Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rozsadny albo glupi

Za dobra dziewczyna?

Polecane posty

Gość gość
nie wiąż się z kims kogo nie kochasz, poznasz kogos i zakochasz się,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.50 dokładnie! A nam zarzucają ze chcemy bad boyow a jak im sie trafi good girl to sie nudza, widac tez potrzebuka emocji. Wiem jedno, na pewno trzeba być zolza stosując porady z ksiazki ,,dlaczego mężczyźni kochają zolzy". Szczerze polecam książkę, sama prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.50 dokładnie! A nam zarzucają ze chcemy bad boyow a jak im sie trafi good girl to sie nudza, widac tez potrzebuka emocji. Wiem jedno, na pewno trzeba być zolza stosując porady z ksiazki ,,dlaczego mężczyźni kochają zolzy". Szczerze polecam książkę, sama prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawa z cukrem bez smietanki
Dobrze Ci tak!!! Nie doceniales tego co miales,a teraz to straciles;-) Sam wiesz jaki jestes....to ze masz trudny charakter z tego co piszesz ;-) trafila Ci sie kobieta skarb,a Ty to zaprzepasciles ,bo Ci sie nudzilo:P szkoda slow. Ona sie o Ciebie troszczyla:)byc moze taka ma osobowosc,ze lubi byc potrzebna,a Ty to zniszczyles...kompletnie Cie nie rozumie autorze....chyba brak Ci rozsadku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie z kims, kto napisal, ze cos cie drazni w niej, irytuje. Ja tam rozumiem, sama czulam sie przytloczona mezczyzna, ktory strasznie szybko zaangazowal sie emocjonalnie i jednoczesnie cos mnie w nim irytowalo, sposob wypowiedzi, sama nie wiem... bad boye, zolzy, jakies oklepane te frazesy... Po prostu trzeba trafic na odpowiednia osobe Odzywac sie chyba nie ma sensu jak sie tego nie czuje, bo tak to po co... miec zapchajdziure, zeby polechtac sobie ego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naucz się używać spacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patololo w poslkiem wydaniu. Nawet nie można się z nią byo pokłócić. Dramat, że dążyła do zgody i chciała spokoju. Prawdziwy związek według polskich patoli, to siarczysta awantura raz na tydzień, z wrzaskami, rzucaniem się po scianach i potem naprzemnienne bzykanie w celu pogodzenia. Huśtawka ot co, bo inaczej nuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młode pokolenie na ogół ma... jakby to określić... ciągłą potrzebę skrajnych emocji, które pomagaj im potwierdzać własną wartość. Bierze się to z niskiej samooceny. Dlatego związki są niestabilne, a kiedy wszystko układa się dobrze, partnerzy podświadomie powodują napięcia, by poczuć, że ''mają coś więcej''. Patologiczne, ale powoli staje się normą. Powinien się na ten temat wypowiedzieć jakiś psycholog, albo socjolog. W każdym razie, a'propos tematu - Autorze, skoro masz 'trudny charakter' to pracuj nad sobą, zamiast jęczeć. Czujesz się 'zły', przez co myślisz, że żadna z Tobą nie wytrzyma, dlatego chcesz wrócić do byłej i poczuć się ''bezpiecznie''. Sęk w tym, że była była dla Ciebie za dobra, z czym nie mogłeś się pogodzić, bo znów j/w - uważasz się za 'trudnego'. Dlatego podświadomie ona Cię irytowała. Nie wpasowała się w schemat i Twoje zdanie o samym sobie, które masz zakodowane w głowie. Gdzieś tam uważasz, że nie zasługujesz. I być może to właśnie generuje problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie za dobra tylko uznales ze jest zbyt przecietna/brzydka dla ciebie. A tera szukasz jakiegokolwiek glupiego powodu by swoj prymitywizm usprawiedliwisc. Gdyby tak postepowala jakas modelka to bylbys wniebowziety. A tak to za dobra. Juz nie osmieszaj sie chlopcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miło jeśli kobieta się stara. Ale skoro bałeś się, że to dlatego że chciała wyjść za mąż pewnie tak było. Twoje obawy były w pełni uzasadnione. Wiele kobiet ciśnie na ślub bo już kończy się młodość a później nienawidzi małżonków kiedy okazuje się że ślub ani nie daje szczęścia ani automatycznie nie dopasowuje męża do ich widzi mi się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ale byłem w związku z dziewczyną,która od poczatku do końca starała sie jak tylko mogła,była na każde moje zawołanie o wiele rzeczy nawet nie musiałem prosić (Np w sprawach lóżkowych).Codziennie mówiła że mnie kocha,dzwonila zapytać jak się czuje itd.Na poczatku nawet mi się to podobało (ja miałem wszystko i nie musiałem sie nigdy starać a mimo wszystko była przy mnie,można powiedzeć zże poniekąd mi matkowała) ale po czasie muszę przyznać,że zrobiło się to poprostu nudne." X Nie pozostaje nic jak życzyć Ci kobiety, która nie będzie sie starać, będziesz ją prosił o seks, będzie miała gdzieś jak się czujesz i nie usłyszysz od niej że Cię kocha. Za to Ty będziesz się mega starać i nudy napewno nie będzie- o kto lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×