Czuje sie jak kolezanka, a nie dziewczyna

Jestesmy w zwiazku 3 lata mamy zupelnie inne priorytety Chcialabym mieszkac z moim partnerem miec za pare lat dzieci i wyjsc za maz jestesmy oboje po 30 Moj partner nie chce dzieci i ich nie lubi, zwierzat tez nie, nie mieszkamy razem i sie na to nie zanosi slubu nie chce czyli jaki to ma sens moj partner stal sie dla mnie jak kolega tak sie czuje i tak go odbieram.

Jesteś dla niego zapchajdziura. Jak pozna inna i się zakocha to kopnie Cie w d...e a z nową nagle zapragnie ślubu i dziecka ;) tak to działa...

Autorko, tzw. friend-zone to NAJGORSZY UKŁAD Z FACETEM. Musisz z nim szczerze porozmawiać i jeśli on traktuje Cię tylko jak koleżankę to czas rozejrzeć się za kimś innym.

Jeżeli Ty chcesz mieć rodzinę a on się do tego nie spieszy i otwarcie mówi, że nie chce dzieci, to tracisz czas. Poszukaj partnera o podobnych priorytetach, nie jesteście nastolatkami żeby tkwić w takim związku.

Moim zdaniem wobec tego Twój związek nie ma sensu, zresztą, z tego co piszesz, to nie za bardzo prawdziwy związek a facetowi Twemu kompletnie nie zależy ani na Tobie ani na istotnych rzeczach,