Chłopak uśmiecha się do innych

Ogląda się za innymi przy mnie. Mamy po 26 lat. Ja też czasami spojrzę na ładną kobietę i mogłabym to nawet razem z nim komentować bez oporów, ale nie robię tego w taki sposób. On się do nich uśmiecha jakby się napalił i stracił rozumek. A najgorzej, że wcale nie do tych naprawdę atrakcyjnych i pięknych kobiet, na które ja zwracam uwagę, tylko najczęściej do nastolatek, niekoniecznie „zrobionych”. Sama wyglądam dość młodo, więc to oczywiste jakie chłopiec ma upodobania. Zwracałam mu ze 2 razy uwagę, bez awantur. Dzisiaj przegiął, zapytany co się tak uśmiecha nie wiedział co powiedzieć, jakbym go wyrwała z hipnozy. Za każdym razem się tego wypiera, uważa że wymyślam, że mam problemy ze sobą, a on nic nie robi i wcale się nie uśmiecha. Mam tego już dość, brak szacunku, w dodatku kłamie. Jakieś rady? Rzucić gnoja? I nie, nie każdy tak ma.

chodzisz z Guralem?

zdzieliłabym go w pysk raz drug trzeci i by załapał, że ma tego nie robić

jak ci to przeszkadza i ani ty ani on cb nie kocha to zakoncz ten zwiazek

Wspolczuje autorko, tak się zaczyna a kończy na zdradach. Jak długo jesteście razem? Kto wie czy juz Cie nie zdradził, może z kimś pisze, bajeruje inne- bo co on robi gdy Ciebie nie ma obok, skoro nawet gdy jesteś, nie ma oporów by uśmiechać się do innych lasek. Taki typ wierny nie będzie, obstawiam ze to bawidamek. Chcesz się przekonać czy czegoś nie ukrywa? Jest tylko jeden sposob- przejrzyj ukradkiem jego telefon, poczytaj smsy i rozmowy na fb, możesz się ciekawych rzeczy dowiedziec...

Jesteś strasznie niedowartościowana. Rzuć go. Ja bym nie chciał być z taką zazdrosną kobietą.

10.21 męska solidarność? Zaraz napiszesz ze to leży w męskiej naturze, owszem, facet rzuci okiem na atrakcyjna kobietę ale żeby uśmiechać się do co drugiej laski gdy obok jest jego dziewczyna? To brak szacunku do niej i olewanie jej uczuć, tego, ze może być jej przykro i może czuć się niepewnie w takim zwiazku- bo która by się czuła jedyną dla takiego faceta? I bardzo mozliwe ze te uśmiechy to tylko wierzchołek gory lodowej, a facet pewnie pisze z innymi, bajeruje, po takim wszystkiego moglabym się spodziewać, bo skoro nie potrafi się powstrzymać przy swojej dziewczynie to co robi gdy jej nie ma obok...nie zaufalabym nigdy takiemu.

Autorko, jesteś?

„zdzieliłabym go w pysk raz drug trzeci i by załapał, że ma tego nie robić” x Hahahaha, świetne:D Z Tobą by już nic nie robił, agresywne psychopatki się izoluje:)

3 lata razem, miałam duże problemy żeby mu w ogóle zaufać, wkoło koleżanki, kilka próbował zaliczać, ale nie wyszło. Tłumaczę sobie, że to mentalny gówniarz, w dodatku jestem jego pierwszą dziewczyną. Jestem bardzo atrakcyjna, ale chyba mu od tego szajba odbiła i myśli, że jest nie wiadomo czym jak klasyczny zdobywca. Ostatnio mam też wrażenie, że mi zazdrości, nie umie się cieszyć z moich sukcesów, nie docenia mnie, a więcej radości sprawiają mi obcy ludzie. Da się to wychować?

Jakieś rady? Rzucić gnoja? x nagraj go, pokaż mu i rzuć gnoja :D 3/10

Zwykły kobieciarz ale Ty naiwnie myślisz ze misio się zmieni...nie, Nie zmieni się (poczytaj sobie o takich), będzie najwyżej tylko bardziej się ukrywał ze swoimi flirtami żebyś nic nie podejrzewała. W trakcie waszego związku chciał zaliczyć kilka kolezanek?! Noo jakby były chetne to już byś była kilka razy zdradzona- a chętne jeszcze kiedyś się znajdą i on skorzysta... Nad czym Ty się jeszcze zastanawiasz? Rozumu nie masz ani honoru dziewczyno!

Jesteś niedowartościowanym, zazdrosnym babsztylem a on radosnym, uśmiechniętym chłopakiem. Zupełnie do siebie nie pasujecie i... nie wystarczy wyglądać młodo, uwierz :)

Ten facet jest zakompleksiony i to nic dobrego nie wrozy,to narcystyczna osobowosc szukajaca dowartosciowania,nie zwazajac na to ze robi przykrosc partnerce.On a tak niska samoocene ze to z czasem przerodzi sie w patologie,sexoholizm,i znecanie sie nad toba czego przejawem sa jego flirty .On cie tym poniza i o to mu chodzi bo z tego czepie energie ,duzo jest takich psycholi,i mysla ze to normalne.