Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przyjście na świat mojego dziecka zamknęło pewien rozdział w

Polecane posty

Gość gość

Rozdział z***biście beztroski, pełen wolności, dorastania, stawania się sobą, pełen pierwszych doznań, przygód, podróży ... Moje dziecko jutro będzie miało dwa tygodnie, właśnie śpi ... a ja ryczę, że to wszystko już za mną i se ne vrati. Jednocześnie jestem taka wdzięczna, że było mi to wszystko dane przeżyć. Mam 31 lat i myślę, że zaraz będę mieć 40.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poważnie OJP myślisz że ono cały czas będzie miało dwa tygodnie :-D nawet nie wiesz kiedy urośnie i to se już ne vrati i szkoda że zamiast czerpać i się cieszyć z dziecka to ty tu piertolisz /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam to samo. Minelo. Dziecko to największy skarb bez dzieci w pewnym wieku nic nie ma sensu zadne podróże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A weź rozped i walnij sie porzadnie łbem o sciane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mialam to samo. Minelo. Dziecko to największy skarb bez dzieci w pewnym wieku nic nie ma sensu zadne podróże x Chyba tylko ty tak mialas ze w pewnym wieku znudziło ci się bycie niezależna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze będziesz tęsknić za tym okresem, kiedy dziecko miało 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:18 w pewnym wieku czyli w jakim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co ci było dziecko. Jak mnie wkurzają takie kobiety, co chcą mieć dziecko, ale jak urodzą to mają je w du...pie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dzieciak będzie nastolatkiem to dopiero będzie kicha ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No autorko niestety tak jest. Jak już przyjdzie dziecko na świat to życie jest zmarnowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziło o to żebyś się cieszyła dopóki dziecko nie mówi. Nie ma nic gorszego niż pyskaty nastoletni pokemon. No chyba, że pyskaty przedszkolak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam to samo. Minelo. Dziecko to największy skarb bez dzieci w pewnym wieku nic nie ma sensu zadne podróże xxx W pewnym wieku nic nie ma sensu bez dzieci? Dobrze się czujesz? Naprawdę wiodłaś takie puste i nieciekawe życie zanim zrobiłaś sobie dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak przychodzi na świat dziecko to wszystko inne schodzi na dalszy plan. Twoje życie, Twoje potrzeby. To koniec niezależności i spokoju. Od teraz będziesz już zawsze się o kogoś martwić, a przez najbliższe kilkanaście lat nie zaznasz praktycznie większego spokoju i beztroski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja osobiście wole pyskatego nastoletniego pokemona , nie chciałabym mieć teraz niemowlaka , albo takiego roczniaka , czy dwulatka . Autorko czas bardzo szybko leci , a że będziesz miała 40lat ? Co z tego , będziesz miała i już, a potem kolejne dychy dojdą , dla 18latki twój obecny wiek jest porażający . Myślę że już niedługo inaczej spojrzysz na macierzyństwo i nie powiesz że coś tam się zamknęło , ale że coś się otwiera przed tobą ,coś co też warto przeżyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:00 Dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, ale myślę, że nie o to chodzi autorce, że żałuje, po prostu refleksja nad zmianami w życiu, coś się dobrego zamknęło, coś innego, ale też dobrego otworzyło. Ot koło czasu i przemijania. 2 tygodnie po porodzie, przypomnijcie sobie , jak wtedy hormony szalały i jak łatwo wtedy o płacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, masz baby bluesa. Miałam identycznie. Pocieszę Cię - to minie, naprawdę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pojawi się dziecko na świecie wszystko się zmienia, jest to dla Ciebie nowa sytuacja w której musisz się odnaleźć . Jeśli potrzebujesz z kimś o tym pozmawiać najlepiej idź do dobrego psychologa :) Polecam https://ranking.abczdrowie.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, chodzi mi o zmiany w życiu. Pierwszą jaką poczułam było skończenie podstawówki - poczułam, że skończyło się dzieciństwo. Drugą właśnie przeżywam - czuję, że skończyła się młodość. Mam obecnie to poczucie przemijalności życia. Przyjście na świat mojego dziecka uświadomiło konto, że coś bezpowrotne się skończyło. Do głowy by mi nie przyszło obarczać dziecka moimi nastrojsmi, co to niektórzy tu sugerują. Próbuję się otworzyć na to co teraz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga autorko. Doskonale Cię rozumiem. W czerwcu zeszłego roku urodziłam swoje pierwsze dziecko. Syn przyszedł na świat w dniu moich 28 urodzin. Miałam dosyć ciężkie początki macierzyństwa. A to maleństwo przypięczętowało koniec "starego życia" wolności i niezależności. Mój syn to dziecko planowane, a i tak było mi trudno w nowej rzeczywistości. Jeszcze nie spał prawie wcale, dużo płakał. Myślałam, że to się nigdy nie skończy, ale minęły kryzysy, zaczęła się dobrą stroną macierzyństwa. Teraz mój smyk ma prawie rok, uwielbiam obserwować jego rozwój i uczestniczyć w nim. Nie tęsknię już za życiem sprzed ciąży i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co - przed zajściem w ciążę nie bylyscie tego świadome? Że coś się skończy, że być może dużo się zmieni, że czyjeś potrzeby będą przed Waszymi...? Serio? Dla mnie to było oczywiste. No ale to tylko dowodzi, że nie wszyscy powinni mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pogodzilam się ze wszystkim tylko jedna rzecz nadal mnie boli.... czekam na dzień kiedy prześpię więcej niż dwie godziny w nocy. Mój mały ma rok i nadal budzi się jak noworodek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×