Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Seks z (byłym) mężem.

Polecane posty

Gość gość
Przyczyna rozwodu spowodowana kryzysem spowodowanym niemożności zajścia w ciążę. Boże co za idiotyzmy. To ja nie chce myśleć jakie byście mieli kryzysy gdyby dziecko sie wam urodziło i trzebaby było mu poświęcać nieustającą uwagę 24 na dobe. "Namieszał jej w głowie" Ja pikole co za baba. W głowie to miałaś namieszane już wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nastka30
Moze zamiast rozwodu jakies wakacje z mezem? Troche relaksu...winka i przytulanka. Za duzo spiny nie jest dobre dla nikogo. On sfiksowal i odszedl bo mial dosc kochania sie z obowiazku pewnie. Przeciez to ma byc przyjemne i nie z przymusu...Takie moje zdanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochaliśmy się w wyznaczonym przez ginekologa terminie. Mimo wszystko zostawił mnie samą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie dlatego zostawił cię samą, bo traktowałas go tylko jak reproduktora. Sory, ale facet to nie maszynka do robienia dzieci na zawołanie. Nie wiesz czy go kochasz, ale do sensu go ciągnęłas w wyznaczonym terminie żeby mieć dziecko... Żal. To jaką ty żoną egoistyczną jesteś. Wściek macicy namieszal ci we łbie. Dzieci to tylko dodatek do życia małżeńskiego, a ty zrobiłaś z nich życiowy priorytet nie licząc się z mężem. Egoistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byl spragniony,to ciebie dopadl,ale ja bym sie zastanowila z tym rozwodem.Myslisz,ze nastepny bedzie lepszy?Ludzie sami komplikujecie sobie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:26 widac ze masz dzieci...... kretynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.08 jeśli mnie uważasz za kretynkę, bo dzieci nie są dla mnie jedynym i najważniejszym celem w życiu, to pewnie ty z tych matek-kwok, co po urodzeniu dziecka eksmitują męża z sypialni i karmią chcemy trzy lata... Bo przecież dziecko najważniejsze, a mąż to tylko bankomat od chwili narodzenia dziecka.... Ja wybrałam sobie mężczyznę na życie, którego kocham i byłabym z nim nadal nawet jeśli nie udałoby się nam mieć dzieci. Normalny człowiek nie bierze ślubu tylko po to żeby mieć dziecko. A jak z facetem nie może zajść, to kopa w tylek, może inny zaplodni... Naprawdę, takie podejście to tylko sfiksowane mamuśki cechuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowy wściek macicy... To chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać jest co ratować, oboje marsz na terapię małżeńską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przytulanko to już było;). Inaczej jest gdy kobieta zachodzi w ciążę po krótkich staraniach a inaczej wygląda sytuacja gdy kobieta po długich staraniach nadal nie ma dziecka. To mąż odszedł ode mnie nie ja od niego. Jutro mamy spotkać się. Tak całkiem serio ten poranek był najlepszy od momentu rozpoczęcia starań. Nigdy nie było mi tak dobrze, tak cudownie z mężem. Tak jakby świat nie istniał tylko my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×