Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem nie do uwierzenia

Polecane posty

Gość gość

Nie do uwierzenia, bo naprawdę trudno uwierzyć, że dotyczy 30-latków. Oglądałam z moim chłopakiem film (ja go wybierałam), który go przejął do tego stopnia, że na następny dzień w ogóle się do mnie nie odzywał z powodu traumy po seansie, a moje próby zagadania zbywał półsłówkami. Finalnie chyba się obraził, bo mu powiedziałam, że jest wobec mnie niemiły :D Teraz głucha cisza. Pytam o co mu chodzi, a on milczy :D Ludzie pomocy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitnaa
Dzieciak No ale cóż, faceci to duże dzieci, wiadomo nie od dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie film tylko ma cię dość. Odp... się od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mASZ DEBILA POD KOLDRA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki tytuł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Funny Games

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dziunia zapodała pedofilskie porno, to nie dziwne że chłopak sie nie odzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze szczery, no wyobraź sobie, że ja też nie wiem o co chodzi. Nawet mi było wstyd napisać o tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlugowlosa  na szpilkach
"masz racje, nie uwierzylem" Nie wierze ,a twierdziles ,ze jestes wierzacy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
„Funny Games” x A czym Ty się różnisz od bohaterów w białych rękawiczkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę nie trywializować, to jest poważny problem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś „Funny Games” x A czym Ty się różnisz od bohaterów w białych rękawiczkach? x Tym, że kibicowałam ich ofiarom. Film też zrobił na mnie wrażenie, ale czy to powód, żeby odciąć się od świata, a bliską osobę traktowa wrogo? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlugowlosa  na szpilkach
zawsze szczery dziś "jestem powaznie zaangazowany w moj brak wiary" To chociaz uwierz w nadzieje i milosc ! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
„Tym, że kibicowałam ich ofiarom” x Ale pytam, czym TERAZ się różnisz, zakładając temat, w którym nabijasz się z chłopaka, który najwyraźniej jest bardziej wrażliwy od Ciebie. I może nawet czyta kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlugowlosa  na szpilkach
"nawroc mnie!" Mission impossible ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie wiem czy śmiać się czy płakać. Nie uważam, żebym zasłużyła na takie traktowanie. Następnego dnia od razu z rana zadzwoniłam do niego z zapytaniem jak się czuje. W ciągu dnia zagadałam co porabia, jak mu mija dzień. Wieczorem zapytałam czy już doszedł do siebie, czy chce pogadać. W zamian zostałam potraktowana tak, że zrobiło mi się przykro. Jak popychadło i zero. Jakby moje uczucia się dla niego nie liczyły, podczas gdy ja cały dzień o nim myślę, a nawet czuję się winna, że naraziłam go na ten film. Wystarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
„W zamian zostałam potraktowana tak, że zrobiło mi się przykro. Jak popychadło i zero” x Czyli konkretnie co zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Był nieprzyjemny, a jak próbowałam powiedzieć, że jeśli nie chce rozmawiać, to niech chociaż jakoś milej mi to zakomunikuje, żebym nie miała poczucia winy i/lub żebym się nie martwiła, to się zamknął jeszcze bardziej i zrobił jakąś dziwną uwagę, z której wynikało, że "czuję się urażona jego złym nastrojem", co jest przecież niedorzeczne. Dzisiaj od rana cisza, na moje pytania o co mu teraz chodzi dostaję "głuchą ciszę". No to co mi innego pozostało jak śmiech przez łzy? Przecież to absurdalna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co byś zrobił gościu z 10:20 na moim miejscu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oglądałam tego filmu ale może był w nim jakiś podteks który to uraził? Chciała Z mu coś zakomunikować w ten sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ skąd. Po prostu lubię "eksperymentalne" filmy, chciałam mu go pokazać. Bez podtekstów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×