Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie radzę sobie z zazdrością

Polecane posty

Gość gość

Mój mąż 2 miesiace temu został kierownikiem oddziału swoją firmie. Branża raczej męska. Brakowało jednej osoby do pracy i zgłosiła się między innymi kobieta , którą jego przełożony zatrudnił bo stwierdził, że to najlepsza kandydatka. A ja oszalałam na samą myśl, że mój mąż będzie z nią spędzał tyle czasu. Gdyby było ich więcej to nie miałabym takiej schizy. Kobieta jest w naszym wieku ,ma rodzinę ale ostatnio między nami jest tak sobie więc się martwię. Nawet jej nie znam a już jej nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaprosić panią z mężem do wyrka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie bardzo rozumiem, o co Ty jesteś zazdrosna? O kobietę, która przyszła do pracy? Myślisz, że zaraz rzuci się na Twojego męża? A Twój mąż to taki co żadnej nie przepuści? Może tak więcej zaufania do bliskiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie na głowę mi padło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eeeee. Zwracaj tylko mimochodem uwagę, czy mu nie psiapsiółkuje...takie najbardziej podejrzane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba nie nadajesz się na sex z wymianą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli rozumiem, że nie masz konkretnych powodów, by czuć się zagrożoną? A co jeśli mąż pracowałby w firmie, gdzie większość personelu stanowiłyby kobiety? Jeżeli jest człowiekiem z zasadami i wartościami to cię nie zdradzi nawet jakby koleżanka z pracy kładła mu się topless na biurko, a jeśli jest odwrotnie to cóż... Czy zasłużył sobie czymś na brak zaufania? Czy dał ci jakiś powód, byś mu nie była w stanie dać kredytu zaufania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli teoj maz laci na kazda babe tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż nie dał mi nigdy powodów do niepokoju ale ostatnio rzeczywistość nas trochę przygniotła. Poza tym nigdy nie był fanatykiem pracy ale odkąd awansował zajmuje się tylko pracą. Spędza tam całe dnie a życie domowe jest na mojej głowie. Ja też pracuję ale mamy jeszcze gromadę dzieci tzn trochę więcej niż standard i jest ogólnie ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×