Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do singielek około 30 stki jak widzicie swoje życie za 10 lat

Polecane posty

Gość gość

Ja mam terez 29 lat i sama nie wiem, gdy miałam 19 miałam zupełnie inna wizję tego jak będę żyć teraz. Nawet sama nie wiem czego chcę i czy jest sens coś planować, pomimo że zarabiam bardzo dobrze, coś jest nie tak, tak jakbym zupełnie albo straciła kontrolę albo nie wiedziała czego chcę a jak z wami jest? Ponawiam temat, ponieważ w tamtym było dużo wątków pobocznych nie związanych z moim pytaniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 letnia singielka to oksymoron. 30 letnia stara panna jak już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
beznadziejny temat autorko , ponieważ 30 lat to nie tak dużo ale też nie mało ,zależy gdzie sie pracuje i co sie robi nie każdy zarabia ,,kokosy'' np ja nie zarabiam . Mam 32 lata synka 5 letniego jak sobie wyobrażam za 10 lat nie wyobrażam bo nie wiem co sie stanie za sekundę minutę godzinę jutro ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja będę sama będę miała dużo zwierzątek i będę pracować w domu dziecka , nie dam żadnemu facetowi sobie włożyć bo facet to wieprz a nie człowiek , więc będę się opiekować cudzymi dziećmi , to już nie te czasy żeby planować miłość do końca życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzę bo żyje teraźniejszościo. Będzie co ma być. Może mi cegła zaraz na łeb zleci i tyle z planów zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 10 lat może mnie już nie być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę zrobiło nam się tutaj kółko optymistek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się nazywa realizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uprawiam czarnowidztwo a mam 21 lat , nie wiem jak widzę swoją przyszłość ale na pewno nie z żadnym męskim wieprzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nazywanie świń facetem to obraza. Różowe i słodkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt świnka może byc słodka , facet nie , to nawet do człowieka nie jest podobne wlochate brzydkie , śmierdzi i łazi jak orangutan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 29. Moje życie spędzam na trwaniu. w poniedziałek zaczynam odliczanie do weekendu. jedyna rozrywka to angielski dwa razy w tygodniu i raz na tydzień joga. nie należę do gaduł, źle czuję się w większym towarzystwie, nie mam przyjaciół. koleżanki mieszkają daleko stąd, kolegów nie mam. boję się coraz większej liczby rzeczy, coraz rzadziej wychodzę z domu, coraz bardziej odsuwam się od ludzi. nie wiem czy będę jeszcze żyć za 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:08 jestem młodsza ale mam to samo , nie martw się na pewno jesteś dobra wrażliwa osoba , damy sobie jakoś radę , wiadomo że głupim puszczalskim dziewczynom się szybciej życie ułoży niż takim dobrym wartościowym które mają coś w głowie , ale wierzę że jest po co czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 2 postow wyzej - jestescie dziewicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia  æ
To oczywiste , ze swiat wyglada zupelnie inaczej jak sie ma 19 , 29 , 39 i wiecej. Z wiekiem czlowiek nabywa wiecej doswiadczenia , zaczynaja sie liczyc inne wartosci. A moze to wlasnie dopiero teraz zaczniesz wiedziec czego naprawde chcesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W każdym wieku należy robić to co w danym wieku trzeba robić. Czekanie na nie wiadomo co nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo jak teraz. Jedna praca, druga praca i dom. Mam nadzieję, że będę lepiej zarabiać niż w tej chwili, bo krucho u mnie z kasą. Nie planuję zwierzątek, faceta, myślę, że przyjaźnie się wykruszą z czasem. Ale ja po prostu nie chcę układać sobie życia w tradycyjny sposób, dlatego nie szukam faceta już od dekady. Mam 29 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1902- Wibrator najlepszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - nie wiem, nie posiadam wibratora. To się raczej nie zmieni. Gdybym potrzebowała wibratora, to równie dobrze mogłabym mieć i faceta. Z wibratorem nie pogadasz. No, szczęśliwie nie potrzebuję ani jednego, ani drugiego, a porozmawiać mogę sobie w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uważacie że brak popędu to jakaś choroba. Może trzeba by się było przebadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze że fajne dziewczyny rezygnują z faceta rodziny a puste jak bęben kobiety zakładają rodziny a później zdradzają i nie szanują tego co mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś -no ale czemu nie chcesz czy jestes zraniona i nie ufasz facetom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - nie jestem zraniona, nie miał mnie kto zranić :) Od wieków nie byłam nawet na randce, gdzieś z 7 może 8 lat minęło od ostatniej. Ufam facetom, nie mam z tym problemu. Z wieloma się blisko kumpluję, z kilkoma przyjaźnię. Faceci są fantastyczni. Wiadomo, czasem się trafi jakieś zgniłe jajo, ale u kobiet też. Nie mam w tej kwestii najmniejszych wątpliwości. Jestem sama, bo chcę być sama. Nie czuję potrzeby bycia w związku, nigdy nie chciałam mieć dzieci, nie chcę zakładać rodziny. Lubię być sama, jest mi z tym dobrze. gość dziś nie wiem czy wiesz, ale do orgazmu nie potrzeba ani faceta, ani wibratora. btw. badania mam książkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy wiesz, ale do orgazmu nie potrzeba ani faceta, ani wibratora. btw. badania mam książkowe. - Rozwin bo mnie zaciekawilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co mam rozwinąć? Fakt, że penetracja nie jest konieczna do uzyskania przyjemności? Fakt, że większość kobiet i tak przy niej nie dochodzi? Poczytaj sobie badania z zakresu seksuologii, wszystko jest w otwartym dostępie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I oto cala teria dlaczego jestescie same... nie znacie sie na nauce i robicie wszystko wbrew zyciu. Zeby byc w szczeliwym zwiazku trzeba wiedziec ze wieź w muzgu kobiety tworzy się po seksie z mezczyzna. dlatego konieczne jest doprowadzenie do seksu w przeciagu 1-2-3 randek maksymalnie 5ciu wowczas taka kobieta bedzie lojalna i mezczyzna jej tez. Jesli sie tego nie zrobi nic z tego nie bedzie to neurobiologiczna machina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem sama, bo chcę być sama. Nie czuję potrzeby bycia w związku, nigdy nie chciałam mieć dzieci, nie chcę zakładać rodziny. -No ale tak sama z siebie bez zadnej przyczyny/...// watpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - z takiej przyczyny, że nie chcę być w związku. Po prostu. Nie ma obowiązku wiązania się, wychodzenia za mąż i rodzenia dzieci. Ja nigdy nie miałam na to ochoty, więc nie traktuję mężczyzn jako potencjalnych partnerów i nie spędza mi snu z powiek fakt, że nikogo nie mam. To moja świadoma decyzja. Jeśli ktoś chce się umówić, to mówię wprost - jasne, chętnie, ale tylko jako znajomi. Nikt mnie nie zranił, nigdy nie byłam poważnie zakochana nawet, a jakichś nastoletnich zauroczeń nie liczę do związków. Po prostu w pewnym momencie mojego życia usiadłam i zastanowiłam się nad tym, czego naprawdę oczekuję od życia i czego pragnę. A później zaczęłam to zdobywać. Faceta i związku na tej liście nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jedyna rozgarnieta kobieta, ktora chce.byc sama na kafe. Chce byc sama ale nie obraza mezczyzn i nie zwala calej winy na nich. Pozdrawiam :) spelnienia marzen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×