Na portalu randkowym napisała do mnie kobieta z wytatuowaną jedną całą ręką

Co myślicie o kimś takim? Poznać sie z nią bo szczerze mówiąc nie bardzo mi się widzi wiązać sie z taką wytatuowaną babką. Z facjaty nie brzydka ale też nie jakaś brzydula.

sobie zamoczysz przynajmniej

Ze sredniowiecza przybywasz czy jak? bier ją

Moim zdaniem takie duże tatuaże są niekobiece, podobno facetom kojarza się z rozwiazloscia i cos w tym jest, z tego co faceci tu pisza, ze kobiety wytatuowane są łatwe

chyba stereotyp. Generalnie nie lubię wytatuowanych kobiet i fakt odczuwam pewną rezerwę ale nigdy chyba z tego powodu nie należy nikogo przekreślać. Nie ulegajmy stereotypom. Bardzo często zawiodły mnie kobiety bez tatuaży - więc na twoim miejscu spróbowałbym - taka moja rada

Jeśli szukasz powaznego stalego zwiazku a tatuaże u kobiety ci przeszkadzaja to sobie odpuść. Chyba że jesteś z fagasów którzy lubią zaliczać wtedy bez różnicy czy ma ten tatuaż czy nie ;/

20:50 Ty sobie możesz nie lubieć a ja mam 4 tatuaże i wali mnie to czy ktoś mnie lubi czy nie.

no i dobrze, tylko nie miej pretensji do całego świata, że nie wszyscy akceptują ordynarne, wielkie dziary u dziewczyn

Tatuaze u koń et to oznaka najwiekszej patologii

kolor tatuażu jest okropny, od takich bab trzymam sie z daleka, ale to tylko moje zdanie.

To prowokacja. Na takich portalach jest tyle ludzi, ze nikt nie mialby takich problemow

Umnie tez by nie miala szans. Nawet facet kolega, duza rezerwa, co dopiero kobieta.

Kolegow wybierasz sobie na podstawie tego czy ci sie fizycznie podobaja? :D

Jeśli dziewczyna ma tatuaże to jest niegrzeczna a co za tym idzie cnotę ma w lokciu a pipka nie jednego fiuta sciskala. Ja był nie odpisał, nie lubię tatuaży.

Nie zabiorę głosu w temacie, bo nie wiedziałbym nawet, z czyjego ograniczonego światopoglądu śmiać się w pierwszej kolejności. :D

Mamy XXI wiek, czy mi się tylko wydaje? Az trudno uwierzyć, że tak wiele osób myśli stereotypami... Tatuaż wg Was determinuje czyjąś wartość?

co z tego jaki wiek mamy. Każdy ma prawo tolerować lub nie tolerować sztuki tatuowania ciała. Nawet nie wszyscy pracodawcy akceptują wydziaranych ludzi i nie zatrudnią z tatuażem w zawsze widocznym miejscu. Poza tym jest wielu ludzi, których jedynym osiągnięciem w życiu jest fakt, że sobie tatuaże zrobili. Duże, kolorowe tatuaże sporo kosztują. Kolega zostawił już 8 tysi w salonach tatuażu ☺

Nie kwestionuje prawa do własnego zdania, czy tolerowania bądź nie. Coś komuś może się podobać, innemu się podobać nie musi. Czym innym natomiast jest ocenianie kogoś przez pryzmat tego, że posiada tatuaż. Wtf? To, że mam tatuaże w widocznych miejscach oznacza, że jestem gorsza niż ktoś, kto ich nie posiada? Czy jestem lepsza, bo je posiadam? Odpowiedź na oba pytania brzmi - nie. To jest kwestia decyzji danej osoby. A o jej wartości świadczy zapewne milion innych cech. Bardzo płytkie jest myślenie takimi kategoriami.

8 tys to nie jest tak duzo przeciez

@ want to want me dziś Przy takim myśleniu to wybrać dowolną cechę osobniczą i napisać, że nie stanowi ona o wartości osoby od manii religijnej, przez promiskuityzm, do przeszłości kryminalnej. 00 Każdy wybiera co mu pasuj***azując na własnych doświadczniach i poczuciu estetyki (co się nazywa wartościowaniem), a gradacji dokonuje się przy pomocy określeń lepszy i gorszy :o