Seks na wózku

Cześć jestem Julita. Kilka lat temu miałam wypadek. Poruszam się na wózku inwalidzkim. Normalnie nie mam czucia tam na dole. Ostatnio zaczęłam stosować kulki gejszy z nadzieją, że pobudzą tamte miejsce. Dzisiaj byłam na zakupach, oczywiście miałam w sobie kulki. Stałam juz przy kasie i nagle zaczęło działać. Nie krzyczlam, ale ewidentnie było po mnie widać, że coś jest nie tak, a krocze i całą podzuszke na wózku miałam mokrą. Podszedł do mnie stary kolega, którego wcześniej nie widziałam i spytał czy wszystko w porządku. Widziałam, że zauważył, że jestem mokra. Zaproponował pomoc. Poszedł ze mną do toalety dla niepełnosprawnych. Wtedy pomyślałam, że mogłabym spróbować się z nim zabawić. Zaproponowałam mu seks, a on się zgodził. Było zajebiście. Najpierw on normalnie uprawialismy seks, a później mu obciagnelam. Od wypadku jeszcze nie miałam takiego orgazmu. Problem był taki, że cały wózek miałam brudny i śmierdział, ale warto było ;)

A jak ja 9m temu byłem w galerii to spodobała mi się kasjerka, spojrzałem jej głęboko w oczy i po chwili byliśmy już w przebieralni. Tam ona sciągła mi spodnie ja jej i uprawiliśmy seks . Na końcu wytrysk do pochwy a wczoraj widziałem tą kasjerkę z wózkiem. Ta historia jest tak samo nierealna jak twoja autorko.

Tez bym taką wyruchał

ściemniara

Haha