W zasadzie to wolalabym mieszkac wsrod zwierząt niz ludzi

Po pierwsze od dziecka kocham zwierzęta a ludzi sie balam, bylam dzikim dzieckiem, nie lubilam większości osób, myslalam, ze cos ze mna nie tak... Teraz myślę, że mam prawo nienawidzic ludzi, bo to slaby gatunek, oczywiscie sa jednostki, które lubię, to najczęściej znajomi wolontariusze i opiekunowie zwierząt. Ja kocham zwierzeta. Jakbym miala ratować gowniaka czy szczeniaka albo kociaka to oczywiście male zwierzątko bylobt dla mnie bardziej wazne.