Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Druga oszukana

On ma dwie!

Polecane posty

Gość gość
Co więcej, im jest starsza, tym częściej będzie ją to spotkać. Niestety, gwiazdą nie da się być całe życie. Nic nie mogę małolacie, niech chociaż ona będzie szczęśliwa przez tych parę chwil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druga oszukana
gość dziś ja nie przebieram w facetach. Uprzejmie informuję, że nie jestem zainteresowana jeśli nie jestem. Kiedy poznałam tego faceta byłam umówiona z innym. Zadzwoniłam i poinformowałam, że spotykam się z kimś, (tak bardzo myślałam, że to jakiś szczęśliwy traf!) i nie chcę ciągnąć dwóch srok za ogon i nikogo oszukiwać. Po tygodniu facet oddzwaniał, jak mi się układa bo jeśli się nie układa to on podtrzymuje chęć spotkania. Uważam, że uczciwość to podstawa. Tamten facet to jak widać potrafił i zrozumieć i doceniać i nie przeszkadzało mu to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lala
Cóż, zatem czas pokazać, że wiesz o jego spotkaniach. To oczywiste, że nie możesz póki co wymagać wyłączności, ale... ... wystarczy powiedzieć, że przyjaciółka widziała go w górach. Nawet nie musisz (a wręcz nie powinnaś) dodawać, że widziała go z kobietą. Powiedz to i spójrz mu w oczy. W kolejnej sekundzie będziesz wiedziała już wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druga oszukana
Dokładnie tak zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:37 w punkt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dasz nam znać jak ci poszło? no zwyczajnie po babsku jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miej pretensje do siebie, bo najwidoczniej nie spełniasz jego oczekiwań. Jak masz takie zasady, że nie idziesz do łóżka to musisz sobie znaleźć partnera, któremu będzie to odpowiadało i zapewniam cię, że mało jest takich. Poglądy z ubiegłego stulecia są dziś rzadkością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak wyprzedzając nieco finał, to ja bym drugą panią poinformowała. Autorka też pewnie wolałaby wiedzieć, niż nie wiedzieć, że, wbrew pozorom, nie jest jedyną. Skoro wyraźnie pchał sie Autorce do łóżka, to raczej słowo "jedyna" w jego słowniku nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druga oszukana
Nie chcę być zarozumiała i nie odbierzcie tego tak proszę - jestem była modelką, nadal od czasu do czasu hobbystycznie to robię.Mam firmę, która odnosi sukcesy, klienci mnie cenią. Jestem elokwentna i inteligentna. Szczera i spontaniczna. Jestem typem na który każda mama reaguje "to ta jedyna synku". Umiem robić wszystko to co robią kobiety w domu. Gotuję zabójczo, piekę ciasta i robię zaprawy a nawet sama hoduję cytrynę ;) Zdarzyło mi się naprawić lodówkę. Jestem szczupła, dbam o ciało i zdrowo jem, ale nie pogardzę kebabem i czpisami. Nie mam problemu z tym żeby wskoczyć w swoim nienagannym makijażu do jeziora i wyjść całkiem rozmazana. Mam pomysł na siebie i wiem co robić z wolnym czasem. Faceta nie wypytuję, nie osaczam i nie przyklejam się do niego. Umiem szyć, prowadzić auto a dzieci mnie kochają. W większości to ja wychowałam swojego najmłodszego brata. Może i mam 30 lat, ale ludzie dają mi max 25, jak pójdę do sklepu bez makijażu, i kupuję alkohol zdarza się, że pytają mnie o dowód. Mam prezencję i dykcję, zdarzało mi się bywać rzecznikiem prasowym. Dużo czytam i szkolę się. Rozwijam pasje. Dzisiaj jestem dziewczyną z sąsiedztwa jutro modelką victoria secret a po jutrze vampem z k*rwikiem w oku. Jestem przy tym zwykłą kobietą i szanuję innych ludzi. Samoocenę mam na właściwym poziomie i nie lecę na kasę, firmy, drogie zegarki i obietnice czy puste komplementy. Każdy facet, który mnie poznaje jednym tchem wymienia co posiada, a ja nawet nie wiem jak wygląda auto o którym on mówi. Nie interesują mnie takie rzeczy. Nie lecę na status ani pozycję.Niech mi ktoś powie, że nie spełniam jakiś oczekiwań to naprawdę padnę. Jak każdy mam wady, ale te rzeczy, które zdarzyłam wymienić to są rzeczy na które się patrzy na starcie jak się kogoś poznaje - 5 spotkań to za mało żeby o wszystko dostrzec, ale jeśli to jest a on tego nie widzi to zdecydowanie na to nie zasługuje bez względu na to jakie wrażenie na mnie zrobił i jak bardzo mnie przyciąga. Szkoda, bo zauroczył mnie potężnie i nie umiem oprzeć się wrażeniu, że gdyby chociaż jeszcze troszkę mnie poznał... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druga oszukana
Na pewno poinformuję Was jaki był finał ej sytuacji, raczej też poinformuję ją. Jeśli spędza z nią więcej czasu niż ze mną rzeczywiście to ona już przepadła z kretesem bo magik jest z niego nieziemski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druga oszukana
"gość dziś Miej pretensje do siebie, bo najwidoczniej nie spełniasz jego oczekiwań. Jak masz takie zasady, że nie idziesz do łóżka to musisz sobie znaleźć partnera, któremu będzie to odpowiadało i zapewniam cię, że mało jest takich. Poglądy z ubiegłego stulecia są dziś rzadkością." Nie rozumiem, miałam jednego partnera wiele lat, to był mój jedyny mężczyzna. Mam łamać swoje zasady i na 3 czy 5tej randce iść do łóżka bo facet tego oczekuje? Przecież ta sytuacja uczy żeby tego nie robić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lala
dokładnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effaa
Ja proponuję zdystansowanie, faceci lubią gonić króliczki im bardziej tajemnicza tym bardziej pociągajaca !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druga oszukana
Ale zdystansowanie to próba walki o to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effaa
Ją zostaw w spokoju, czemu ona jest winna ? to facet jest nie tegs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie jest niczemu winna, masz rację. Ale własnie dlatego należy sie jej prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.33 dokładnie, ale ona może nie uwierzyć na słowo więc koniecznie wyslij jej zdjęcia waszych konwersacji, jego słodkich slowek i jeśli macie, jakieś wasze wspólne zdjęcie. Bez dowodow ona nie uwierzy i będzie go bronić pewnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czegoś tu nie rozumiem: chcesz poinformowac tę drugą kobietę, a jednoczesnie chcesz sie zdystansować, żeby o niego zawalczyć, czyli poinformujesz ja po to, żeby ona go zostawiła tobie, noooo, ja bym nie brała takich ochłapów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druga oszukana
Sama już nie wiem. Raz myślę, żeby pozwolić żeby to się rozwijało i czekać na rozwój wypadków, w końcu skoro on nie wie że ja wiem, i ona nie wie że ja wiem to mam broń w ręku i podobno każda kobieta, której facet się podoba wykorzystałaby to. Nie raz jest przecież tak, że to kobieta zdobywa faceta. Może rzeczywiście on chce wybrać najlepszą opcję dla siebie? A ja nie jestem pewna czy razem sypiają...chociaż te wspólne wycieczki...musiałabym być naprawdę kretynką żeby w to wierzyć. A za chwilę myślę, że świadomie pakuję się w coś co od początku wygląda źle. Że powinnam jej powiedzieć i sama uciąć temat. Taka jestem mądra a taka głupia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druga oszukana
do gość dziś czegoś tu nie rozumiem: chcesz poinformowac tę drugą kobietę, a jednoczesnie chcesz sie zdystansować, żeby o niego zawalczyć, czyli poinformujesz ja po to, żeby ona go zostawiła tobie, noooo, ja bym nie brała takich ochłapów ja nie mówiłam że chcę to zrobić, ktoś tak napisał a ja odpisałam, że taki dystans to próba walki. Więc albo się dystansuję i nic jej nie mówię i zobaczymy, albo odcinam go i jej mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z Ciebie desperatka autorko. Zero szacunku do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy kobiety zaczana walczyc o dobrych mezczyzn aa tych zlych olewac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym zastosowała radę z 13:37 sama zobaczysz po oczach, czy on cie oszukuje z premedytacją, czy po prostu na razie szuka i uznaje, że obie jesteście warte zachodu, ale jeszcze nie podjął ostatecznej decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym sobie kolesia odpuściła. Zawsze już będziesz miała z tyłu głowy, że jest czarusiem i magikiem, co to potrafi dwóm inteligentnym kobietom zawrócic w głowie. Jednocześnie :( Jak to mówią: co się zobaczy to się nie odzobaczy (mam na myśli nagranie z pensjonatu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym na Twoim miejscu odpuściła i całkowicie go olała. Nie ma kogo żałować. Grał na 2 fronty, a to nieuczciwe. Jakbyś z nim była, to nigdy nie mogłabyś być pewna, czy znów nie leci na 2 fronty. Nie mów nic tamtej dziewczynie - on się wszystkiego wyprze, powie, że jesteś zwykłą koleżanką, że sobie coś ubzdurałaś, że lecisz na niego i mścisz się, bo Cię nie chciał. I ona mu uwierzy, a Ty będziesz upokorzona. Ona sama kiedyś się dowie, jaki on jest, nie jesteś od uświadamiania. Ale do gościa napisz maila, że wiesz o wszystkim, przedstaw dowody i daj mu do zrozumienia, że wiesz, jak tamta się nazywa (a niech się boi, że w każdym momencie możesz do niej napisać i powiedzieć prawdę). Ale nie mów i nie mieszaj się w to już, bo po co babrać się w g*****e i zniżać się do jego poziomu. Tacy ludzie jak on powinni po Tobie spływać jak po kaczce, powinnaś być tą jedyną, wspaniałą od początku. Nikt nie zasługuje na to, by być kołem zapasowym czy brać udziału w jakimś teleturnieju o rękę pana wspaniałego... duże musi mieć gość ego, że to on łaskawie wybierze najlepszą "opcję".. a Wam nie daje możliwości na świadomy wybór, bo okłamuje Was obie, kreując się na kogoś wspaniałego, a taki nie jest...na pewno żadna z Was nie chciałaby być z takim kłamcą, co leci na dwa fronty, bo to cienki bolek. Miałam podobną sytuację, albo i gorszą, bo gość miał już narzeczoną, a ciągnął dwie relacje, ja byłam jakby na Twoim miejscu (tamta relacja była wcześniejsza, pewnie też rozwijała się szybciej, bo nie chciałam się z nim przespać). Też dowiedziałam się niechcący, miałam intuicję i dowiedziałam się poprzez internet. Zrobiłam tak, jak Ci napisałam- jej nic nie mówiłam, ale on wie, że ja wiem(dzięki mailowi) i wie, że namierzyłam ją na fb. Mam nadzieję, że sra w porty, czy kiedyś nie postanowię się zemścić (nie może mieć pewności, czy zemsta np.nie będzie za jakiś czas). Ale nie zrobię tego, bo jestem już ponad to, już o nim zapomniałam i cieszę się, że pozbyłam się gnidy z życia. A zemsta za zło i zranione serce, zabrany czas itd? Oddaję wszystko w ręce losu, wierzę, że każde uczynki do nas wrócą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet jest normalny. Jak nie ty z nim pójdziesz to pójdzie inna. Nie chcesz, twoja wola. Nikt cię do niczego nie zmusza. Nie licz na to, że facet będzie się modlił do ciebie miesiącami jak do obrazka. To nie te czasy i nie ten styl. Dziś normalna dziewczyna użycza szpary, bo po to ją ma. Najdalej na trzeciej, piątej randce. Chłopak też człowiek, chce za/ru/chać bo nie jest zakonnikiem. Nawet oni mają swoje potrzeby a co dopiero zwykły, normalny chłopak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.21 100% racji! Jesteś myślącą, honorowa kobieta, jedna z niewielu bo jest masa kretynek bez godności, byleby tylko mieć faceta, dadzą sobie wejść na głowę. Zobaczymy czy autorka tez będzie miała tyle oleju w glowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem tak, jakbyś go znała z portalu randkowego, to można zakładać, że ktoś spotyka się jakiś czas z kilkoma jednocześnie, to normalne, ale po znalezieniu kogoś fajnego, zawiesza się konto. Jakby z każdą z Was był na etapie kilku początkowych randek i trzymania się za ręce to można to uznać za normalne, bo np.do żadnej jeszcze nic nie czuje i szuka. Ale jeśli on z nią jeździ na wycieczki, spędza razem całe weekendy, sypia z nią itd., to raczej zaliczyli więcej niż 5 randek... pewnie jest jego dziewczyną, a Ty czasoumilaczem, kandydatką na kochankę lub potencjalną kolejną dziewczyną, ale nie chce puścić jednej gałęzi, póki nie chwyci drugiej... każda z tych opcji jest dla Ciebie zła i każda nie wróży dobrze na przyszłość. Łatwo mu grać na 2 fronty i kłamać - kiedyś będzie to robił. Kiedyś Ty możesz być jego dziewcyzną, a on tak będzie pisał i podbijał do innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druga oszukana
Macie racje, to byłoby stresujące i bezcelowe walczyć tak o niego. Nigdy nie mogłabym mieć pewności co on robi za moimi plecami kiedy mnie nie ma. Decyzja podjęta - spotkam się z nim i to będzie super fajne spotkanie. Ja się będę cieszyć i uśmiechać i zapytam na wstępie jak tam wyjazd pewnie mi zamydli oczy a ja udam, że o niczym nie wiem. Potem, na koniec zrobię drama akcję - a co! Dlaczego nie!? Powiem: pocałuj mnie tak jakby miał to być ostatni raz! Na pewno zrobi to a potem zapyta się dlaczego, wtedy powiem mu, że koleżanka widziała go tam i tam. Potem zobaczymy co zrobi, nie sądzę, żeby się tłumaczył albo ściemniał. Powiem mu, że dlatego własnie powiedziałam "ostatni raz" podziękuję Panu i wrócę do domu. Może być? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×