Praca przy zbiorach owoców, warzyw we Francji, Niemczech, Holandii itd

Był ktoś, wybiera się, jest zainteresowana/zainteresowany?

Ja byłam ale 4 lata temu :) Na gruszkach w Holandii. Bardzo mile wspominam. Praca na świeżym powietrzu, nie bardzo ciężka, po pracy prawie codziennie imprezy, bo mieszkałyśmy w Hotelu pracowniczym. Byłam z koleżanką. Teraz już nie jeżdżę, bo wyszłam za mąż , mam małe dziecko, obowiązki, ale gdyby nie to, chętnie bym pojechała. Byłyśmy miesiąc, zarobiłam ok. 2 tys euro. Mieszkanie miałam za darmo i opłacili mi podróż powrotną do domu. Wyjeżdżałam przez polskie biuro pracy z siedzibą również w Holandii. Kasę wydałam na podroż w tamtą stronę i jedzenie w Holandii. Ogólnie w porównaniu do Polski, proporcjonalnie do zarobków jest tanio. Przykładowo ja wydałam na samo jedzenie ok. 50 euro tygodniowo. Alko też tanie, tzn. wina i piwo, bo wódka droga.

Byłem kilkakrotnie we Francji, zawsze jechałem w ciemno i zawsze mi się udawało. Starałem się mieć zakwaterowanie z wyżywieniem, ale akurat udawało się to głównie w Burgundii, zaś w Prowansji czy Langwedocji rzadko. Tegoroczna stawka na zbiorach w tym roku to 9.88 euro na godzinę brutto, więc lepiej niż w Niemczech czy Holandii. Jak ktoś zna język francuski może jechać wcześniej na inne zbiory np. morele, brzoskwinie, gruszki, ale moim zdaniem najłatwiej jest na winobraniu. Wraca się i z pieniędzmi i z opalenizną :-) vendange@caramail.fr

Au sein d'une exploitation, vous récolterez des pêches et des nectarines, et vous serez amené(e) a effectuer l'emballage Salaire : Horaire de 9.88 Euros Contrat travail saisonnier - 3 Mois

Warto wyjechać teraz, bo zaczynają się niedługo zbiory brzoskwiń i mandarynek, później jabłek i gruszek, a na koniec winogron. Récolte fruits pommes https://www.youtube.com/watch?v=RrDFryvJiKk cueillette d'abricots https://www.youtube.com/watch?v=adz_4-gsGdM

w wakacje muszę mieć jakiegoś kochanka w Polsce a nie myśleć o głupotach.:)ktoś musi pracować, żeby ktoś inny miał pieniądze z podatków i pracy podatników.