czy w polsce to duży problem??

a przepraszam bardzo jaka to jest "półka prawiczków", bo nie rozumiem?

czego nie rozumiesz? że samotność i brak umiejętności nawiązywania relacji dobijają i mogą prowadzić do targnięcia się na życie?

up

Ja rozumiem, brak kobiety odbiera mi poczucie szczęścia. Tylko ja nie widzę sensu w odbieraniu sobie życia. Sam nie powinienem radzić ale jeśli rozważasz samoboja to może zmiejsz wymagania? Wydaje mi się, że samotne matki z dzieckiem powinny być łatwiejsze niż wolne singielki. Ja sam nie umiem takiej z dzieckiem zaakceptować.

To szukaj znajomych i nad relacjami między ludzkimi popracuj moze z czyjąś pomocą, bo chyba o to chodzi?

Patrząc na wczesniejsze Twoje wypowiedzi

ja nie rozważam samobójstwa, tylko czasem tak się zła energia we mnie zebrała, że chciałem to po prostu zrobić, skoczyć z mostu, podciąć sobie żyły itp. To był impuls, a nie planowane zachowania. To już było kilka lat temu, ale nie wiem co przyniesie przyszłość.

mara: chodzi o to, że nie potrafię, nie mam w ogóle znajomych, wszystko przez trudny charakter, którego inni nie potrafią zaakceptować. Jestem bardzo toksyczną osobą.

up

A to też miałem słabe momenty i też przez brak kobiety. Odechcialo się żyć ale by coś zrobić to nie. Więc sumie to nawet najbliższa rodzina nie wie jak cierpię wewnątrz, udaje ze mi kobieta nie potrzebna albo że to za dużo problemów ewentualnie że nie mogę znaleźć.

Moze jakas terapia Ci pomoże Taka na ktorej poznasz techniki mogace Ci pomoc w przyszlosci... Rozładować złość w sytuacjach kiedy nie panujesz nad sobą.

Zacznijcie się rozwijać dla samych siebie. Związki to nie wszystko. Mężczyźni w związkach narzekają z czasem i nie maja wolności, seksu praktycznie też nie. W dodatku pełno obowiązków, brak swobody. Związki szczęścia nie dają.

czyli już jest nas kilku:) ci co nie rozumieją raczej nigdy przez to nie przeszli.

mara: też nad tym myślę, ale nie wiem czy się zdecyduję. nie wiem nawet gdzie mógłbym się zgłosić.

Zielona a ja np nie chcę znajomych, chce taka jak kuzynka z którą mógłbym wszystko robić od grania po seks. Żeby powiedziała że chce spędzić ze mną życie.

18:57: mieszkam z rodzicami i tej swobody jak na lekarstwo.

Juz nie wiem do kogo pisać: )

W internecie poszukaj, moze trafisz na jakis artykuł lub cokolwiek innego od czego bedziesz mógł rozpocząć : )

Trzynasty, znajomi tez są cenni : )

a sama ile masz lat? dotyczyły Cię te problemy?

dziś dla mnie wszystko, pieniążki mi się znudziły tyle mam że to już nudne jest, właśnie chciałbym mieć te obowiązki, w ogóle młody kobiecy głos to coś pięknego ale tak tu jest ze syty glodnego nie zrozumie, ja sobie wpoilem że kobieta i seks da mi szczęście a ty że dom z basenem i dopóki nie osiągniemy to nic mam nie pomoże. Bo ja mogę mieć wszystko ale zobaczę loda na datezone i nie chce mi się żyć.

Zielona nie są cenni, jak nie interesuje ciebie etat po znajomości czy chlanie z nimi to tylko ciebie nachodza kiedy chcą i zawracaja tylek. I tak zleci mi życie do 45 na graniu z kolegą przy piwku codziennie bo patola też przegrała życie? Obejdzie się bez nich. A koleżanki i tak nie znajdę bo gdybym miał znaleźć to lepiej dziewczynę.

To myśl tak dalej. Są zresztą prawiczki, po 30 stce, którzy za seksem i kobietami już nie tęsknią. Czytają dużo, rozumieją jak się sprawy mają, dowiadują się różnych rzeczy od tych którzy są w związkach, którzy ******* i teraz płacą alimenty i nie mają jak się z tego wygrzebać, a potem mówią, aby się sami ożenili i mieli tak samo s******lone życie jak oni. Doceń to co masz, bo mógłbyś wylądować w jeszcze większym bagnie. Idź do prostytutki, albo za sponsoruj jakąś, to ci będzie robiła loda. Szczęścia nie da się tak naprawdę znaleźć, zwłaszcza na ziemi, bo ono trwałe nie istnieje.

Bo mojej kuzynki nie znalas, dlatego też się boje kobiet, często to suki. No właśnie nie chce d***** chciałbym by mnie chciała z samej siebie :(

Ja jestem prawiczkiem i jestem z tego szczesliwy. Jestem dobrym porzadnym mezczyzna a tacy kiepsko koncza z kobietami. Zwykle zdradzani, ranieni, ponizani, ograbieni ze wszystkiego.

Często te alimenty to nie duży problem, mój ojciec płacił miał druga żonę i bzykal. Mówię Ci facet który nie bzyka czuje się gorszy. Wolałbym mieć żonę w Azji niż płakać o tym w Ferrari. Najgorsze ze mając ferrari sama jakas by zagadala czy to mój samochód xD

Ja widząc seks na datezone zazdroszczę jak cholera. Czemu nie umiem sobie przygr***** takiej sytuacji? Może to brak ojca :(

Jak jestes porzadny to nie bedziesz mial dzi kobiety bo dzis kobiety to szmaty a taka ani nie chce ciebie ani ty serio nie chcesz jej