rynku jest duża. Tu trzeba by było zaczynać od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×