Teściowa udaje że nie zna moich dzieci

Witam. Muszę się wygadać. Nie mam komu więc piszę. Otóż od przeszło dwóch lat żyjemy z mężem w konflikcie z teściową. Mamy 4 letnią corke i roczna córkę. Moja Teściowa pracuje za granica . wyleciała bo zalatwilismy jej tam pracę a teraz nas nie zna jak przylatuje. Nie widuje naszych dzieci. Nawet jak bylam w ciazy z druga corka to tez nic ja to nie obchodzilo. Ba corks ma prawie rok a ona jeszcze jej nie widziala. Jest mi przykro ale nie podam reki pierwsza poniewaz w pewnej klotni zwyzywala nasza rodzine . nie jestem pojac tej kobiety a z drugiej strony zal mi tego ze tak jest

Wsadź łeb do piekarnika i zawołaj 3 razy ahuj ahuj, to wszystko się zmieni.

Znam to ale moja tesciowa mieszka niedaleko mnie. Ale ja jestem w konfikcie z jej synem z jego winy(wyrok za znecanie sie nad rodziną)