Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Twarde pełne bolace piersi RATUJCIE

Polecane posty

Gość gość

Ratujcie jestem 5 dni po porodzie i oszaleje z moimi piersiami jak mogę sobie pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dosłownie są juz jak kamienie co ja mam robić? Odciągnąć laktatorem? Bo się wykoncze. Jak dziecko ciągnie tez cholernie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie pomogły masaże i jak dziecko ściągało potem. Laktator nie dawał rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przystawiac dziecko, smarowac mascia z ziaji albo purelan z medeli, kompresy multimam. To mija, choc jest ciezkie, jak nie bedziesz przystawiac dziecka to zapalenie piersi sie zrobi. Laktatorem odciagaj do uczucia ulgi, nie na maca bo bedziw gorzej. Oklady z kapusty pomagaja, choc smierdzą, schlodzic i roztłuc. Wietrzyc piersi i sprawdzic czy dziecko jest dobrze przystawione. Sutki musza sie przezwyczaic, poczatki sa trudne, nawet bardzo, ale trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy bardzo boli, odciągaj troszeczkę pokarmu, ale minimalnie, aby tylko odczuć ulgę, to będzie 1-2 łyżeczki. Oprócz tego stary sposób babć - liście kapusty wkładamy do zamrażalnika, gdy są już zimne, to rozbijamy tłuczkiem i robimy okład. Natomiast przed karmieniem warto piersi rozgrzać ciepłą wodą. Miałam podobnie do ciebie, ale byłam długo w szpitalu i dostałam zastrzyk (chyba z oksytocyny), który bardzo pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie kapusta nic nie pomagała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prysznic cieply, kp na żądanie i odciagaj tylko do uczucia ulgi. To nawal pokarmu, wszytsko sie ustabilizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciepły okład lub prysznic rozszeża kanaliki mlekowe i dziecko łatwiej ściągnie,niej boli. Ja pod gorącym prysnicem jak by to powiedzieć nie masowałam tylko tak jak by rolowałam je, miałam wrażenie, że kanaliki się rozbijają i nie są takie twarde. Po takim czymś mleko samo kapało i wtedy łatwo schodzi, czy to laktatorem czy dziecku jest łatwiej. Po karmieniu czy odciąganiu pielucha tetrowa zimna. Ja trzymałam namoczoną pieluchę w lodówce. W nocy pudełko z pieluchą stało pod ręką i po karmieniu okłady robiłam. Polecam, przynosi ulgę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie jak powyżej- ciepły okład/ prysznic przed karmieniem, a po- zimny. To minie. I nie odciągaj za wiele, bo rozkręcisz jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klasyka w tym okresie, nawał pokarmu... odciągaj, ale minimalnie, tak żeby poczuć ulgę, możesz spróbować ręcznie- tak jakby masujesz pierś od zewnątrz w kierunku brodawki, obejmując ją palcami z dwóch stron. Plus potłuczona kapusta, ew. szałwia- ale mało i słaba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajrzyj na Hafija.pl, najrzetelniejszy portal w polskim Internecie o Karmieniu Piersią, tam na pewno uzyskasz odpowiedź na swoje pytanie i rozwiejesz wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja moczylam piersi az do zmiekniecia ale nie jakos bardzo dlugo w dobrze cieplej wodzie w misce! i odciagalam nawal mleka, robilam juz zapasy na pozniej, gdybym chciala wyjsc bez malej ssawki ;). Mnie ta metoda rozgrzewania najmniej bolala i bardzo skutecznie rozpuszczala tluszcz, ktory zapychal kanaliki. Metoda z miska byla dla mnie bardzo wygodna. Dasz rade, trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Liście kapusty. Moje zbawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też ciepły prysznic przed karmieniem a po, zimne liście kapusty. Do tego karmienie w różnych pozycjach , z pod pachy, na siedząco, na leżąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo, dokładnie, karmic spod pachy, bo tam najbardziej mnie bolało. Zle wspominam ten czas- goraczka, dreszcze, bole miesniowe. Przy zapaleniu piersi mialam to samo, ale to mija, chwila moment i sie konczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Dzięki wielkie za wszystkie rady. POMOGŁO! ciepłe oklady przed karmieniem odciągnąć 20 ml nie całe. I potem kapusta z zamrażalnika super. Dziś już nie mam kamieni. TERAZ PROSZĘ O ZLOTE RADY NA BOLACE SUTKI wietrze i smaruje własnym mlekiem. I to chyba najbardziej pomaga. Używałam ziaja i bebathen ale nie mogę domyć piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyko liście kapusty rozbite tłuczkiem. W stanik- ulga niesamowita. Także prysznicem polewalam-pomagało. No i odciagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziaji nie trzeba zmywac bo to czysta lanolina :) Bepanthen tak, ale lanolinę to tylko przecieraj gazikiem przed karmieniem i po karmieniu od razu smaruj. Nie doprałam po tym koszuli niestety. I jak gdzies dostaniesz te kompresy mutlimam to polecam, drogie, ale warte swojej ceny- ich tez nie trzeba zmywac. Mam nadal pierwsze i jedyne opakowanie i teraz jak Maly ząbkował i testował ostrośc to tez pomogły ;) Niestety takie poranione trochę bolą, nawet i do miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj kapturkow silikonowych, u mnie pomogło . Jak sutki się zagoily, odstawilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostałam 2 kompresy w szpitalu od koleżanki ale jakoś nie działały. Ale ten ziaja jest taki nie przyjemny w dotyku. Mówię wam bol straszny!!!! Już pierwsze wstawanie po cc było mniej bolesne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jest to ze maly zamiast się najeść i spać to robi sobie z moich piersi smoczek. A jak daje mu prawdziwy smoczek to be

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam kapturki z aventu ale gdzieś wsadziłam i nue wiem gdzie !!! Ale mąż mi kupil jakieś tanie i niby należy ciągnie a mnie mniej boli. A jakaś masc krem się taki naprawdę super możecie polecić? Położna w szpitalu mówiła ze jak są bardzo poranione to karmić co drugie karmienie piersią. A tak to butla. I chyba tak zrobię bo z jednego juz leci mi krew to tego nawet nie uruchamiam dzisiaj. Położne mówiły ze mam ładne brodawki w sam raz do karmienia i dobrze przestawiam wiec dlaczego mam je takie zmasakrowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaS
Na bolące brodawki świetnie sprawdza się krem z motherlove. Sama go stosowałam. Szybko i skutecznie rozprawia się z problemem i co ważniejsze jest bardzo bezpieczny dla dziecka!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro brodawki zamieniły się w dwa krwawiace struny to znaczy że źle przystawiam, zła technika, dziecko ma zbyt płytko smutek w buzi. Zamiast masować brodawke językiem i podniebieniem, dziecko miażdży sutek. Przeżywam to samo. Zgubiła mnie pewność, że skoro 2 lata temu karmiłam piersią, to teraz wszystko się samo zrobi. Tyle że wtedy naczytalam się ile się dało, miałam teorie w paluszku. Teraz musiałam do tej teorii wrócić bo moje dziecko ulewa żywą krwią, jakby mu coś w buzi pękło.. W necie jest dużo fajnych instrukcji jak prawidłowo przystawic dziecko. Nie sięgaj po butelkę bo twoje dziecko nie ma jeszcze utrwalonych prawidłowych nawyków, a ty juz mu namieszasz, popsujesz ssanie i za chwilę zrezygnuje sz z KP bo będą kolejne problemy. Ja wreszcie, dopiero dziś, 6 dnia po porodzie przystawilam dziecko do krwawiace piersi prawidłowo i wreszcie mniej bolało, a mały ulał minimalna ilość krwi, więc wiem że technikę poprawilismy. U mnie w pozycji spod pachy opił się najwięcej krwi bo ciągle źle obejmował ustami brodawek. Więc to jak trzymasz dziecko to jedno, ale najważniejsze jest jak dziecko chwyciło brodawek i czy sutek jest wystarczająco głęboko w jego buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×