Nie chce zapraszać rodziców męża na komunie jak go namówić aby on tez ich nie

zapraszał? Od zawsze dre koty z jego matka jak ja tylko widze ta kobieta dziala mi na nerwy a jej maz bierze ZAWSZE jej strone. Nie chce ich na komunii, zresza od dawna olewam i odrzucam od nich telefonya jak przyjezdzaja i jestem sama to udaje ze mnie nie ma i siedze cichutko aby mnie nie uslyszeli. Nie daje im tez syna, a teraz jest komunia w nastepna sobote. Wszystkich zaprosila i boje sie ze moga nie miec klasy i tak przyjsc niezaproszeni. Jak porozmawiac z mezem aby wybil im to z glowy?

Nie przychodzą dla Ciebie tylko dla dziecka. Najwyżej przyjdą do kościoła a nie na obiad. I tak nie musisz z nimi rozmawiać bo będziesz zajęta.

Gdyby to były Twoje urodziny lub inna TWOJA IMPREZA to ok, ale to święto dziecka :o Poza tym to prowo, a komunie są w niedziele, a nie w soboty :o

12:08 haha maja prawo. Mają prawo do kontaktów ale niekoniecznie do komunii. To że dziadkowie nie znaczy że muszą być zaproszeni na każdą uroczystość :D

Jeśli posyłasz dziecko do Komunii to znaczy, że jesteś wierząca i dajesz dziecku jakiś przykład chyba sobą. Powinnaś starać sie żyć w pokoju z nimi przynajmniej na ten czas jak pójdziesz sama do spowiedzi bo chyba pójdziesz jako matka.

gość dziś Jeśli jedni dziadkowie mają prawo do komunii wnuka, to drudzy też.

To co jest fair nie zawsze jest tak samo. Jak jedni potrafi traktować kazdego normalnie to są normalne stosunki bo zasługują na to. Jak drudzy nie potrafią tego zrobić to mają co mają i to tylko i wyłącznie przez siebie. Ale nie zasługują na tego samego tylko dlatego że tamci tak mają, bo są dziadkami, bo byli na chrzcinach. Nie ma dla zasady.

I to nie przez to że "maja prawo". Zostali zaproszeni. Jest różnica. Rodzic ma prawo. Dziadkowie maja możliwości.

Boze, co za ciemnota. Komunie sa zarowno w soboty jak i niedziele, i nie tylko w maju ale tez w czerwcu, wszystko zalezy od parafii. X Tylko dziecku zrobisz przykrosc, nie tesciom. Na ten jeden dzien powinnaś zawiesic topor wojenny, to uroczystość dziecka, nie twoja.

A ja nie wiem kto jest gorszy , teściowa czy Ty autorko . Z Twojego wpisu wnioskuję że jesteś bardzo złym człowiekiem , nie dość że nie pozwalasz dziadkom dziecka uczestniczyć w tak ważnym zyciowym momencie dla dziecka to w dodatku chcesz buntować męża przeciwko jego własnym rodzicom . Co z Ciebie za człowiek , Boga w sercu nie masz !! Piszesz że teściowe mogą nie mieć klasy i przyjechać nieproszeni . Kobieto a Ty masz klasę zachowując się w ten sposób ??

Kolejna głupia baba, ktora nienawidzi rodzicow męza, choc mogła ich poznac przed ślubem. Psuje życie dzieciom, męzowi, teściom i sobie przy okazji. Moze prowo, ale niesety są takie.

Autorko,wiem że się bawisz tymi które albo będa twoimi poplecznicami albo będą się z tobą tutaj kłócić choć ja osobiście uważam że to prymitywne prowo. Ale do rzeczy,znam na serio podobną sytuację gdzie mąz i jego rodzice to zacna rodzina,niestety synowi raz nie chciało się iśc do "kiosku" i został ojcem oraz mężem takiego rasowego chama/prymitywa że żal na nią nawet patrzeć. Dokładnie taka, jakbym czytała to co ty sama wypociłaś. Na szczęsćie rodzice tego chłopaka nie chcą ich znać,nie uczęszczają w żadnych rodzinnych okolicznościach a synowi powiedzieli,znlazłeś to co widać chciałeś,jak będziesz głodny możesz przyjśc ale miejsca w naszym domu nie masz,masz tam gdzie jest twoja druga połowa i potomek.,

11:52 a ty masz kmiocie klasę,chyba ostatnią widziałaś w podstawówce,pindo:D

będziesz głodny możesz przyjśc ale miejsca w naszym domu nie masz,masz tam gdzie jest twoja druga połowa i potomek., xx to są "zacni" ludzie??? raczej chamy i prymitywy!!! jak można tak do własnego dziecka powiedzieć?!? i jeszcze pewnie uważają się za wielkich katolików... JAK DBASZ TAK MASZ :) nie dbali nigdy o relacje z synem to teraz nie mają ich wcale :)

będziesz głodny możesz przyjśc ale miejsca w naszym domu nie masz,masz tam gdzie jest twoja druga połowa i potomek., xx gdzie ty tu widzisz klasę??? Toż to dulszczyzna i pozoranctwo jednym słowem!

Najlepiej nie urządzaj komunii, po co, ja do ciebie nie przyjechałabym,no chyba z obowiązku wobec dziecka i na krotko

10:53] Można tak powiedzieć i chylić czoła że są mądrzy,bo nie litują się nad durniem który złapany został przez prostaczkę na dziecko.Był dorosły mógł myśleć głową a nie wackiem. Czy będąc na miejscu tych rodziców przyjęłabyś synka by wybronć i zabrać do siebie od chorej umysłowo baby? tak zle i tak niedobrze. Dobrze mu powiedzieli,przyjdz jak bedziesz głodny/chory ale skoro założyłeś rodzinę to twoja już broszka co z sobą zrobisz. Jesteście kobiety do bólu perfidne,bo gdyby matka przyjęla to szczekałybyście że rozbja rodzinę,nie przyjęła to chamy i prymitywyTa co napisała ziś to musi być PATOL do bólu bezmózgowiec.

Po co ci ta komunia? Tradycją jest, że przed komunią rodzice też idą do spowiedzi. Wyspowiadasz się z twojej nienawiści do teściów? No to po co ci ta komunia? Prezenty dziecku mogą dać i bez tego.

Ja jestem 6 lat po rozwodzie. Od tego czasu nie utrzymuję też żadnych kontaktów z rodziną byłego męża, ale syn tak. Nie wyobrażam sobie żeby nie zaprosić ich na komunię dziecka, a to już za tydzień. Nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej, bo to jest chore. Na ten jeden dzień, to chyba można odpuścić?

dziś sama jesteś patol i bezmózgowiec, nie chodzi o to, żeby matka go odciągała od rodziny!!! tylko o to, że gdyby była taka kulturalna za jaką się podaje to zapraszałaby syna normalnie z rodziną, a nie samego i tylko w razie głodu/choroby. Takie zachowanie to dwulicowość, hipokryzja i zakłamanie, nie mówiąc o braku klasy i kultury!!!

Bardziej niz z tesciami to ty masz problem z mezem jesli piszesz ze on ZAWSZE staje po stronie swojej matki. Tesciowie moga tyle na ile pozwala ich wlasne dziecko i to ono stawia granice. A nie synowa i ziec bo to nie rodzina z tesciami. Rodzina jest maz zona a tesckowie sa dodatkiem. Im nic nie obiecywalas i nie slubowalas.

dziś Twój iloraz inteligencji to IQ rozwielitki. Ja przeczytalam co ta kobieta napisała w pierwszym swoim wpisie,a ty czytasz i faktycznie tylko szczekasz bo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem,marne wykształcenie się kłania. Jeśli ta matka zaproponowała tylko taką pomoc synowi tzn.że ta synowa z opisu tej kobiety jest podobna do autorki topiku i pewnie też do ciebie. Normalna byłaby zapraszana razem z jej synem,ponieważ matka nie chce wyrózniać to niestety ale syn musi wiedzieć że jesłi naważył sobie piwa niech je pije towarzystwie żony a teściowa nie chce mieć z kretynami nic wspolnego. I nie pisz już nic więcej,bo nic mądrego nie wymyślisz,trzeba coś zrozumieć by mieć argumenty,ty nie masz ani jednego ani drugiego tylko gębę dookoła głowy.

15:25 hi hi hi,jak ma się taką sztukę przed sobą jak ty,to trudno zachować kulturę ha ha ha ha

16:17 i 16:20 nie klonuj się już :)