Mój ojciec korzysta z usług prostytutek, mama o tym wie! Co o tym sądzić?

Czego się dowiedziałam o swoim tatusiu? a). zdradza mamę, z różnymi kobietami, w tym z prostytutkami b). gdy mój brat skończył 16 lat, wziął go do burdelu (dalej chodzą razem) c). moja mama o wszystkim wie, powiedziała, że nie chciała z tatą sypiać. Co do brata, to również mama o tym wiedziała i wie, twierdzą, że mężczyzna musi się wyszumieć. Tym bardziej, że brat jest po rozwodzie, nie może mieć własnych dzieci. d). Ja jestem samotną matką. Rodzice bardzo mi pomagają, syn ma 10 lat a ojciec i brat powiedzieli mi, że za 6 lat również zamierzają go zabrać do domu publicznego i ja nie mam prawa się do tego wtrącać. Moja mama na to, to są męskie sprawy, my nie mamy nic do tego. Ja już nie wiem jak powinnam się zachować? Matka mówiła mi, żebym przygotowała syna po prostu na ten dzień już teraz. Tym bardziej, że dziadek i wujek mają wobec chłopca swoje plany, ja mam je tylko zaakceptować.

Mam propozycję (jeśli to nie prowo). Wyśmiej ich i powiedz, że mogą się pierdolić w kwestii wychowania twojego dziecka. Koniec.

Nie bardzo bo z nimi mieszkam a mój syn jest przywiązany do dziadków i wujka. Ja z ojcem swojego dziecka nie utrzymuje żadnych kontaktów a chłopiec w panach, którzy z nami mieszkają widzi po prostu męski autorytet, którego niema w swoim tacie.

"zamierzają go zabrać do domu publicznego i ja nie mam prawa się do tego wtrącać." x Ale oni mają rację. Nie masz prawa się wtrącać. Od ukończenia 15 roku życia można legalnie uprawiać seks i jeżeli twój syn, nota bene 16letni, powie, że idzie do burdelu to możesz się zakazami cmoknąć w pompkę

O ile samo pójście do burdelu nie jest dla mnie specjalnie strasznym przeżyciem, tak gdyby ktoś mi oznajmił, że nie mam nic do powiedzenia w kwestii wychowania własnej pociechy, jego jaja wybiłyby mu zęby po kopnięciu.

Czy Ty Teppic chodzisz do burdelu? Jak tam jest?

Byłem tylko raz, bo kolega miał kawalerski. Nie ruszyło mnie aż tak, żebym chciał pojawić się ponownie, no ale ja nie płacę za seks. Odbyłem za to całkiem sympatyczną rozmowę z jedną z tancerek, nawet się potem pocałowaliśmy bez płacenia xD

No bo nie masz, taka jest prawda. W momencie ukończenia 15 roku życia prawo nie przewiduje kar za dobrowolny i świadomy stosunek seksualny. + Próba ograniczenia czegoś, co do czego prawo nie określa ograniczeń / kary jest karalne jako ograniczanie prawa do wolności. Czyli w praktyce oznacza to, iż twoje dziecko po ukończeniu 15 roku życia może iść "w tango" nawet z 70letnim/ą partnerem/ką i nie masz nic do gadania a za próbę ukarania potomka za ten czyn może ci on rok - dwa lata później wytoczyć sprawę cywilną o ograniczanie mu prawa do wolności. + jeżeli osoba małoletnia zostanie rodzicem to cały ciężar prawny opieki i odpowiedzialność za nowego członka rodziny spada na rodziców niedoszłego, małoletniego rodzica bo prawnie osoba nie mająca ukończonych 18 lat nie może sprawować opieki nad dzieckiem.

Każdy ojciec raz w życiu zabrał syna do burdelu.