Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego kłamie się, że karmienie piersią to kwestia chęci? Ja chciałam, i nic.

Polecane posty

Gość gość

Od początku miałam pokarmu tyle co kot napłakał, mały ciągle darł się, wisiał na piersi a jak się go odłożylo to darcie się. femaltikery, inne bajery niewiele dawały. Miałam na początku nie dawać dziecku smoiczka, ale przecież byłaby draka, cały dzien by ciągnął pierś jako smoczek. Nie głodziłam się, więc dlaczego nie miałam pokarmu? O odciągnięciu mleka i uzbieraniu jakiejkolwiek porcji, od 4 miesiaca nie było mowy, a wczesniej tez musialam slęczeć z laktatorem 2 h by uzbierać 3/4 porcji dla jego wieku! Do tego jeszcze jak skonczyl 5 miuesiecy i mu rozszerzyłam dietę, to w ogóle nie chciał ciągnąć piersi. tak że nie znoszę takiego mówienia że karmienie piersią to kwestia chciejstwa. Niestety, ja chciałam karmić minimum rok a wyszło 5,5 miesiąca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
natomiast na sali poporodowej miałam koleżankę, która w 10 minut odciągnęła dwie małe butelki mleka, tak że nawet do banku mleka kobiecego w szpitalu mogła dawać. A ja nic. dlatego NIE NAWIDZĘ tego gadania tych, które miały nawały pokarmowe, mleko sie lało strumieniami, że ktoś kto mówi że nie miał pokarmu to kłamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No.patrz,a ją raptem sciagalam laktatorem 10ml, a karmiła 2lata. Jak jesteś niedouczona,to już nie nasza wina. Tak oto później wychodzi,że chciała,a nie mogła. Trzeba było czytać jak produkuje się mleko itp to byś wiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko Hafij pewnie nie czytałaś ( żartuje). No czasem tak bywa. Grunt ze dziecko zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kp jest zd3cydowanie przereklamowane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmisz piersią spoko, jak nie to też nie ma tragedii i nie ma potrzeby się nikomu tłumaczyć. Ale czasem żeby rozhuśtać laktację dziecko musi właśnie ciągnąć pierś jak smoczek, prawie non stop. Dlatego karmienie piersią bywa takie trudne i bolesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie było jeszcze gorzej. Przetestowałam wszystkie środki na laktacje, co 2 dzień była u mnie położna i doradczyni laktacyjna (wykwalifikowana), przez 2 miesiące nie wychodziłam z sypialni, wyłączyłam się totalnie z życia. Jest to moje 2 dziecko, drugie cc, brak nawału itd. Dodam, że dziecko spadało na wadze, dokarmiałam zgodnie ze schematem opracowanym przez fachową doradczynię. Na koniec usłyszałam, że chciałam za bardzo i się zablokowałam. Dodam, ze starszy syn przestał w pewnym momencie przychodzić mi powiedzieć dobranoc, bo bał się wejść do sypialni. Po 8 tygodniach przeszłam całkowicie na mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dramat życiowy normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo samym chceniem nic nie zdziałasz. Świadoma kobieta wie, że jest mnóstwo suplementów/ziól zwiększających laktację. I próbuje różnych sposobów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sranie nie chcenie. Ja nie chciałam karmić, a mleka miałam tyle, że bliźniaki bym wykarmila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakim mieście rodziłaś Autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może się darł bo miał potrzebę ssania, a nie z głodu. Na jakiej podstawie stwierdzilas, że nie masz pokarmu? Prawidlowo przybierał na wadze? Ja też laktatorem nie mogę dużo ściągnąć, a jak dziecko ssie to mleko leci. Taka natura. Jak nie możesz ściągnąć laktatorem to wcale nie znaczy, że nie masz pokarmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze kłamie, ze rodziła w szpitalu gdzie był bank mleka, jasne. W takich szpitalach jest super opieka laktacyjna, kłamczucho!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na jakiej podstawie twierdziłas że nie masz pokarmu. x Na srakiej idiotko. Może na takiej że nic nie leciało, pisala ci ile trwało ściąganie lub ssanie. Czytaj k***a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no widzisz. Ja przy pierwszym dziecku mialam nawaly, az mi kapalo po kapciach. Dziecko ladnie ssalo, duzo jadlo, non stop przy cycu. Non stop placz. Efekt? Jak go lekarka zobaczyka gdy mial miesiac to sie przezegnala, bo byl po prostu zaglodzony, niedozywiony. Jak tylko podalam mm, to trzy godziny dziecko usmiechniete. I tak od 1 mca dostawalo cyca i zaraz po cycy mm. Nagle dziecko stalo.sie spokojne, przybralo na wadze, przestalo plakac. No i? Przeciez pokarmu mialam mnostwo? Czyli świadczy to o tym, ze o ile jak kazdy pokarm mialam w nim przeciwciala odzywcze dla dziecka tak pokarm byl za chudy i dziecko bulo glodne pomimo zapelnionego zoladka. Dodatkowo ze wzgledu na bardzo duze piersi i waskie kanaliki, mialam non stop zatory, tu w trakcie jedzenia dziecko mi.sciagalo z jednego zatoru a obok na tej samej piersi robil sie drugi. Zatory robily sie od ucisku i ciezaru i zaden stanik lub jego brak nie pomagal. Cale trzy miesiace karmienia bylam wyłączona z zycia, miedzy karmieniami masowalam piersi, robilam prusznice zimno-cieplo, kladlam kapuste. To byl koszmar. Moj dxien i noc to tylko cyc, karmienie mm, a potem pozbywanie sie zatorow ktore robily sie nawet w trakcie karmienia i odciagania. Sam stres. A domem zajmowala sie moja matka i moj maz. To samo bylo przy drugim dziecku, z ta roznica, ze piersi mialam jeszcze wieksze, i juz oprocz meza ktory musial po tygodniu wrocic do pracy nie mialam nikogo kto zajalby sie domem i statszym dzieckiem, wiec musialam doprowadzic w ciagu tugodnia do.spalenia pokarmu, przez tydzień wszystko wygladalo tak.jak przy pierwszym dziecku, maz ogarnial dom i starsze dziecko, ja tylko cyc, mm i zaraz masaze i kapusta na liczne zatory. Po tygodniu, dwoch stracilam pokarm, i mialam czas.na ogarniecie starszego dziecka, noworodka i spokojnie moglam cos porobic w domu, pomimo ze trzeba bylo myc, wyparzac i wygotowywac butelki za kazdym razem, nawet w nocy. Nikt mi nie wmowi, ze da sie karmic piersia, ze wystarczy chciec. Bajdurzenie osob ktore potrafią myslec tylko ksiazkowo. Chyba te osoby nigdy nie mialy takiego przypadku zeby dziecko pomimo pełnego brzucha z kp bylo glodne i wychudzone, a same piersi zeby tworzyly zatory w trakcie pozbywania sie pokarmu (karmienie, sciaganie). Nawet ujscia mialam czesto pozatykane. O zapaleniach piersi nie wspomne. Takze rozumiem Cie autorko. U mnie to pediatra nie mogla uwierzyc,ze taki jej sie przypafek trafil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś I jeszcze kłamie, ze rodziła w szpitalu gdzie był bank mleka, jasne. W takich szpitalach jest super opieka laktacyjna, kłamczucho! Xxx Uwielbiam tak ograniczonych ludzi jak ty. Wyobraz sobie, ze ja tez rodzilam w takim szpitalu gdzie jest bank mleka kobiecego i choc skaly sraly to pokarmu nie dalo sie wywolac w takiej ilosci zeby dziecko sie najadalo i musialo.dostawac tam wlasnie mleko z banku, rowno co trzy godziny, a personel przychodził, mietolil mi cycki i dostawial mi dziecko, a jak dziecko spalo to laktator w ruch zeby rozhustac produkcje. Pilam od cholery tych herbatek na laktacje, ziol, i zarlam nabial, I co? I goowno. Bez mleka z banku kobiecego bylby zaglodzony. I wyobraz sobie, ze taki szpital z taka super opieka lajtacyjna sam podjal decyzje pod koniec pobytu o podaniu mm, zeby sprawdzic jeszcze w szpitalu czy dziecko dobrze reaguje na sztuczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja walcze 4 mc, podpieram sie mm i jest ok, nie mam masakrycznego parcia na kp. Corke karmilsm dwa lata , ale przy niej mialam nawal. Trzeba to dam mm, dodam tylko ze porod sm i pierwsze 5 dni ani kropelki, a od przystawiania , to myslalam ze umre z bolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tym że to kwestia chcenie bredzą te, które karmily piersią bez problemów, bezrefleksyjnie, natura zadziałala jak trzeba i mleko po prostu się produkowało a dziecko ładnie ssalo. Ja o komfortowe KP włączyłam 1,5 mca, choć jedna, mniej rozwinięta pierś i po tym czasie się nie rozbujała z produkcją. Wspolczuje jeśli bardzo chcesz, a nie możesz, tak bywa, że narządy szwankują, przyczyny bywają różne i nie jest to nigdy kwestia chcenia lub nie. A te które mówią że to kwestia chęci łżą. Ja chciałam KP 6-12 mcy max, karmilam niecałe 8 bo już zatesknilam za uzywkami, ale początki były trudne i fizycznie i psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:39 skoro ja jestem ograniczona, to ty jesteś felerna, bo nawet dziecka nie potrafisz nakarmić :) i tak, uważam, że obie kłamiecie. Mleko z banku jest tylko dla skrajnych wcześniaków, których się nie przystawia, tylko karmi przez sondę.Obrzydliwe kłamczuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
domem zajmowala sie moja matka i moj maz. xx trzeba było jeszcze teściową zaprząc do kieratu. Może wtedy byś karmiła po dziś dzień, haha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:31 nie ma czegoś takiego jak chudy pokarm. Mleko matki jest lzej strawne niż mm, dziecko szybciej je trawi i musi jeść częściej. Podając mm w którym jest mąka zaklejasz dziecku glutem żołądek, dlatego śpi bo jest zamulone i zapchane a nie szczęśliwe. jesteś idiotką o czym świadczy twój elaborat. Próbujesz usprawiedliwić swoja głupotę bo masz moralniaka ze nie karmiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamknij gębę debilko, g****o wiesz. Ekspert większy niż położna się znalazł. Pisze jak byk że dziecko tracilo na wadze a te tępe c**y dalej swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z mlecznego cyca ci mózg wpłynąl chyba w czasie tego świętego kp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miałam pokarmu po porodzie , dopiero na 3 dzień , ale wtedy już karmiłam mm , bo młoda cały czas darła się z głodu .Nigdy nie bawiłabym się w jakieś odciągania , mm jest ok , dziecko wyrosło , w ogóle nie choruje ma 11lat , antybiotyk miala podany 3 razy .Nie wiem po co tak się niektóre katujecie i cierpicie i cały czas tematy zakładacie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już się jad wylewa, ale was gniecie, ze jesteście wybrakowane, już dajcie sobie spokój bo wam żyłka peknie ;) karmienie to nie wszystko, ale jaki jad wy przekażecie własnym dzieciom, masakra, co za babska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:38 dziecko traciło na wadze ( o ile to prawda, bo szczerze watpie) z jej winy bo nieumiejętnie karmiła, nie ma czegoś takiego jak "za chudy pokarm" wbij sobie to do łba debilko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie Panienka Z Okienka
Nie czytałam większości wypowiedzi tu przyznam się ... ale wiesz co autorko ... wiem ze zaraz mnie zlinczują tu ... ale moje dziecko zaraz po odstawieniu od cyca było znowu głodne ... przeszłam po 2 tygodniach na modyfikowane , a dlaczego ? Dlatego ze młody się nie nakazał , No i mnie to strasznie bolało nie czułam tej więzi tylko to ze się mecze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debilko! oczywiście że jest! debilko wbij to sobie dg o łba debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie Panienka Z Okienka dziś Nie czytałam większości wypowiedzi tu przyznam się ... ale wiesz co autorko ... wiem ze zaraz mnie zlinczują tu ... ale moje dziecko zaraz po odstawieniu od cyca było znowu głodne ... przeszłam po 2 tygodniach na modyfikowane , a dlaczego ? Dlatego ze młody się nie nakazał , No i mnie to strasznie bolało nie czułam tej więzi tylko to ze się mecze ! x x i bardzo dobrze zrobiłaś , ja tak samo zrobiłam po trzech dniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debilko wątpić to sobie możesz debilko w swój mózg debilko a nie w to czy czyjeś dziecko travilo na wadze czy nie debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko debilko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×