Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

vidya

Kupiłam w komisie samochód który okazał się porażką, co mogę zrobić?

Polecane posty

Dwa tygodnie temu temu kupiłam samochód (Skoda Superb), przed zakupem nie można było się autem przejechać poza plac komisu bo było nie zarejestrowane i nie ubezpieczone. Auto oglądałam ze znajomym który stwierdził że "powinno być ok". Niestety już na drugi dzień po zakupie silnik zaczął pracować bardzo nierówno, spod maski dobiegał "metaliczny klekot" i auto kopciło na czarno jak parowóz. Oddałam je do mechanika który powiedział że silnik tego auta oraz skrzynia biegów to "mechaniczna katastrofa" a doprowadzenie go do stanu używalności będzie kosztowało ok 10-12 tys złotych. Za auto dałam 34 tys złotych więc to prawie jedna trzecia ceny zakupu. Dzwoniłam do komisu ale właściciel stwierdził że " to teraz mój samochód i mój problem" Co robić? Czy mogę w jakikolwiek sposób zwrócić ten samochód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w komisach to sami naciągacze są ja już się nauczyłam, że lepiej dozbierać kasę i nowym z salnu wyjechać niż brać u oszukańców. niedawno tivoli kupiłam nowe i nie mam problemów takich jak Ty teraz :/ zrobić coś na pewno się z tym da, musisz popytać czy ktoś miał taką sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mczay
Nie sprawdziłaś przed zakupem jego stanu technicznego? Strasznie mi przykro, ale nie wiem, czy można zrobić z tym faktem cokolwiek... Może da się naprawić go tanim kosztem? Gdybyś potrzebowała tanich części, swoje poszukiwania rozpocznij od portalu https://allegro.pl/listing?string=swiatla%20pozycyjne a jestem pewny, że znajdziesz w ni części niedrogie i dobrej jakości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vikernesa on the moon
"przed zakupem nie można było się autem przejechać poza plac komisu bo było nie zarejestrowane" I kupiłaś? Tak po prostu? No to masz, gwarancje do bramy, a potem się nie znamy. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ubezpieczenie na miesiąc kosztuje stówe...i juz wyjezdzasz za brame to nie jest przesadny wydatek kiedy zamierzasz wydac 20 tysięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Który to był komis? Podaj adres. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj o rekojmie bo długo by pisać ewidetnie auto miało wady ukryte.Jak nie dasz rady sama dogadac sie z komisem idz do prawnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maruszewicz
A ja się nie zgodzę, że jedyną alternatywą jest kupno nowego auta. Słyszałaś o samochodach pokonatraktowych? To są samochody, 3-4 letnie, które wcześniej służyły we flocie i były na bieżące serwisowane. Są najczęściej z polskich salonów z pełną historią napraw i przeglądów. Ja mam już drugi taki samochód i nie narzekam. Auto jest prawie jak nowe, a cena czasami dużo tańsza niż w komisie. Tym bardziej, że jest już sporo firm na rynku oferujących własnie auta pokontraktowe, więc naprawdę jest z czego wybierać, np. Master1.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goqus

dlatego trrzeba sprawdzać najpierw komis, sprzedawcę. Ja kupiłem z salonu auto loco, ale auto było w bardzo dobrym stanie, sprawdzałem na miejscu, u mechanika. Nie brałem w ciemno mimo, że naprawdę wyglało konkretnie, ale lepiej sprawdzić. Po co potem naprawiać, jak można kupić w dobrym stanie tylko trzeba poszukać trochę 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomik

zawsze trzeba sprawdzić nawet jak dobry poelcany komis to nie zaszkodzi sprawdzić. Ja kupiłem swój wóz w auto loco koło Leszna. Polecali mi znajomi, oni byli bardzo zadowoleni, ale jak ogładałem swoje auto to wszystko sprawdzałem: od lakieru po każdy milimetr auta. Dzięki temu miałem pewność, że kupiłem dobre auto. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×