mam 150tys oszczędności

i nie mam dziewczyny :(

kup lepsze auto, lepsze ciuchy, dobry perfum i zagaduj kelnerki, kasjerki i dziewczyny w necie

Aha, to ty " młody lekarzu"?

Jestem przedsiębiorca nie lekarzem

dlatego masz 150 tys bo nie masz dziewczyny

Wiem no ale chciałbym mieć

ja niestety też bym chciał , chociaż wolałbym nie chcieć , niestety jesteśmy tak biologicznie zaprogramowani , potem rozwód itd ale cóż , biologia rządzi

Dobry lekarz to za rok odłoży takie drobne

Ja odkladam już dekadę więc nie ta liga, poza tym mógłbym być tylko ginegologiem i to tylko w fantazji bo zbyt nieśmiały do tego zawodu.

bo jestes brzydki i nie masz dziewczyny

brzydalu

Wątpię żeby w wyglądzie był jakiś większy problem, jestem wysoki, normalnie wyglądam raczej w niesmialosci :(

Lepiej nie mieć, bo jak znajdziesz to z tych 150 tys. po roku zostanie ci 10 tys.

A ja ani grosza ale pieniądze rzecz nabyta jeszcze zdążę odłożyć. Mam super rodzinę :-)

8:25 czytaj uważnie: Otóż swoje kompleksy i to,że nie masz nic do zaoferowania oprócz chämstwa, nudy i idiotyzmu leczysz takimi stwierdzeniami. To,że nie wychodzi Ci z dziewczynami nie oznacza,że każda leci na kasę. Frustracja u Ciebie sięga zenitu no tak to swojej sytuacji nie polepszysz. Dlatego kobiety omijają Cie szerokim łukiem :-) właśnie zostałeś uswiadomiony - nie musisz dziękować :-P

gość dziś A ja się zgadzam z gościem z 8:25. Spotykałem się z dziewczyna, która mówiła jaki to jestem miły, zabawny, że zawsze umiem zorganizować wspólny czas, a i tak mnie zdradziła z kolegą z pracy. Straciłem na nią ponad 2 lata życia i ponad 80 tys.zł.