wyżycie na facecie

Chciałybyście wyżyć się na jakimś facecie? Takim którego już więcej nie spotkacie? np na imprezie, zwyzywać od najgorszych, napluć w twarz, kazać lizać sobie buty itp...

Ale miała byś jakieś wsparcie :D ?

mówię tak teoretycznie, że facet by na to pozwolił np.

Pewnie byś w ryj zarobiła strzała aż byś sie posr./ała i na tym by się skonczyły twoje próby dorównania męskiej rasie zwanej Panami Świata. A teraz won do sypialni służyć pokornie swojemu facetowi

nikomu nie służę, zwłaszcza w sypialni.

najpierw chciałaby się wyżyć a na koniec wzięłaby do buzi

22:54- zapewniam cie ze gdybys byla moją kobietą to skakalłabyś w rytm w jakim bym wystikawł dzwięki.

ja nie byłabym Twoją kobietą.

22:55 oczywiscie masz na myśli z doopy odrazu do ryja

23:02- nie masz nawet pojęcia kiedy byś nią została.Pamiętaj że faceci też potrafią grać a prawdziwe oblicze ukazuje się po czasie. Jechałabyś byś mi z głębokim gardłem aż miło. Lubię w nocy budzić i zmuszać więc i ty nie miałabyś większego wyboru. Klękaj bakaj i nie płakaj.

21.53 ulzylo Ci, dowartosciowales się przegrywie? :D

00:05 milcz spier./dolino umysłowa. Ulży mi jak mi wysiorbiesz

Ja bym chciał żeby dziewczyna pierdziała czy to cicho czy głośne i zganiała na mnie. Gdziekolwiek przy ludziach. Mogłaby przy tym zwyzywać mnie od świń, itp. a na koniec "pachnie? To wąchaj świnio" i mnie w twarz z plaskacza. Albo żeby siadła mi na kolanach i puściła bąka bezczelnie, oczywiście zganiając na mnie.