czy u was w rodzinie te ktore maja meza i dzieci sa lepsze?

?:o chodzi o ogolne postrzeganie

u mnie tak . jestem facetem i się nasłuchałem , że brak żony , dzieci itp

A niby dlaczego miałyby być?

Nie zauwazylam : )

Tak

Niestety tak. Ja akurat jestem mężatką ż dzieckiem. Ale samotne kuzynki w okolicach 30 to się zawsze nasluchaja od ciotek i babci...

Nie.

Mam normalna rodzine,nie ma tak..

tak i co gorsza dotyczy to moich rodziców, mojemu mężowi nie udzielili pożyczki na biznes, ale przygarnęli mojego brata pod swój dach z brzuchatą wówczas jeszcze dziewczyną - dali im na ślub, wesele i jeszcze wkład własny. My oczywiście od nich wcześniej dostaliśmy tylko kopertę ślubną, oni więcej "bo Gosia jest przecież w ciąży". Jako konsekwentne małżeństwo i tak jednak dopięliśmy swego, nie tylko rozwinęliśmy firmę, ale też kupiliśmy mieszkanie bez kredytu, ale ile nas to nerwów, nadgodzin, niedojadania i nieprzespanych nocy kosztowało... A wystarczyło, że ojciec dałby te kilkadziesiąt tysięcy. Teraz braciszek z bratową zapomnieli jak wszystko dostali na tacy, nie interesują się rodzicami, więc zwracają się do mnie. Kilka razy pomogłam, ale gdy było to notoryczne wybuchłam, że niech wnunia od brata im pomoże skoro ich tak faworyzują. Dodam, że my też mamy z mężem dziecko - matka chyba chciała zetrzeć fatalne wrażenie i powiedziała, że może z naszym synkiem posiedzieć, ale zripostowałam, że w tym momencie już ich łaski nie potrzebuje. Tak to jest dziewczynki, z rodziną dobrze tylko na zdjęciu :(

mam tego pecha , ze jestem sama kobieta w rodzinie , tzn mam samych braci i kuzynow :) wszyscy juestesmy juz dorosli miedzy 35-45 rokiem zycia i wszyscy juz maja rodziny i dzieci wiec nikt nie jest lepszy czy gorszy