Pupil babci odrzuca wszystkie dzieci w rodzinie, a dalej jest pupilem. Odpiszcie

Autorka powinna się leczyć, bo ten temat był już zakładany milion razy. Obsesję masz? Czy jakiś aspergerowiec zalazł ci za skórę i stawiasz sobie za punkt honoru by swoim hejtowaniem zrazić ludziom dzieci z tym zaburzeniem? Bawi cię to?

moja jedna babka też faworyzowała inne wnuki, a mnie niekoniecznie, nie chodzę na jej grób i tyle.

To że ci się nie zwierzają z chorób dziecka i z tego do jakiego lekarza z nim chodzą, to nie znaczy że nic z nim nie robią. Ja takiej wścibskiej krowie też bym nic nie powiedziała.

Nie karmcie trolla.

Jakiej wscibskiej? Nigdy ich o to nie pytałam, a babcia dziecka sama zaczęła temat do mnie i mnie się pytała czy ja coś wiem w temacie. Ja powiedziałam że nic nie wiem a ona na to że ona podejrzewa że obi gdzieś z tym pójdą i z niego "wariata zrobią, a przecież on jest normalny."

Napisałaś że jak zapytałaś babcię czy byli w poradni to padło bo jak mogłaś takie pytanie zadać. A teraz się wykręcasz. Nie dość że wścibska to jeszcze kłamczucha. Lecz się na głowę kobieto. Szkoda to twojego pomiotu, że ma taką matkę.

19:43 Uważaj na słowa, patolko. I nie obrażaj mojego dziecka. Skąd ta agresja? Czyżby twój pomiot :) miał te same cechy co kuzyn z piekła rodem? Po pierwsze, owszem, pierwsza to ja pytałam babcie ale w innym okresie to ona zapytała mnie. Powiedziała też że oni nic jej nie mówią gdzie oni z nim chodzą i czy ja coś wiem nowego.

19:43 luzuj majty bo popuscisz z wrażenia. Jad już ci kapie po facjacie, nie gorączkuj się tak bo ci żyłka pęknie.

Patolką to ty jesteś bo wciskasz swój nochal w nieswoje sprawy. Teraz czuję dlaczego kuzyn nie chce się bawić z twoimi dziećmi, dzieciak po prostu unika patologii :D

19:52 niestety, twój dzieciak nigdy nie będzie normalny, rozumiem frustrację ale nie rozumiem wyboru obiektu, na który go wylewasz, czyli mnie. Na szczęście po mnie to spływa jak po kaczce. Hah żeby tylko on nie chciał się z nami czyli "patologia" (doktor, magister) zadawać to zastanowilabym sie, ale jego matka sama mówi że on nie toleruje żadnych dzieci, ani jednego z rodziny i ani jednego spoza niej. Przypadek. Albo wszyscy jesteśmy patolami a on jeden cud. :) rozumiesz to że on nienawidzi Wsystkich dzieci? Nie rozumiesz. Bo nie ta głowa

Ją wylewasz - tak miało być (wylewasz frustrację)

Serio zacznę liczyć ile razy w miesiącu zakładasz ten sam temat. Jesteś chorą osobą autorko, zdecydowanie bardziej niż ten dzieciak, którego opisujesz.

Tamten chłopiec jest jaki jest i nie Twoja rola by go zmieniać. Swojemu synkowi wytłumacz, że czasem tak jest, że ktoś nie chce się z nami bawić ale to nie znaczy, że coś jest z nami nie tak, po prostu niektórzy tacy są ze wola się bawić w samotności. Trzeba to zrozumieć i uszanować. Ma jeszcze kuzynkę z którą może się bawić. Broń Boże nie sugeruj synowi, że babcia woli tamtego wnuka, że jego nie lubi itp jest jak jest i Ty to widzisz ale nie pokazuj synowi co myślisz o babci, on ma prawo mieć o niej dobre zdanie