Mam nowy dom...

Mam nowy dom. :( To moja pierwsza noc, dziwnie się czuję. :(

Dlaczego się smucisz?

Przyzwyczisz się, nie martw się Lubie nowe miejsca zamieszkania:)

Rodzice się mnie pozbyli... :o To tak w skrócie. Na szczęście ktoś wyciągnął do mnie rękę i mam dach nad głową. Mój nowy pokój, a właściwie sypialnia jest bardzo ładna i przytulna, w mieszkalnej części poddasza. Dodatkowo mam małą łazienkę i garderobę. Niby fajnie, ale czuję się obco, jak w hotelu czy coś takiego. :(

Ja bym sie upila w pierwsza noc!

Jaki to ma sens? :o

Dlaczego się Ciebie pozbyli?

Od zawsze miałam z nimi konfliktową sytuację... Nie podobały im się moje życiowe wybory. :o

pogodz się z rodzicami ,obcy mogą Cie wykorzystać a jak chcesz się usamodzielnić to praca i wynajem mieszkania np z kolezanka lub jakas studentką na pól opłaty:)

Obawiam się, że porozumienie nie jest tutaj możliwe, czasu nie cofnę. :o Jestem w bezpiecznym miejscu, ale zostałam tymczasowo z niczym. :o Kończę studia właśnie.

to dobrze:) najwazniejsze zebys miała prace a studia pewnie sie przydadzą i zastanow sie nad wyciągnięciem reki do starych z czasem bo Tobie cięzko i im pewnie tak samo:)

przeciez twoj ojciec jest postepowy i bzyka sie tez z facetami. to w stosunku do ciebie juz nie jest tak tolerancyjny? :D

Nie jestem homo. :o

Wyrzucili mnie i mam do nich wyciągnąć rękę?

umiejętnośc przebaczania jest siłą dobrego człowieka, skoncz te studia i spokojnie sie zastanów nad sytuacją a powiedz ile tto juz trwa i za co Cie wygonili swiadomie czy w złości?:)

To już trwało latami. Rodzicom nie podoba się to jak wyglądam. :o Jak zrobiłam sobie poważniejszy zabieg to się wkurzyli no i tyle. :o

czyli działali w złości a moze przy okazji bali się tego twojego zabiegu stąd taka reakcja sprobuj postawic się na ich miejscu,ze Ty masz taką corkę i nie godzisz się na to co Ty zrobiłas:) czas pozwola na refleksje, jak bedziesz miec dyplom w reku to moze zadzwon do nich:) ktos musi byc pierwszy czyli mądrzejszy;)

Czego się tutaj obawiać? Zrobili sensację jakbym sobie dała nie wiem... nogę odciąć. Wszystko się powiodło i jest fajnie. Ja nie miałabym problemu gdyby moja córka korzystała z takich zabiegów jak ja.

Ty jestes nowoczesna a Oni nie, więc mzoesz im udowodnic ze wszystko jest okey i czy nie warto zakopac topor wojenny bo nie ma on sensu:) pewnie sie martwią o Ciebie:)

Nie przemówię im. :( Po prostu nie podoba im się taki wygląd jaki ja lubię, a nie zmienię się dla nich bo to mi ma być z tym dobrze. Oczywiście mój lekarz to szarlatan i w ogóle wszystko co najgorsze. :D

a moze Oni juz potrafią to wszystko zaakceptować warto się przekonać,porozmawiac juz po fakcie gdy opadły emocje,wykonaj droby ****** zobaczysz jak sie maja sprawy , ja wiem jedno zgoda buduje a niezgoda rujnuje:) dobrej nocy i napisz kiedys jak poszło:)

No skoro przez tyle lat nie potrafili? :o