Usunęła mnie ale nie zablokowała

Pasujecie do siebie idealnie

Ona nie widzi w Tobie mężczyzny tylko lokaja. Nie wiem po chuj próbujesz się związać z kimś z takim charakterem. Szukasz przygód kosztem własnej d**y.

Ostatnia wypowiedź tzn? Co to znaczy lokaja?

Upup

16:44 Bo nie podejrzewała Cię o świństwo i zdradę.A Ty zwykła menda.

Jeszcze nikogo nie zdradzielem a to ze uważam kogoś za atrakcyjną to jeszcze nie zdrada

Finał może być tylko jeden Fiku fiku

Up Up

Wybrałeś atrakcyjną więc odp*****l sie od pierwszej.

Lokaj? Tzn?

Fajna z niej dziewczyna, odważna i zdecydowana,nie czekała aż Ci się odwidzi bycie z nią.Ma swoj charakter i pewnie nie jest łatwa.Tobie została pusta atrakcyjna C**a puszczalska.

A nie możecie po prostu porozmawiać?

Ma charakter to fakt, no ubodlo mnie ze mnie zablokowała, Ostatnio zapytałem czy wszystko jasne powiedziała ze tak.

Dopraszałeś sie widocznie sam tej blokady i jesteś sam jej winny.

Chciałem wzbudzić w niej zazdrość, poskutkowało.

Skoro Cię usuneła a nie zablokowała tzn ze Cię sprawdza, ty nic nie piszesz tzn ze masz ja w nosie, następny jej ruch to blokada Ciebie na bank.

A po co wzbudzasz w niej zazdrosc? Tylko chodzi Ci o to by ja zniszczyc emocjonalnie i wzbudzic gniew?

Chciala z toba byc.Po co to zniszczyles i zawiodles?

Jest takie coś jak narcysta i ty nim jesteś. Dziewczyna po rozstaniu zraniona miała być łatwym kąskiem?! To się zdziwiłeś, nie wiesz ze zranione zwierzę gryzie najmocniej. Mam nadzieję ze cie zablokuje

Up Up

No to jak ona nie wiedziała czego chce to nie dziwię się ze autor zajął się dziewczyną, pewnie jest przystojny to może, a ona co myslała ze kwiaty jej przysle?

Up Up

Ma charakter nie to co ty

Zerwij z tamtą wyślij pierwszej kwiaty i poprosr o rozmowę, powiedz ze od zawsze Ci sie podobala, ale miała kogoś dlatego nie startowales.

Up Up

Dobra jest

I co teraz?

Porozmawiaj z nią, zapytaj xzego oczekuje

Dodam jeszcze, że usunęłam go tylko dlatego, żeby poczuć się dobrze ze sobą i zrobiłam to DLA SIEBIE a nie po to, żeby mu cokolwiek zamanifestować bo przecież dzwonić i wysyłać SMS-y mógł dalej. Jego zdaniem była to z mojej strony dziecinada. Ale faktem jest, że rozkminiał to usunięcie z mojej komórki przez długi czas i wciąż nie dawało mu to spokoju. Faceci to straszne PUSTAKI :P:P:P Pozdrawiam jeszcze raz. "Z.M."

Ona pewnie też chciała się uwolnić od gagatka.