Jakie są skutki chronicznej samotności?

Mam prawie 35 lat, zawsze byłem sam, nigdy nie miałem dziewczyny. Będę starym kawalerem i w dodatku dożywotnim prawiczkiem. Niech nikt nie pyta dlaczego, po prostu jest co najmniej kilka poważnych przeszkód bym z kimś mógł stworzyć związek. Czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć mi co dzieje się z takimi ludźmi jak ja z biegiem czasu? Czy z ich psychiką w wyniku długotrwałej samotności nie staje się coś złego? Boję się że zdziwaczeję lub dostanę świra, popadnę w nałogi lub zostanę jakimś degeneratem przez to, że całe życie spędzę sam. Przyznam, że już w tej chwili moje samopoczucie nie jest najlepsze, boję się o swój los. Znacie podobne osoby?

i tak lepsze niz notorycznej tlumnosci,nic nie trzeba tlumic...Unika sie tlumokuf tesz

nie rozumiem z czym masz problem. mam 29 lat, nigdy nie byłam w zwionsku ani po prostu z facetem. to nie jest choroba, żeby miało z góry daewać niepożądane skutki. są plusy i minusy, ale nie że po latach, tylko tak po prostu. x Boję się że zdziwaczeję lub dostanę świra, popadnę w nałogi lub zostanę jakimś degeneratem przez to, że całe życie spędzę sam. Przyznam, że już w tej chwili moje samopoczucie nie jest najlepsze, x :D te wszystkie rzeczy nie biorą się ze świadomości, więc to pewnie tylko Twoje lęki, mogą być spowodowane jakimś brakiem w Twoim życiu, który przerzucasz na swój obraz związkku (obie te rzeczy nie istnieją), zaczynającą się depresją (powodem depresji również nie jest brak jakiejś wymyślonej osoby), lub poleganiem za bardzo na tym, co się dzieje w społeczeństwie

Dzien Swira to dobry film/kropka

Odezwała się psycholożka od siedmiu boleści:D Broken to najlepszy przykład że od samotności dostaje się głupawki mózgowej:p

PROWO

Odezwała się psycholożka od siedmiu boleścismiech.gif Broken to najlepszy przykład że od samotności dostaje się głupawki mózgowejjezyk.gif x pocałuj tygrysi tyłek:)

pocałuj tygrysi tyłekusmiech.gif X Masz na całowanie - zawieść se na ścianie:p

Znajdź sobie babę bo ci odbije na starość palma:o

To nie jest prowo:( Czy ktoś się jeszcze wypowie?

Pewnie ci odbije w końcu.

Autorze, niestety, fixum dyrdum prędzej czy później murowane :( ja jestem trochę młodszy ale już objawia się to tak, że odstawiam książkę gdy jest jakiś wątek romansowy/związek/seks/pocałunek itd., czyli praktycznie każdą książkę. Czytam, może mnie bardzo interesować ale pojawia się to co mnie boli to odstawiam żeby nie cierpieć. Analogicznie z filmami. Czyli już praktycznie przestałem czytać książki i oglądać filmy. Boję się słuchać czyichś rozmów bo jak dziewczyna mówi o swoim chłopaku/narzeczonym/mężu to też chce mi się wyć.

Albo mam jeszcze tak że unikam wychodzenia na ulicę bo jak zobaczę kobietę 8/10 to wiem że ona była 16 razy zajęta albo chociaż raz ale tak na poważnie, z miłością, i jak sobie pomyślę że mnie nie stać nawet na taką 4/10 to też chce mi się wyć :( Chroniczna samotność prowadzi do lęku przed niesprzyjającym otoczeniem i do jeszcze głębszej alienacji.

Up

Pan załamka proszę niech się pan nie załamuję proszę wyjśc na ulicę do parku jest tak pięknie a wokół tyle samotnych i spragnionych miłości kobiecych serc,nie szukaj dziewczyny jak w reklamach a zupełnie zwykłej będzie kochać Cię jak nikt

jak nikt dotąd,a w związku nie możesz być bo są jakieś przeszkody prawne czy coś sobie wymyślłeś

Główny skutek to włosy rosnące między palcami.

Mi tam nic nie urosło, choć jestem w podobnej sytuacji. A nie, czekaj, urosły mi kudły na plecach i düpie:o To też skutki?

Co za ludzie:o masakra