Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Seks z (byłym) mężem.

Polecane posty

Gość gość

Jesteśmy po pierwszej sprawie rozwodowej. Powód rozwodu ? Kryzys małżeński spowodowany brakiem ciąży po 3 latach starań. 4 lata jako małżeństwo. Dzisiaj mąż przyjechał do domu poszukać jakiś papierów. Ja akurat szykowałam się do pracy. Wyszłam z łazienki w samej bieliźnie i na to szlafrok. Przeszukiwał szafę w sypialni jak weszłam. Jak wylądowaliśmy w łóżku? Nie wiem. Rzucił się na mnie jak wyglodniały pies. Cały dzień spędziliśmy w łóżku. Zawaliliśmy dzień w pracy,wyszedł dopiero przed chwilą ja udawałam, że śpię. Jak się pożegnał ? Odsunął moje włosy powiedział,,kocham Cię" i dał całusa w skroń. Co ja zrobiłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwołajcie rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A in vitro ? Próbowaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ale nie udało się. Niby zdrowi, niby wszystko dobrze, a nie wychodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajna bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odwołajcie rozwód i jedzcie na in vitro do Kijowa. Moja znajoma pojechała tam po 10 in vitro w Polsce i od razu zaszła w ciaze i ma sliczna córeczke a jest grubo po 40. Poszukaj dokładnie o tej klinice w necie i zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z in vitro mieliśmy próbować jeszcze raz. Wcześniej rozstaliśmy się,więc odpuściliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marne prowo, albo jesteś idiotką bo rozwodzie z się z normalnym facetem bo nie możesz na swym planie życiowym odchaczyc pozycji bachor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj teraz dùpy jakiemuś dresowi może cię zapyli i będzie łał codziennie po mordzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W lipcu będę miała 30 lat. Nie wiem czy są jeszcze szansę dla naszego małżeństwa. Kłociliśmy się, nie potrafiliśmy dogadać się, przestałam czuć miłość i kochanie męża. Kupiliśmy dom, pokoik dla dziecka obok sypialni. Nie potrafiliśmy dogadać się. Mieliśmy kryzys. Wszystko źle wpływało na nasze małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namieszał mi dzisiaj w głowie. Siedzę i rycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On namieszał? Ty masz oryginalnie zrytą banie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby czemu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pstryk....i obudziłaś się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz książkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Książkę o swoim zakręconym życiu...yhym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem. Jestem załamana,zaryczana. Mam dość tego mojego zakręconego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwołań rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem. Nie mam pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabezpieczyliście się przynajmniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Przez tyle lat nie zaszłam w ciążę dlaczego właśnie teraz miałabym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie zryte łby skoro z tego powodu się rozwodzicie, zaadoptujcie dziecko, i tak wiem że to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie z tego powodu. Rozowdzimy się, bo przestaliśmy kochać się. Przynajmniej tak mi się wydawało. Ciągle kłótnie, nie mogliśmy patrzeć na siebie,ciągłe żale do siebie. To nie jest powód do rozowdu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żebyś w ciąży była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny przez 3 lata starań przeszliśmy mały horror. Liczenie dni, badania, milon badań, szukania powodu, czekania, milon łez co miesiąc, zarzucanie odpwoedzialności z jednego na drugie, kłótnie, które były częste. Decyzja o in vitro i kolejne niepowodzenie. Oddalilismy sie od siebie, przestaliśmy rozmawiać ze sobą. To mój mąż podjął decyzję o rozstaniu. Przyszedł z pracy i powiedział, że nie ma siły dalej walczyć. Spakował potrzebne rzeczy i wyprowadził się. Adopcji nie chcieliśmy. Nie lubię obcych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ci te dzieci? Naprawdę są ważniejsze niż mąż którego kochasz? Już wszystko się kręci wokół tych dzieci. Wściek macicy, czy co? Masz klapki na oczach że się tak zafiksowalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo chcieliśmy. Kiedy odszedł zaczęłam godzić się ze świadomością nie zostania z mamą tak naprawdę nigdy. Przygarnełam kota. Marzę o dziecku,którego nie mogę mieć. Dobija mnie to. Chociaż teraz odpuściłam sobie, żyje w miarę pogodzona z tym wszystkim. Nie wiem czy kocham męża. Nie wiem czy on mnie kocha. Mam taki mętlik. Owszem tęskniłam za nim,ale nie jest wystarczające. A on ? Odszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocha Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy to dziwne, że byli małżonkowie nadal intymne kontakty utrzymują? Moi sasiedzi, 3 lata po rozwodzie, on ma dziecko z inną a i tak jest u niej częstym gosciem, do swoich nocnych wizyt w byłym domu nas, sąsiadów przyzwyczaił:D Oficjalnie spotyka się z dziećmi, ale dzieci już dorosłe i noce spędzają poza domem. Nieoficjalnie, przynajmniej jeden dzień w tygodniu spędza z byłą żoną, a młodą żonę i małe dzieciątko chyba nie jest tak ważne w jego zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale cwel. Ja bym doniosła tej żonie. Robicie wszyscy skurczysyństwo tej młodej kobiecie że sobie życie marnuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×